Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzisiaj mija drugi dzień i zmętnienie nie ustępuje ... Zaczyna to być dziwne bo tak długo to mi się jeszcze nigdy nie utrzymywało. Chyba zamówię test na PO4 i wtedy coś będę kombinował

Opublikowano (edytowane)

20200416_094354.thumb.jpg.84282b0fc6639e0d234e0c8844fd838d.jpg

Dzisiaj woda kryształ. Pojawił się osad na przedniej szybie 

NH4 0.05
No3 dochodzi maksymalnie do 20 i albo robie podmianę albo regeneruje purolite.

Obstawiam, że owatolina tak mi robi ... Dziwne jest to, że na gąbkach ten problem pojawiał się. Może w wodzie nadal się coś rozkłada po owatolinie i ciężko się tego pozbyć ? Czekam na sznurki i test PO4. Spróbuje jeszcze tak jak na początku

Edytowane przez Pumba
Opublikowano

Jak wyniki testów? Sprawdzałeś już PO4? I jak długo działa już Twój zbiornik?

Przychodzi mi jeszcze do głowy takie moje małe doświadczenie z narurowcem przy paletkach (pomysł niezły, ale paletki to wg mnie strasznie nudne ryby).Przy nich też mi tak woda mętniała po zmianie wkładów mechanicznych. Okazało się że ceramika była jakaś do kitu (delikatnie mówiąc) i po 4 miesiącach była niedojrzała. Cała biologia przy przerybionym zbiorniku to bakterie w zbiorniku i na wkładach mechanicznych. Zmętnienie też ustępowało po 3 dniach.

No i jeżeli to by była przyczyna to sporą część bakterii wyrzucasz wraz z zasyfioną owatoliną, a przy namnażaniu bakterii możliwe jest zmętnienie. Dopiero zmiana ceramiki, wymiana wkładów mechanicznych po jednym, a nie dwa naraz, pozwoliło się całej biologi rozbujać, co pozwoliło mi nabrać przekonania że zwykła najtańsza ceramika wystarczy, a nie jakieś super złoża gdzie jedna kulka mieści powierzchnie całej galaktyki

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

A więc tak:

Zbiornik zalany w pażdzierniku. Pod koniec listopada wpuszczone ryby.
W korpusach z biologią siedzi matrix.

Wracając do tematu to:

w sobotę zrobiona podmiana wody ok. 40 % oraz wymieniłem wkłady w mechanikach na sznurki 100 mikronów.
Wczoraj dostałem test na PO4 i przy okazji zamówiłem JBL Phosex Ultra.


NO3 15
PO4 0.5

Wrzuciłem jedną saszetke JBL Phosex Ultra.


Dziś minął 3 dzień i woda jest idealna. Nie chcę zapeszać ani wyciągać wniosków czy jednak była to wina wkładów w mechanikach. Zobaczymy jak długo będzie się to utrzymywało.
20200421_100356.thumb.jpg.c43a231db01d790b9768478f2842ce57.jpg

Edytowane przez Pumba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.