Skocz do zawartości

[648] 180 x 60 x 60, kaseciak i inne dylematy techniczne


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jak ja brałem w erybce 160x60x60, szyba 12mm to zostałem poinformowany że nie ma potrzeby robić w tym wypadku wzmocnienia poprzecznego. Na moją wyraźną prośbę spinka została wklejona.

Edytowane przez Kubeq
Opublikowano (edytowane)
W dniu 28.01.2020 o 19:37, przemo-h napisał:

Witaj!

Używam tych modułów już od kilku lat. Pierwsza wersja w poprzednim zbiorniku była właśnie taka, jaką Ty planujesz, tylko zamiast kaseciaka miałem szklany filtr panelowy. Obecnie mam to zrobione w ten sam sposób, jak sugeruje to firma Back To Nature i szczerze, to nie zamienię tego już na nic innego. Musiałem do tego po prostu dorosnąć. Tym bardziej, że w okresie, kiedy ja planowałem taką filtrację, poglądy na forum były zupełnie inne. Przekonałem się do tego rozwiązania widząc bardzo często zbiornik jednego z forumowiczów i wizyta w jednej hodowli w Szwecji. Obecnie jestem tego zdania, że utrudniałem sobie kiedyś życie. Twój wybór. Każdy robi filtrację wedle własnego uznania. 

@Przemo-h jeszcze jedno pytanko - jak długo czekałeś od przyklejenia modułów do zalania zbiornika?

Edytowane przez greghor
Opublikowano
42 minuty temu, greghor napisał:

@Przemo-h jeszcze jedno pytanko - jak długo czekałeś od przyklejenia modułów do zalania zbiornika?

Dwie doby w przypadku pierwszego zbiornika. Kleiłem silikonem akwarystycznym prosto do szyby. Robiłem wtedy przemeblowanie. Po dwóch latach użytkowania odkleiłem moduły, ponieważ zbiornik wystawiłem na sprzedaż. Musiałem się nieźle napocić szpachelką, żeby je odkleić. 

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Akwarium wystartowane, woda dojrzała, a pyski mają się dobrze, ale na tym etapie pojawił mi się kolejny dylemat techniczny. Okazało się że w moich warunkach zupełnie wystarczyłyby 2 pompy po 3000l. Pompa 5000l dmucha za mocno, nawet jeśli ustawię ją na 30% mocy. Cyrkulacje mam ustawioną w ten sposób, że filtr mechaniczny ustawiony jest w lewym tylnym rogu akwarium. Woda zanim dotrze do pompy musi pokonać 2x10cm nieco ściśniętej gąpki ppi 15. Wylot z filtra dałem około 5-6 cm poniżej lustra wody, dmucha wzdłuż tylnej ściany akwarium w prawo. Filtracja biologiczna jest w module na tylnej szybie. Wylot z pompy 3000l skierowany jest po skosie na przednią szybę.

Problem polega na tym, że mechanik dmucha na tyle mocno, że nawet jeśli obie pompy ustawiałem na 30%, to co drugi dzień musiałem przesypywać piasek na prawy przedni róg, bo został on wydmuchiwany na tyle mocno, że pokazywało się dno zbiornika. Przy ustawieniu mechanika na 30, a biologa na 50% jest w miarę równowaga, ale na powierzchni wody widać naprawdę spory wir;) Rybom to nie przeszkadza, wręcz obserwuje, że lubią te podwodne strumyki. Cyrkulacja pomaga też w tym, że w zbiorniku praktycznie nie widać odchodów. Problem w tym, że akwarium stoi w sypialni i rzeczywiście bezgłośne pompy (dzięki za polecenie Kubeq) powodują "plumkanie" nieco przeszkadzające w spaniu;) Macie jakiś pomysł jak stłumić przepływ z mechanika? 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.