Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Rozumie ciebie @Robson79 tylko trochę przeraża mnie litraż takiego akwarium i koszty  utrzymania później, pół roku temu miałem akwarium 250 l i teraz chciałbym np celować w 550 l

U mnie woda nie jest tania mieszkam w centrum Warszawy

Edytowane przez Damian27
Opublikowano
Godzinę temu, Damian27 napisał:

@Sprinciu w tym wątku co mi podałeś jest świetne akwarium tylko od zawsze przeraża mnie Filtracja narurowa, kiedyś miałem i coś poszło nie tak i na podłogę wylało się ponad 250 l a teraz mam nowe mieszkanie w nowym budownictwie już wyposażone i nie chciał bym mieć dodatkowych kosztów remontu albo odszkodowania osobie podemną

 

Jeśli masz mieszkanie na piętrze boisz się zalania to najbezpieczniejszy jest filtr umieszczony w akwarium. Woda nie opuszcza zbiornika więc nie pocieknie. Jeśli filtr wewnętrzny to może być filtr kasetowy, ale to już trzeba go samemu złożyć.

Co do wielkości akwarium. Założysz 600 l to niedługo będziesz żałował że miałeś miejsce na większe i nie postawiłeś. Jednakże jeśli już chcesz duży zbiornik to trzeba jego budowę bardzo dokładnie przemyśleć. Nie ma co się spieszyć. Błędy mogą okazać się nie wybaczalne.

  • Lubię to 2
Opublikowano
5 minut temu, Damian27 napisał:

Rozumie ciebie @Robson79 tylko trochę przeraża mnie litraż takiego akwarium i koszty  utrzymania później, pół roku temu miałem akwarium 250 l i teraz chciałbym np celować w 550 l

Pisałeś że szukasz akwarium ok 600l a 720l to tylko więcej o 120l a uwierz mi, przy takim zbiorniku to niewiele... Standardowe 500l to wymiar 200×50×50cm a 720l to 200x60x60... Przemysł to bo później będziesz żałował...

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)

 

6 minut temu, Damian27 napisał:

Rozumie ciebie @Robson79 tylko trochę przeraża mnie litraż takiego akwarium i koszty  utrzymania później, pół roku temu miałem akwarium 250 l i teraz chciałbym np celować w 550 l

U mnie woda nie jest tania mieszkam w centrum Warszawy

Rozumie a co byś proponował @iquitos68 ogólnie teraz mam mętlik w głowie i nie wiem od czego zacząć 

Edytowane przez Damian27
Opublikowano
8 minut temu, Damian27 napisał:

 U mnie woda nie jest tania mieszkam w centrum Warszawy

To ile kosztuje u Ciebie kubik wody i ścieków...? Przecież nie będziesz wymieniał co tydzień czy miesiąc całej wody... Ja u siebie podmieniam co 2 tygodnie ok 30% wody. Nawet gdybyś podmieniał co tydzień to wychodzi jakiś kubik... 

  • Lubię to 2
Opublikowano

 

2 minuty temu, Robson79 napisał:

To ile kosztuje u Ciebie kubik wody i ścieków...? Przecież nie będziesz wymieniał co tydzień czy miesiąc całej wody... Ja u siebie podmieniam co 2 tygodnie ok 30% wody. Nawet gdybyś podmieniał co tydzień to wychodzi jakiś kubik... 

Cena za 1 m 3 wynosi 4 zl

Opublikowano



wolał bym mieć gotowy filtr fabryczny, gdzie będę wiedział że nić nie puści i nie będę miał powodzi
 


Tego akurat nie zagwarantuje Ci żaden fabryczny filtr. Osobiście bardziej ufam narurowcowi niż jakiemukolwiek kubełkowi. Jeśli wszystko prawidłowo i porządnie skleisz to nie ma prawa cieknąć.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Opublikowano

@Bartek_Denie mam zaufania co do filtracji narurowej ponieważ kiedyś miałem robioną taką filtrację przez fachowca polecanego przez wiele osób, miało być tak pięknie a skończyło  się 250 l na podłodze

Opublikowano
23 minuty temu, Damian27 napisał:

Rozumie a co byś proponował @iquitos68 ogólnie teraz mam mętlik w głowie i nie wiem od czego zacząć 

Akurat też jestem z Warszawy i dwa lata temu miałem podobne oczekiwania i dylematy gdy zakładałem zbiornik. Z 240 l z którego wyciekła mi woda przesiadałem się większy zbiornik. Spróbuj przeczytać mój wątek z tego czasu. to pomoże wyrobić Tobie zdanie:

 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.