Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, przemo-h napisał:

Twoja wola. Ja już swoją opinię wyraziłem. 

Na tym mi właśnie zależało i za to szanuje :) 
Rozmowa z osobami, które mają większą wiedzę w danej dziedzinie ode mnie dają mi bardzo dużo do myślenia i pomagają w wyciągnięciu odpowiednich wniosków :) 

1 minutę temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Wcześniej przemyśl i upewnij się ,że będą chcieli to co im będziesz maił do zaproponowania. Nie znając swojej obsady nie zakładaj , że przyjmą Twoje ryby bo jeżeli będą się kierować  zasadami doboru ryb np. pod względem diety  , wielkości akwa itp. to możesz poczuć się zawiedziony. Skoro masz inne założenia a spodziewasz się pomocy ( doradztwa) to albo przyjmujesz do wiadomości to co Ci koledzy sugerują albo robisz po swojemu. Jedno jest pewne..rady kolegów nie mają Ciebie zniechęcić a wręcz odwrotnie.  Resztę sam uporządkujesz z biegiem czasu zgodnie z nabytym doświadczeniem.

Masz absolutną rację i zapewne poruszę z nimi ten temat :) 
Tak jak mówisz wszystko sobie uporządkuje z biegiem czasu... Ważne, że zaczynam od zdobywania wiedzy na forum, niż zdobywaniem wiedzy kosztem zdrowia i życia ryb w akwarium :) 

Dziękuję za konstruktywną wypowiedź :) 

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, SlavekG napisał:

Chodzi mi bardziej o to że 3 dość mocne ryby chcesz wpuścić do 140cm, może być im za ciasno

Masobo na pewno nie są pomarańczowe, może mocno żółte ale nie pomarańczowe. Samiczki Met Estherae są pomarańczowe.

Jeżeli samiczki msobo Magunga nie są pomarańczowe to jakie są yellow mocno jakie .......

 

Opublikowano
3 minuty temu, Slawek-meszek napisał:

Jeżeli samiczki msobo Magunga nie są pomarańczowe to jakie są yellow mocno jakie .......

Msobo Magunga są soczysto żółte, Yellow są też żółte ale bardziej cytrynowe.

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)
9 minut temu, SlavekG napisał:

Msobo Magunga są soczysto żółte, Yellow są też żółte ale bardziej cytrynowe.

No tak to jak faceci zabierają się za rozróżnianie kolorów. Soczyscie , cytrnowo, koperkowy róż. Facet tak naprawę rozróżnia trzy kolory. Ładny, brzydki( powinno być przekleństwo) i LGBT stawiając na drugą literkę.

Msobo magunga samice sa pomaranczowe a red red są w głębszym odcieniu pomarańczowego. A yellow jak sama nazwa mówi jest żółty. Jakbyś mi powiedział, że samiczki saulosi są żółtawe to by przyznał rację. Chyba widziałeś jedną i drugą samiczkę.

Edytowane przez Slawek-meszek
  • Lubię to 1
Opublikowano
7 minut temu, Slawek-meszek napisał:

Msobo magunga samice sa pomaranczowe a red red są w głębszym odcieniu pomarańczowego. A yellow jak sama nazwa mówi jest żółty. Jakbyś mi powiedział, że samiczki saulosi są żółtawe to by przyznał rację. Chyba widziałeś jedną i drugą samiczkę.

Kilka postów wcześniej pisałem że miałem Msobo i mam teraz Esterki, nawet fotki obydwóch wstawiłem. Dla mnie samiczkom Msobo daleko do pomarańczu Esterek. Bliżej im do żółtego, ale to tylko moja opinia 🙂 a wiadomo ile osób tyle opinii 😉

Opublikowano

Kolory- kolorami, mamy różne światło w naszych zbiornikach i każdy interpretuje to inaczej, ale skupiłbym się na tym, ze  Metriaclima estherae red red, Metriaclima " msobo" Magunga, czy też Metriaclima koningsi (sp. "Membe Deep") to Metriaclima. Czyli nie powinniśmy ich ze sobą łączyć tym bardziej, że jest w czym wybierać a nie odmiany jednego gatunku (rozmiarowo dość dużego) pakować razem.

Opublikowano

Z zawodowego punktu widzenia również potwierdzę, że msobo to raczej daleko do pomarańczy. Poza tym to trochę zostały przecenione. Może dla tego, że saulosi się w pewnym momencie znudziły. 

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.