Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Cześć.

 

Przedstawiam mój mały skrawek Malawi

 

Spełniłem marzenie dopiero po 6 latach od momentu przeprowadzki. W końcu wpadły jakieś pieniądze i mogłem sobie na to pozwolić, choć myślałem że trochę mniej to wszystko wyjdzie default_smile.png

Długo zastanawiałem się nad miejscem w którym będzie stał zbiornik. W końcu decyzja padła na postawienie go pomiędzy słupami podtrzymującymi dach. Wszystko dookoła zabudowałem G-K i położyłem imitacje betonu. Tym samym pokryłem pokrywę z PCV. Akwarium jest widoczne z obu stron. Ogólnie jestem zwolennikiem jednostronnego z tłem strukturalnym, ale i tak jest dobrze default_smile.png

 

W swoim życiu miałem 4 może 5 zbiorników ostatni z kilkoma pyszczakami . Ten jest największy choć mógłby mieć ze 200 cm default_biggrin.png

Wszystkie poprzednie akwaria były dalekie od profesjonalnego zbiornika co powodowało szybka śmierć ryb przez zaniedbania. Jedno wiedziałem na 100% że będą to pyszczki.

 

Zbiornik stoi 3 tygodnie i właśnie zakończył "dojrzewanie"

Ze względu na okres świąteczny i długi urlop nie mogłem się doczekać kiedy będę mógł zarybiać, bywały dni kiedy sprawdzałem 2x dziennie parametry wody bo może akurat u mnie akwa wystartuje w tydzień lub dwa. (Teraz wiem że to nie możliwe ) Był to mój pierwszy start więc byłem niecierpliwy.

Akwarium o wymiarach 136x40x50h (276L.) Robione pod wymiar z szyby 10 z wzmocnieniami

Akwarium stoi na stalowym stelażu robionym również pod zamówienie.

 

Filtracja : Kaseciak sam robiłem mój pierwszy. Formatki z PCV 4mm

Wkłady to litr ceramiki matrix i 3 rodzaje gąbek. Pompa JK Animals 2000L/h

Dodatkowo zrobiłem skimer - extra sprawa. Powierzchnia wody wygląda jak lustro.

 

Grzałka 150Wat wsadzona w kaseciak.

 

Jak na razie woda jest czysta ale zobaczymy jak ryby dorosną

 

Pokrywe robiłem z PCV 10mm gotowe formatki zamówiłem u producenta.

 

Za formatki do filtra wyszło około 40 zł

Za formatki na pokrywę około 200

 

 

Oświetlenie : 2x LED

120cm 15 Wat X2 10000 i 20000 K w proporcjach 4/1

 

https://allegro.pl/oferta/swietlowka-36w-120cm-super-malawi-do-akwarium-8591991151?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

 

Barwa rewelacyjna taka jaką chciałem mieć . Fajnie wybarwia pyszczaki.

 

Muszę tylko ogarnąć jakiś programator.

 

Kamienie to serpentynit około 40kg

Piach kwarcowy 0,8 - 2.0 przepłukany z 5 razy . Woda i tak była mętna ale po ok. 7 dniach już był kryształ.

 

Dużo czytałem na temat obsad. Na podstawie porad bardziej doświadczonych akwarystów wybrałem 2 gatunki choć zastanawiam się cały czas aby dorzucić 3 jakoś mało tych ryb wydaje mi się może rdzawe nie wiem.

 

Aktualna obsada

 

+ chindogo saulosi 15

 

+ Labidochromis perlmutt 8 tylko tyle było w sklepie planuje docelowo 12-15 niebawem pewnie dokupię.

 

 

Nie byłem przekonany co do perlmuttów bo na zdjęciach i filmach jakieś blade bez koloru się wydawały. Ale nie żałuję bo przy tym oświetleniu wyglądają rewelacyjnie niektóre mają bardzo widoczne pionowe pasy

 

Zdjęcia i filmy tego efektu nie przedstawią, ale kto je mam to na pewno wie

 

Po wpuszczeniu świeżaków pysie podzieliły się na grupy i tworzyły ławice . Po jakimś czasie porozdzielały się i zaczęły odkrywać różne kryjówki i tajne przejścia

 

Na razie to tyle, postaram się na bieżąco coś wrzucić .

 

 

 

[/url]36fcd7b05436db2c740ce78e564f13a3.jpg&key=3d923456aa79532453dc11556b800b462ccf49df2f688b2b5f723eb1c3ef5feed372be67f11d90bb400abda700f1a91c.jpg&key=961598d0bdb4070fdf892a958f08fc1fb4d6195d73685597e0ebdc55251c9e7b20200109_172515.jpg.2b01c42d3fe8a8049d7a0c7b7b0bcdf6.jpg07b65c93da152e2f0b02ffd4d59f8526.jpg&key=dfd9744e55d8e59df6a6063183d171bf0dd071d5ef9b34423651345da2eb7da1cd9dd6b60e1fa65111af870129cf778c.jpg&key=ac6c33851b814063a74547689dac9990394984c959e74ecf894e0a60c3c587d8cbd1dd5c55d0e96b032c04ca8636b731.jpg&key=8d719cb6f9cc4fa58bef8d1de1afe3be89837f6776d6587d7a21e8cf617a8f5507094c40635989e659b1d22ddc4f6745.jpg&key=ab5ff7aa59291d3837ae65e4d8b5a956ab82f7255e6a03fdfac9fc1036d74fe943da70697c54070962dbad7e4c65677c.jpg&key=da1522e68825ff14ed7b5658a591bfcac5e15535219748a12d01e48efe21afb4

 

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • Lubię to 4
Opublikowano

Witaj. Wszystko fajnie się zapowiada. Trochę mało kamieni masz a co za tym idzie mało kryjówek. I jakieś dziwne masz te labidochromisy. Wyglądają na niedożywione ewentualnie chore. A tak to ok. Powodzenia.

Wysłane z mojego BKL-L09 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano
Witaj. Wszystko fajnie się zapowiada. Trochę mało kamieni masz a co za tym idzie mało kryjówek. I jakieś dziwne masz te labidochromisy. Wyglądają na niedożywione ewentualnie chore. A tak to ok. Powodzenia.

Wysłane z mojego BKL-L09 przy użyciu Tapatalka


Będę musiał dokupić kamieni, wykorzystałem wszystkie które kupiłem.

Co do ryb to faktycznie dwie maja jakoś dziwnie zapadnięte brzuchy.

Kupowałem z polecanej hodowli

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

Opublikowano



Będę musiał dokupić kamieni, wykorzystałem wszystkie które kupiłem.

Co do ryb to faktycznie dwie maja jakoś dziwnie zapadnięte brzuchy.

Kupowałem z polecanej hodowli

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka



A która to hodowla jeżeli można wiedzieć? A kamieni parę dużych by się przydało zobacz na galerię może znajdziesz jakąś inspirację.

Wysłane z mojego BKL-L09 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Sama pompa JK Animals 2000L/h kosztuje 80 zł.
Tak masz rację . Chodziło mi o formatki z PCV

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano





A która to hodowla jeżeli można wiedzieć? A kamieni parę dużych by się przydało zobacz na galerię może znajdziesz jakąś inspirację.

Wysłane z mojego BKL-L09 przy użyciu Tapatalka

Discus w Warszawie

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Discus w Warszawie

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

Z tego co kojarzę to sklep a nie chodowla,bo raczej w polecanej na forum chodowli nie dostalbyś takich ryb. Obserwuj uważnie czy nie mają białych odchodów, czy pobierają pokarm a nie wypływają. I stosuj pokarm płatkowy rozdrobniony.

Wysłane z mojego BKL-L09 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

@tabelpl Dziwię się że kupiłeś w Discusie. W warszawie jest hodowca u którego możesz zobaczyć i kupić ryby od świeżo wypuszczonych przez samice aż do rodziców. Jest również gość który ściąga ryby z niemiec na zamówienie, lepiej by było nawet do łodzi do hodowli pojechać. Ryba z wycinka poniżej wygląda na co najmniej zagłodzoną :(

image.png.5f285bddc1a8542353265b52d8e99171.png

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.