Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@AndrzejGłuszyca, @Tomasz78, @suricade, @TOMEKSIEDLCE  po części macie rację w tym co piszecie,ale nie chodzi mi już o samą powierzchnię dna akwarium kolegi,tylko głównie o rozmiar  do jakich te ryby dorastają,a w zbiorniku o długości 150cm moim zdaniem mija się to z celem przy ''niektórych gatunkach'' które zaproponował Tomasz78.

20 godzin temu, Tomasz78 napisał:

A po drugie  jak znam życie malawisty to zanim ryby osiągną maksymalne rozmiary autor tematu albo nabierze apetytu i będzie kombinował z większym akwarium dla większej liczby ryb i jeszcze większych gatunków albo zmieni obsadę 10 razy zanim ryby dorosną.

Drogi Tomaszu :) 

Wiesz równie dobrze mogę napisać ,że takie gatunki jak zaproponowałeś koledze nadają się też do 200l zbiornika,bo ryby zakupię małe,ale co z tego skoro najdzie mnie ochota na zmianę litrażu lub obsady,gdzie potem będę miał problem co zrobić z rybami. Niektórzy nie mają możliwości oddania/sprzedaży zakupionych ryb,a problem dodatkowo pojawia się jak ryby dorosną.Nie piszę o o oddaniu ryb na aukcjach typu OLX ,bo tam ludzie kupują co popadnie do swoich zbiorników,byle by było kolorowo,ale piszę o tym,że niektórzy też nie mają warunków aby postawić w mieszkaniu zbiornik dłuższy niż 150cm długości.

Rozumiem jeśli chodzi o obsadę jedno/dwu gatunkową z np. Copadichromis borleyi lub Placidochromis Phenochilus Mdoka White Lips + do tego ewentualnie jeden/dwa gatunki mniejszej Mbuny np. Labidochromis caeruleus itp. ,ale osobiście do tego zbiornika nie wpuszczałbym predatorów,ale skoro kolega się uparł to niech przekona się na własnej skórze.

Takie jest moje zdanie na ten temat ;) 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
13 minut temu, egon44 napisał:

po części macie rację w tym co piszecie,ale nie chodzi mi już o samą powierzchnię dna akwarium kolegi,tylko głównie o rozmiar  do jakich te ryby dorastają,a w zbiorniku o długości 150cm moim zdaniem mija się to z celem

Widziałem akwarium z dużymi drapieżcami w akwarium 150 cm długości . Ryby praktycznie nie pływały, a duże ryby mszą mieć gdzie popływać. Stres był duży. Często zdarza się, że ryby walczą i gonią się. Muszą mieć na to miejsce.

Proponuję poczytać nieco niemiecką stronkę https://www.malawi-guru.de/malawisee/fischverzeichnis-malawisee-buntbarsche/fischverzeichnis-nonmbunas/fischverzeichnis-nonmbuna-dimidiochromis/265-artentafel-dimidiochromis-compressiceps.html

Tutaj dla każdego gatunku proponują minimalną długość zbiornika, a także litraż. Warto się tego trzymać. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Kolega w tytule pyta " jakie drapieżniki do akwa 150x80x70?" . Ja zapytałem dlaczego akwa ma mieć minimum 180 a najlepiej 200 cm? Odpowiedź mówiąca o tym ,że potem będzie problem z oddaniem jak  dorosną ( przy zmianie litrażu )  mnie nie zadowala z tej prostej przyczyny , że  wielu kolegów zmienia akwa na większe i sobie z tym radzą. 150 x80x70 cm   jest zbyt małe z jakich względów  bo w tytule kolega  nie wspomina  o konkretnych rybach ani w jedynym swoim poście nr1? Nie chodzi mi o konkretny gatunek. A jednocześnie nasuwa się pytanie: co rozumiemy pod pojęciem "drapieżnik"?

 

  • Lubię to 2
Opublikowano
55 minut temu, egon44 napisał:

Wiesz równie dobrze mogę napisać ,że takie gatunki jak zaproponowałeś koledze nadają się też do 200l

Drogi Egonie :) 

Nie zamierzam się z nikim kłócić. Ty masz swoje zdanie ja mam swoje.

Propozycję dałem do 840l a nie 200l. Gatunki mniejszych drapieżników które wymieniłem nadają się do akwarium autora tematu i mogą tam pływać jako dorosłe.

Takie jest moje zdanie.

Kropka.

A co zrobi autor tematu to jego sprawa i jak zechce trzymać gatunki dorastające do 35 cm nikt go nie powstrzyma.

Autor tematu na razie milczy. Nie podzielił się z nami swoją wizją jakież to gatunki chciałby widzieć w swoim akwarium.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Jeśli autor szuka wrażeń, to ja zaproponuję kompromis. Przy okazji będzie więcej dynamiki.

Sugeruję autorowi, aby poszukał w naszej galerii i googlach Melanochromisów (chipokae, lepidiadaptes, kaskazini, baliodigma). To akurat gatunki wyspecjalizowane w łowiectwie i potrafią nieźle złapać za palec przy karmieniu😉. Jeśli którykolwiek z tych gatunków się spodoba, to można by wymyślić coś ciekawego. Znajdzie się nawet opcja z połączeniem tych ryb między sobą, w kilku konfiguracjach. 

Opublikowano

Witam

Dziękuję za zainteresowanie tematem i liczne wskazówki i odpowiedzi.

Nie będę ukrywał, że moje pytanie miało podtekst, który udało się wywołać tj. długość mojego akwarium. Szczerze mówiąc to właśnie tu tkwiły moje obawy co do sensu obsady z drapieżnikami w ogóle w tym akwarium i dlatego na pewno na siłę nie będę żadnych predatorów uszczęśliwiał długością 150cm.

Na szczęście niedługo czeka mnie przeprowadzka firmy i w nowym miejscu z pewnością znajdzie się miejsce na dłuższe akwarium...

Raz jeszcze dziękuję za komentarze.

 

 

Opublikowano
16 minut temu, Ludwik79 napisał:

Nie będę ukrywał, że moje pytanie miało podtekst, który udało się wywołać tj. długość mojego akwarium. Szczerze mówiąc to właśnie tu tkwiły moje obawy co do sensu obsady z drapieżnikami w ogóle w tym akwarium i dlatego na pewno na siłę nie będę żadnych predatorów uszczęśliwiał długością 150cm.

Skoro  sprawa  długości akwa wyjaśniona i z tego co piszesz nieaktualna to aby nie prowokować zbędnych emocji temat zamykam.

  • Lubię to 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor żywicy. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie... EDIT2: Po kilku godzinach w solance przesypałem połowę do drugiej skarpety (luźniejsze upakowanie żywicy) i po wypłukaniu, obie skarpety do filtra. Już działa. Subtelne żółtawe zabarwienie widoczne po długości zbiornika zniknęło po 12 h. Zakładam, że przepływ przez żywicę był za słaby. Stężona solanka po regeneracji - prawie czysta. Przy wydajnej filtracji (fluidyzator K1 40l z gąbką 30ppi na pompie) - ta różnica w zabarwieniu to jedyny benefit stosowania tej żywicy. Woda nie jest bardziej klarowna niż bez.
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.