Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Panowie i Panie mam pewne pytanie... :) 

Swoją przygodę z Malawi miałem rozpocząć z 240l, ale jednak postanowiłem zdecydować się na trochę większe akwarium o pojemności 350l (zawsze to 110 litrów więcej i 20cm dłuższy wybieg dla pszyczaków) :) 
Mam świadomość, że rekomendowana obsada do takiego akwarium powinna składać się z 3 gatunków, lecz ja chciałbym wrzucić 4 gatunki maluchów, a później zrobić selekcje i odłowić, te które mi się nie spodobają lub nie będą potrafiły dostosować się do otoczenia. Na samym początku odrzuciłem ze swojego zestawienia te ryby, które najbardziej mi się podobają ale niestety są zbyt waleczne lub potrzebują dłuższy wybieg tj. Hongi, Acei i Chilumba.

Poniżej są moje dwa zestawienia gatunków, które chciałbym ujrzeć w moim pierwszym zbiorniku :) 

1. Pseudotropheus johannii 'Gome' (Z jednego gatunku mam dwa kolory, a samiczki są w żółtym kolorze, samce mają poziome paski, więc będą się odróżniać od pionowych pasków "mbamba")
2. Metriaclima estherae red red (Z jednego gatunku mam dwa kolory, a samiczki są w pomarańczowym kolorze)
3. Labidochromis sp. 'mbamba' (Podobna kolorystyka do Hongi Red Top ale jest mniej agresywny, dlatego jest w moim zestawieniu)
4. Cynotilapia sp. 'hara' Gallireya Reef (Zarówno samce jak i samice mają piękny błękitny kolor, który ożywi czarne skały alpejskie)

-----------------------------------------------------------------------------------------------

1. Metriaclima koningsi sp. Membe Deep (Z jednego gatunku mam dwa kolory, a samiczki są w żółtym kolorze, samce mają dwukolorowe ciało, więc będą się odróżniać od pionowych pasków "mbamba" oraz plamiastego "msobo")
2. Maylandia sp. 'msobo' Magung (Z jednego gatunku mam dwa kolory, a samiczki są w pomarańczowym kolorze)
3. Labidochromis sp. 'mbamba' (Podobna kolorystyka do Hongi Red Top ale jest mniej agresywny, dlatego jest w moim zestawieniu)
4. Cynotilapia sp. 'hara' Gallireya Reef (Zarówno samce jak i samice mają piękny błękitny kolor, który ożywi czarne skały alpejskie)

Proszę o podzielenie się waszymi doświadczeniami i będę wdzięczny za każdą konstruktywną krytykę :) 

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia! :) 

Edytowane przez Nowinsky
Opublikowano

Jak już rozmawialiśmy 4 gatunki to za dużo na ten zbiornik, jednak ostateczna decyzja należy do Ciebie.

Zestaw1

Hara, Estherae i ponoć Johannii to małe agresorki i mogą się nie pogodzić w 140cm

Zestaw 2

Koningsi i Msobo mają podobne samiczki i zapewne będą się krzyżować, daj Labidochromis Joanjohsonae zamiast Koningsi albo Msobo.

Msobo to też Metriaclima nie Maylandia

  • Lubię to 1
Opublikowano
19 minut temu, SlavekG napisał:

Jak już rozmawialiśmy 4 gatunki to za dużo na ten zbiornik, jednak ostateczna decyzja należy do Ciebie.

Zestaw1

Hara, Estherae i ponoć Johannii to małe agresorki i mogą się nie pogodzić w 140cm

Zestaw 2

Koningsi i Msobo mają podobne samiczki i zapewne będą się krzyżować, daj Labidochromis Joanjohsonae zamiast Koningsi albo Msobo.

Msobo to też Metriaclima nie Maylandia

Sławku,

Co do zestawu pierwszego to wydaje mi się, że większymi agresorkami są Hongi i Chilumba, które odrzuciłem na początku :) 
Johanni mogę zamienić na jakiś inny gatunek dwu-kolorowy, który ma żółte samiczki :) 

Co do zestawu drugiego wydawało mi się, że Konigisi mają żółte samiczki, a Msobo mają pomarańczowe samiczki... :( 

Dzięki za sprostowanie co do Msobo, że to jest Metriaclima :) 

Pozdrowienia

Opublikowano
26 minut temu, SlavekG napisał:

Metriaclima nie Maylandia

To chyba nie jest takie oczywiste :P Część fachur uważa, że Maylandia jest poprawna, a część, że Metriaclima. Weź tutaj bądź mądry 😁

Opublikowano
3 minuty temu, Nowinsky napisał:

Co do zestawu pierwszego to wydaje mi się, że większymi agresorkami są Hongi i Chilumba, które odrzuciłem na początku :) 
Johanni mogę zamienić na jakiś inny gatunek dwu-kolorowy, który ma żółte samiczki :)

Chodzi mi bardziej o to że 3 dość mocne ryby chcesz wpuścić do 140cm, może być im za ciasno

5 minut temu, Nowinsky napisał:

Co do zestawu drugiego wydawało mi się, że Konigisi mają żółte samiczki, a Msobo mają pomarańczowe samiczki... :(

Masobo na pewno nie są pomarańczowe, może mocno żółte ale nie pomarańczowe. Samiczki Met Estherae są pomarańczowe.

Opublikowano
2 minuty temu, AFOL napisał:

To chyba nie jest takie oczywiste :P Część fachur uważa, że Maylandia jest poprawna, a część, że Metriaclima. Weź tutaj bądź mądry 😁

Z nazewnictwem zawsze będzie problem Arturze, staram się jednak używać nazw które znajdują się w najświeższej literaturze.

  • Lubię to 1
Opublikowano
9 minut temu, AFOL napisał:

To chyba nie jest takie oczywiste :P Część fachur uważa, że Maylandia jest poprawna, a część, że Metriaclima. Weź tutaj bądź mądry 😁

Tutaj używamy Metriaclima, nie mieszaj😋😉

  • Lubię to 3
Opublikowano

Kolego odpuść sobie ten czwarty gatunek. Wszyscy chcą jak najbardziej kolorowo, ale nie należy myśleć tylko o sobie i swoich zachciankach. Obsada ciekawa, ale mocna. Dobrze by było zostawić Harę, Mbambę i Estherae.

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 minuty temu, Bezprym napisał:

Samiczki Hary są szaro granatowe nie błękitne.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
 

A samiczki "msobo" są żółte czy pomarańczowe?
Bo niektórzy piszą żółte, a inni mówią, że pomarańczowe... Więc już zgłupiałem :P 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.