Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Bartek_De & @Bastian dziękuje!

Zapomniałem napisać, że po wielu przeczytanych stronach forum oraz na bazie własnych doświadczeń postanowiłem zrezygnować z namaczania pokarmów oraz dodatków typu mrożonki, warzywa i owoce. Głównie ze względu na wygodę.

Dodatkowo dostałem ostatnio puszkę karmy Tetra Malawi. Miałem opinię, że wszystkie pokarmy typu "malawi" w nazwie to badziew, a tutaj zaskoczenie po zagłębieniu się w skład. Jak dla mnie taka spirulina+. Zapach po otwarciu też bardzo specyficzny w porównaniu do innych pokarmów, które mam. Pyśki chętnie jedzą, ale moje są tak wygłodzone, że raczej na każdy pokarm by się rzuciły.

Cytat

Skład: glony (Spirulina 20%, Ascophyllum Nodosum 17%, Chlorella 3%), ryby i produkty pochodne z ryb, zboża, mięczaki i skorupiaki, roślinne ekstrakty białkowe, oleje i tłuszcze, drożdże.

Składniki analityczne: białko surowe 41%, oleje i tłuszcze surowe 6%, włókno surowe 2%, zawartość wilgoci 8%.

Teraz moje karmienie wygląda mniej więcej tak (rano + wieczór):

PN - tropical pro defence xxs + tetra malawi flakes
WT - naturefood premium chichlid plant s + hs aqua artemia flakes
ŚR - tropical spirulina super 36% flakes + tropical africa herbivore S

CZ - tropical pro defence xxs + tetra malawi flakes
PT - naturefood premium chichlid plant s + tropical krill flakes
SO - tropical spirulina super 36% flakes + -----
ND - ----- + tropical 3-algae tablets A (2 tabletki na szybę)

Z racji częstych wyjazdów zazwyczaj odpada sobota oraz piątek wieczór. Czyli głodówka wydłuża się z doby do dwóch/półtorej.

W karmieniu pomaga mi plastikowy kieliszek. Pokarm najpierw ląduje w nim. Dzięki temu mam możliwość manewrowania z pokarmem i zawsze ląduje w wodzie tyle pokarmu ile mniej więcej bym chciał.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Z racji częstych wyjazdów weekendowych przypomniałem sobie o kamerce niani, którą dostaliśmy z jakiegoś tam programu prawie 6 lat temu jak urodził się nasz pierwszy syn.

Pomyślałem sobie, a uruchomię, będę spokojniejeszy, a że w kamerce można ustawić czułość ruchu i dźwięku to może coś usłyszę w wigilię. Niestety jedyne głosy jakie słyszałem to zostaw już ten browar...

Screenshot_20211225-001115_CareCam.thumb.jpg.b9f0f468c0231cbad299995d18bb7edc.jpg

Screenshot_20211224-212146_CareCam.thumb.jpg.268aefa1c8bf94dc699af6a07fafcbf3.jpg

Screenshot_20211224-212205_CareCam.thumb.jpg.daf24d95c67426755c2eb319d6b03f2b.jpg

Screenshot_20211224-211630_CareCam.thumb.jpg.4e72588b0e5ef1d0aa63dd9b6f3ec8b6.jpg

Szału nie ma, ale zawsze podczas wyjazdów mogę zerknąć czy wszystko w porządku plus dodatkowo czujnik ruchu i dźwięku automatycznie nagrywa obraz wstecz i w przód po kilka minut. W kamerce też jest głośnik i mogę mówić, ale w przypadku ryb to raczej mało przydatna funkcja  ;)

A Wy macie kamerki, polecacie coś?

  • Lubię to 6
  • Haha 1
Opublikowano

Zwariowane, ale w sumie ciekawe z tą kamerką. Ale Żonie nie będę chyba mówił bo i tak jest zazdrosna o ryby :)

Też uruchomie z ciekawości, bo rzeczywiście ryby inaczej się zachowują jak nikogo nie widzą w pobliżu. Moje nauczyły się i nie wiem jak, ale z około 4,5 metra mnie rozpoznają. Czasami głowę wystawiam delikatnie zza rogu żeby je obserwować. A jak tylko zobaczą całą postać to amok jest i skandują :"jeść, jeść, jeść". Synodontis robi "am am" jak się go zaczepia. 

Ech... Idę po pieroga :)

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Ja mam takie.dwie.

https://www.amazon.de/dp/B08FCDJDZ9/ref=cm_sw_r_apan_glt_i_E1C8E1KP25B4MW5MWARE?_encoding=UTF8&psc=1

Kosztowała grosze i dodatkowo dawali drugą gratis po wystawieniu recenzji na Amazon. Z tego co widzę obecnie niedostępne, ale w coś takiego celuj. Moje oczekiwania spełnia w 100 procentach. A nawet liczyłem się z tym, że za takie pieniądze będzie słabsza.

Edytowane przez pulpet
  • Dziękuję 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Jutro od 9:00 do 14:00 mają wyłączyć prąd. Czas może ulec skróceniu lub wydłużeniu. Mam nadzieję, że raczej skróceniu, bo montują wyłączniki p.poż., a z tego co widziałem to mają wszystko gotowe i muszą chyba tylko wpiąć się w tablice. 

Przypomnę filtrację:

- hmf na falowniku

- 2x kubły ultramax 1500 z gąbką, ceramiką, złomem koralowym

Pokarm podałem dzisiaj rano, bo nie wiedziałem, że wyłączą. Następne karmienie, jutro wieczorem?

Jeśli zmieszczą się w pięciu godzinach to nic nie robić z filtracją? Czy kubły otworzyć od razu dla spokoju? W domu będę po 11:00.

Dla mnie sytuacja nowa, bo od 15 lat albo i dłużej nie miałem nawet minutowej awarii czy przerwy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.