Skocz do zawartości

Problem ze startem na WA


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

Mam pewien problem ze startem akwarium na wodzie amoniakalnej. 

Akwarium 840 l brutto 

Wody netto około 680-700 l

Dziś wlałem do akwarium wodę amoniakalna według szablonu wskazanego na forum czyli  3,5 ml (odmierzane strzykawka). Zmierzyłem parametry nh4 testem jbla po około 2h i kolor wskazuje najniższy poziom amoniaku w akwa. Myślicie żeby poczekać do jutra i ponownie zmierzyć? Dodam że mierzyłem dwa razy i za kazdym razem taki sam wynik. Może dolać ponownie wodę amoniakalna w takiej samej ilości? Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane. Szukałem na forum podobnego problemu ale nie znalazłem każdemu po dodaniu wody amoniakalnej prawie od razu pokazuje wzrost poziomu amoniaku a u mnie nic.

Opublikowano (edytowane)

Powiem na podstawie swoich dosyć świeżych doświadczeń. Podobnie korzystałem z testów kropelkowych jbl. Początkowo wlałem zgodnie z instrukcją i podobnie jak Ty osiągnąłem bardzo niskie wartości potem dolewałem kolejne porcje i mierzyłem. Chyba dopiero za 3 dolewką osiągnąłem oczekiwaną wartość, czyli musiałem wlać sporo więcej niż w instrukcji. Zatem jeśli testy masz ok to lej dalej, testy już po 10-15min pokazują Ci faktyczną wartość.

Edytowane przez MaciekMaciek
  • Dziękuję 1
Opublikowano
14 godzin temu, MaciekMaciek napisał:

Powiem na podstawie swoich dosyć świeżych doświadczeń. Podobnie korzystałem z testów kropelkowych jbl. Początkowo wlałem zgodnie z instrukcją i podobnie jak Ty osiągnąłem bardzo niskie wartości potem dolewałem kolejne porcje i mierzyłem. Chyba dopiero za 3 dolewką osiągnąłem oczekiwaną wartość, czyli musiałem wlać sporo więcej niż w instrukcji. Zatem jeśli testy masz ok to lej dalej, testy już po 10-15min pokazują Ci faktyczną wartość.

Maciek Maciek dziękuję za odpowiedź, zrobiłem podobnie i dolalem wa i rzeczywiście poziom nh4 zaczął w końcu rosnac. Niestety dostałem też wiadomość od autora szablonu, że nie jest on aktualny i prawdopodobnie mam zepsute testy i woda do wymiany i do przeprowadzenia na nowo cały proces. Narazie jednak wstrzymam się i będę mierzył poziom nh4 no2 i no3 i zobaczymy co będzie .

Opublikowano
22 minuty temu, Destro napisał:

Korzystałem z tego co Ty i u mnie wszystko się powiodło, jedyna różnica była taka że musiałem wlać sporo więcej niż było sugerowane i sam proces trwał dwa razy dłużej niż zakładałem. Ale ostatecznie ryby pływają i mają się dobrze 😉 jedna uwaga korzystaj z bakteri Prodibo, bo pozostałe ponoć nie do końca się sprawdzają

Opublikowano
20 minut temu, MaciekMaciek napisał:

Korzystałem z tego co Ty i u mnie wszystko się powiodło, jedyna różnica była taka że musiałem wlać sporo więcej niż było sugerowane i sam proces trwał dwa razy dłużej niż zakładałem. Ale ostatecznie ryby pływają i mają się dobrze 😉 jedna uwaga korzystaj z bakteri Prodibo, bo pozostałe ponoć nie do końca się sprawdzają

Również musiałem wlać dużo więcej wa niż w szablonie. Po tym co napisał mi autor szablonu zastanawiam się czy mam jakieś trefne testy jbla (chociaż wraz z dolewaniem większych porcji wa niż w szablonie test zaczął pokazywać wzrost nh4 i skończyłem dolewać gdy uzyskał poziom 0,8-1 mg). Wlałem już bakterie prodibo 🙂. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze przebiegało i będzie jak u ciebie. Nie chciałbym wymieniać wody bo przygotowywałem wodę ro i teraz podmiana jakiś dużych ilości wody pochłonęła by bardzo dużo czasu. Będę obserwował i mierzył parametry i zobaczymy co wyjdzie. Pozdrawiam 

Opublikowano

Bo w całym tym szablonie jest wszystko cacy dopóki go nie zastosujesz.

Niby docelowa wartość NH4 ma być 1 ale jeżeli będzie 0,6 to też wszystko będzie dobrze.

Jak się okazuje liczba kropel też ma się nijak do rzeczywistości.

Nie chcę w żaden sposób bawić się w moderatora ale skoro kolega @Destrootrzymał od Decco info, że szablon jest nieaktualny to może warto pomyśleć aby jednak nie lansować go na pierwszym miejscu. No chyba, że jednak Henryk przełamie się i przez wzgląd na dobro innych wyedytuje swojego posta.

 

Opublikowano
W dniu 9.07.2019 o 13:24, M4L4WI_F4N napisał:

Nie chcę w żaden sposób bawić się w moderatora ale skoro kolega @Destrootrzymał od Decco info, że szablon jest nieaktualny to może warto pomyśleć aby jednak nie lansować go na pierwszym miejscu.

Słuszna uwaga ale spóźniona .  Zaraz po informacji od kolegi powyżej temat  został ukryty.

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.