Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
24 minuty temu, darianus napisał:

Można wiedzieć, gdzie kupiłeś szkło? Sposób wykonania i pakowania przypomina mi moje 3 szkła, które niedawno zamówiłem :)

W Łodzi, na olx ma na imię Sebastian. Szkło jeszcze nie rozpakowane, stoi na zakładzie, a ja czekam na stelaż i lakierowaną płytę pod akwarium.

Jakości szkła nie mogę jeszcze ocenić, choć małe mankamenty dopuszczam, bo było najtańsze z kilku firm, które sprawdziłem.

Opublikowano
4 minuty temu, Grzegorz78 napisał:

W Łodzi, na olx ma na imię Sebastian. Szkło jeszcze nie rozpakowane, stoi na zakładzie, a ja czekam na stelaż i lakierowaną płytę pod akwarium.

Jakości szkła nie mogę jeszcze ocenić, choć małe mankamenty dopuszczam, bo było najtańsze z kilku firm, które sprawdziłem.

Czyli tam gdzie ja :) Jak ktoś ma bardzo wysokie wymagania, może mieć zastrzeżenia, ale za te pieniądze byłem w stanie zaakceptować niedociągnięcia.

  • Lubię to 1
Opublikowano
6 minut temu, darianus napisał:

Czyli tam gdzie ja :) Jak ktoś ma bardzo wysokie wymagania, może mieć zastrzeżenia, ale za te pieniądze byłem w stanie zaakceptować niedociągnięcia.

Ja widziałem na forum opinie podobną do Twojej i dlatego u niego kupilem. Będę miał boki i tył oklejone czarną folią, pokrywa czarna, i szafka też. Zależało mi tylko na szybie przód optiwhite.

Długo masz akwarium, jakieś problemy były/są w trakcie użytkowania?

Opublikowano
25 minut temu, Grzegorz78 napisał:

Ja widziałem na forum opinie podobną do Twojej i dlatego u niego kupilem. Będę miał boki i tył oklejone czarną folią, pokrywa czarna, i szafka też. Zależało mi tylko na szybie przód optiwhite.

Długo masz akwarium, jakieś problemy były/są w trakcie użytkowania?

Na razie mam tylko jedno akwarium zalane, nic się nie dzieje. Bąbli pod silikonem nie zauważyłem. Zamowìlem akwaria o wysokości 50cm a zrobili mi 51,2cm co mnie zdziwiło. Wymiar 50 cm jest do wzmocnienia. Ja się ucieszyłem, ale czasami może to być problem.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

No i stało się 😉, wniosłem stelaż do domu i żona w tym momencie słowami niepasującymi do niej wyartykułowała, że myślała że będzie mniejsze. Ups . . .

Naprawdę pokazywałem ile potrzebuję miejsca, ale widocznie nie skoncentrowała się na tym.

Wiadomo sam stelaż nie jest zbyt efektowny, ale ja już widzę jak będzie wyglądał z frontami itd.

Czekam teraz na formatkę od lakiernika miedzy stelaż a akwarium.

  • Lubię to 1
Opublikowano

To u mnie było to samo, przy przesiadce z 240l na 420. Mimo że uprzedzałem że akwarium będzie większe o 10 cm z każdej strony, jak przyjechało akwarium widok jej miny był bezcenny. 😁

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Pytanie.

Stelaż ładnie wykonany, ale:

Między dwoma wspornikami pionowymi jest ok, ale prawa strona na końcu opada o 2mm, a z lewej o 1mm.

Na to pójdzie mdf 19mm i podkład profesjonalny.

Będzie dobrze, czy reklamować niedokładne wykonanie?

20210414_210156.jpg

Opublikowano

Myślę że 1mm czy 2mm to powinnien spokojnie zniwelować podkład, ale jeśli chcesz mieć na,, zicher,, możesz podłożyć coś między stelaż, a blat w miejscu gdzie będzie ta szpara na zasadzie cienkiej blaszki 1mm (taki pasek szeroki mniej więcej jak profil stelaża dlugi na kilka lub kilkanaście cm ) w miejscu gdzie brakuje 2mm ta sama blaszka x2, możesz też podszlifowac blat, ale to czasochłonne choć dużo łatwiejsze jak np próby szlifowania stelaża. Sam stelaż rzadko jest idealnie równy ponieważ często podczas spawania profile nieznacznie odkształcają się. U mnie na 240cm stelaża też było minimalnie banan właśnie rzędu 1 - 2mm podłożyłem blaszki pod blat i jest git. Blat będzie napewno z mdf? To materiał który dość średnio radzi sobie z wodą lepiej użyj sklejki wodoodpornej.

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
34 minuty temu, aro600 napisał:

Myślę że 1mm czy 2mm to powinnien spokojnie zniwelować podkład, ale jeśli chcesz mieć na,, zicher,, możesz podłożyć coś między stelaż, a blat w miejscu gdzie będzie ta szpara na zasadzie cienkiej blaszki 1mm (taki pasek szeroki mniej więcej jak profil stelaża dlugi na kilka lub kilkanaście cm ) w miejscu gdzie brakuje 2mm ta sama blaszka x2, możesz też podszlifowac blat, ale to czasochłonne choć dużo łatwiejsze jak np próby szlifowania stelaża. Sam stelaż rzadko jest idealnie równy ponieważ często podczas spawania profile nieznacznie odkształcają się. U mnie na 240cm stelaża też było minimalnie banan właśnie rzędu 1 - 2mm podłożyłem blaszki pod blat i jest git. Blat będzie napewno z mdf? To materiał który dość średnio radzi sobie z wodą lepiej użyj sklejki wodoodpornej.

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka
 

Tak mdf lakierowany z każdej strony. Nie boję się tego. Miałem kilka lat blat z plyty meblowej oklejonej PCV na krawędzi i przy moim rozlewaniu wody i pracach przy akwarium dała radę, to mdf polakierowany będzie i tak kilka razy odporniejsza.

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.