Skocz do zawartości

Stała podmiana za i przeciw i kilka innych pytań


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No tu faktycznie wygląda, że te skoki sporo zmieniają. Czyli jednak reduktor warto dołożyć. ja nie mam dolewki, mówię tylko jak to jest na filtrze, ale faktycznie nigdy nie ustawiałem na dlużej, żeby ciurkiem leciało, więc nie mam odniesienia. Dobrze, że to wszystko tak dokładnie wytłumaczyłeś. Dzięki.

 

PS. Warto ustawiając zawór zawsze go pierw otworzyć, a potem powoli przykręcać, niż kręcić raz w tą, raz w tą, żeby nastaw był od tej samej strony zawsze.

  • Lubię to 2
Opublikowano
4 minuty temu, Falcowski napisał:

PS. Warto ustawiając zawór zawsze go pierw otworzyć, a potem powoli przykręcać, niż kręcić raz w tą, raz w tą, żeby nastaw był od tej samej strony zawsze.

Tak dokładnie, właśnie staram się robić ;).

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem czy pomysł się spodoba, ale może zainteresowany będzie chciał rozważyć kolejny pomysł na automatyczna dolewkę do zbiornika z funkcją ustawienia czasowego.

A więc tak. 
Dolewka automatyczna z ustawieniem czasowym i filtrem liniowym.
Potrzebne akcesoria to:
1.  Elektrozawór 2N15 1/2" cala 230V lub 12V 24V (tutaj nadmienie że istnieje kilka wariantów średnicy oraz do wyboru jest napięcie zasilania) - link https://allegro.pl/oferta/elektrozawor-2n15-1-2-cala-230v-lub-12v-24v-6200644324


2. Filtr liniowy (jedyny mankament filtra to zalecam do mniejszych zbiorników, że względu na jego wydajność) można zamienić go na filtr narurowy - link https://filtry.co/pl/p/AK-AIPROAICRO-AQF-filtr-usuwajacy-chlor%2C-piasek%2C-mul-itp/425?fbclid=IwAR1C72Mipiejsmu0a2uQuwc3BQo4iYqAAaQUD7Ep4QykcY12IBYguAZewpQ


3. Zawór kulowy 2 sztuki
4. Kilka złączek, redukcji do przejścia na wężyk od RO
5. Wężyk RO 
6. Programator czasowy
7. Przewód zasilający do elektrozaworu

No i teraz dla osób które obawiają się stałej podmiany powyższy pomysł może być bardziej bezpieczny do wykonania. Dlaczego, bo za pomocą programatora możecie ustalić sobie dzień, godzinę i czas w jakim ma następować dolewka wody do zbiornika. Ideą tego rozwiązania jest możliwość ustawienia dolewki w czasie gdy jesteśmy w domu i mamy w razie potrzeby nad tym kontrolę. Oczywiście można jeszcze zastosować w tym wypadku zawór redukcji ciśnienia dla uniknięcia wachnięć ciśnienia w sieci wodociągowej. 

Czy pomysł się spodoba to już może każdy ocenić i rozbudować. Ja od siebie mogę tylko dodać, że powyższy zestaw właśnie czeka u mnie na montaż.
 

Edytowane przez Morganelo
Uzupełnienie informacji
  • Lubię to 3
Opublikowano

Fajne, też o tym myślałem, jako alternatywa. 

Dodałbym, że "4" jedna redukcja wystarczy, często dodawana do zestawu z filtrem, jako trójnik 3/4 cala lub 1/2 cala.

6. Może być Sonoff za 25 zł - fajnie się sprawdza, sterowany po wifi, tylko jak prąd siadzie gdy jest załączony, to go nie wyłączy do następnego razu.Jak pisałeś, lepiej być w domu wtedy albo dać po sygnale włączenia kilka sygnałów wyłączenia co kilka minut.

Choć lepiej dać taki wsadzany do gniazdka, który ma własny czasomierz niezależny od zasilania z sieci. Ja bym ustawił dolewki np pełen przepływ na minutę i dobrał przerwy do wymaganej objętości podmiany.

Opublikowano

Elektrozawór jaki zaproponowałem jest odporny na zaniki zasilania :). W chwili zaniku zamyka się automatycznie, tak jest w oryginalne, że tylko podanie napięcia na cewkę otwiera zawór. To usuwa problem zalania w razie W, a i spokojniej można to zostawić na wakacje. Sonoff nie wiem jak się sprawuje po zaniku, ale programator ma wbudowaną baterię na kilka dni więc ma ten plus, że nie zgubi żadnych ustawień.

Co do redukcji to ja jej nie otrzymałem, jedynie zaworek i nic więcej. Tutaj jest spora możliwość do rozbudowy i zastosowania. Sam właśnie przez ten temat zastanawiam się nad reduktorem ciśnienia za 59zł z manometrem aby zabezpieczyć filtr i wężyk przed nagłym uderzeniem ciśnienia wody w chwili otwarcia elektrozaworu. Jak podłącze sprawdzę jak to działa.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzięki za odpowiedzi jest co analizować:)

Ja głupi myślałem ze będzie  wybór tak lub nie:) przy stałej podmianie.

@Morganelospoko pomysł tylko po co mi programator automatycznego dolewania wody jak jestem w domu??? mogę zawór otworzyć ręcznie i jestem minimum 130zł do przodu alarmy ustawie na smartfonie odkręć zakręć/zawór cyklicznie . Po drugie tracę sens stałej podmiany. Dla mnie stała podmiana ma na celu zachowanie w miarę stałego dopływu świeżej wody do akwa w celu niwelacji niepożądanych związków i zachowania w miarę możliwości stałych paramentów wody. Przy zastosowaniu zegara mamy jednak skoki paramentów.

@troadi @Falcowskicisnienie w sieci mam na poziomie 3,8-4,2 bara mam zamontowany zegar są to obserwacje oczywiście sporadyczne nie siedzę i nie gapie w niego:). dlatego tez rozważałem opcje wpięcia na zasysie z akwa żeby w razie wlać do akwa wodę o stałej temp.

Teraz się tak zastanawiam akwa 1300x30% = 390 litrów podmiany tyg /7 dni daje 56 litrów dziennie/24h daje nam 2,3333 litra na godzinę czy coś się stanie jak raz na jakiś czas będzie to 1 litr na godzinę albo 3 lity na godzinę???

Szczerze to moim głównym dylematem było  czy lać na instalację filtra czy do akwa:/

 

 

 

 

Opublikowano
7 godzin temu, Degadaista napisał:

Dzięki za odpowiedzi jest co analizować:)

Ja głupi myślałem ze będzie  wybór tak lub nie:) przy stałej podmianie.

@Morganelospoko pomysł tylko po co mi programator automatycznego dolewania wody jak jestem w domu??? mogę zawór otworzyć ręcznie i jestem minimum 130zł do przodu alarmy ustawie na smartfonie odkręć zakręć/zawór cyklicznie . Po drugie tracę sens stałej podmiany. Dla mnie stała podmiana ma na celu zachowanie w miarę stałego dopływu świeżej wody do akwa w celu niwelacji niepożądanych związków i zachowania w miarę możliwości stałych paramentów wody. Przy zastosowaniu zegara mamy jednak skoki paramentów.

@troadi @Falcowski

Nie wiem czy nie doczytałem czy nie dopisałeś ale jeśli przebywasz w domu codziennie i cały czas to może i będzie to strata finansów. Sens stałej podmiany jest mi znany, ale podałem swój pomysł abyś mógł samemu ocenić jakie są możliwości.

Programator daje ta możliwość że każdego dnia możesz ustawić sobie godzinę i czas uruchomienia dolewki wody. Czy aż takie będą wąchania parterów przy podmianie w Twoim przypadku tych 60 litrów dziennie na zbiornik 1300L.???

Tutaj raczej nie spodziewał bym się jakiej kol wiek zmiany...

Ty sam musisz ocenić czego chcesz i czego oczekujesz po automatycznej, pół automatycznej dolewce.

Opublikowano
7 godzin temu, Degadaista napisał:

Teraz się tak zastanawiam akwa 1300x30% = 390 litrów podmiany .....

To tak nie jest. Jak podmieniasz daną ilość wody tradycyjną metodą, to spuszczasz wodę a potem dolewasz, tak więc faktycznie jest to podmiana liczona w ten sposób.
Jak stale dolewasz to "rozcieńczasz" stara wodę, która się przelewa do kanalizacji. Liczenie tego wg mnie nie ma większego sensu. 
Będzie się (powinno) to zmieniać jak ryby będę rosły. Ja to robię "na oko" parametry mierzę naprawdę sporadycznie.
Co do wielkości przepływu, tak małego stałego na poziomie ~1l/h nie potrafię ustawić. 

Opublikowano

Ja bym się zachlastał, jakbym codziennie ze stoperem musiał otwierać zawór. Programator to fajne rozwiązanie i ma możliwość otwierania się na przykład 10x dziennie, żeby dać mniejsze porcje. Ogólnie nawet raz na dzień te 56 litrów to mniej, niż jednorazowo co tydzień 300 litrów, więc i tak stabilniej dla ryb. Oczywiście ciągła stróżka będzie jeszcze lepsza, bo grzałka nie będzie musiała tyle grzać i zaoszczędzisz na prądzie. Akwa będzie brało ciepło z otoczenia. Ja grzałkę włączam do prądu tylko jak planuję większą podmianę, tak to mam zawsze 28 stopni w akwa bez grzałki i spaa do 24 po podmianie. Wtedy widać ryby to pobudza do tarła, więc się tym nie martwię. to jak zimny deszcz z nieba. A za grzałkę robi mi lampa.

Zatem stała podmiana ma jak najbardziej sens, bo nie trzeba grzać bym powiedział, że nawet w ogóle, jeśli masz ciepło w domu.

Opublikowano

Tu masz podmianę tradycyjną - dałem co 15 dni, żeby łatwo się liczyło i było proporcjonalne, vs niżej co 1 dzień tak, żeby po 15 dniach podmieniona była ta sama objętość.

Symulacja obejmuje pierwsze 300 dni, przy dość gęstej obsadzie.

Docelowo stężenie NO3 stabilizuje się na tym samym maksymalnym poziomie, tylko przy stałej podmianie jest to niezmienny wynik, a przy dwutygodniowej jest to przedział, z którego średnia jest niższa.

Stała podmiana daje możliwość również zwiększenia podmienianej objętości i nie będzie to odczuwalne dla biologii.

image.png.8a7b4ee8bc86ba0ab03a3df170731a71.png

 

image.png.f14362a0d4e1a515effa3866ffeafef7.png

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.