Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Węgiel mam na stałe,ale teraz będę wkładał nowy.Purolite staram się czyścić co jakiś czas.Karmienie to stary temat.Zrobię wieczorem fotki ryb i wody z boku akwarium.

Opublikowano

A takie pytanie zadam, masz akwarium już parę lat (pamiętam jak zakładałeś) czy pompy nie zaczęły kuleć ?, może własnie cyrkulacja leży ? u mnie padł RW8 ale nie było to widoczne, po prostu słabo dmuchał, po kupieniu nowego falownika od razu było widać że był słaby przepływ... tylko ja nie miałem mleka.

Ewentualnie coś w kaseciaku puściło, może bierze lewą wodę ? może gąbka nie dochodzi ? płukałeś złoża (w wodzie z akwarium) ?

 

Opublikowano (edytowane)

Pompa obiegowa i cyrkulacyjna są raczej OK,sama cyrkulacja to 15 tyś L/h.Złoża nie płukałem jeszcze,ale mam go niewiele.

IMG_20181121_135549.jpg

IMG_20181121_135555.jpg

IMG_20181121_135553.jpg

Edytowane przez inmar
Opublikowano
W dniu 31.10.2018 o 21:43, inmar napisał:

No i znów mam mętną wodę,tak gdzieś od dwóch tygodni.Zmian żadnych nie było,podmiany co tydzień.

Temat tak długi i wymieszany ,że ciężko  poszukać  wielu informacji co i kiedy robiłeś aby złapać jakiś trop a uwierz mi ,że przy ponad 300 postach po prostu nie chce  się pewnie szukać . Jak mnie najdzie  to Ci go wydzielę aby było łatwiej pomóc. W którymś z postów napisałeś ,że stosujesz watolinę. Potem było OK. Ale potem znowu mętna woda . I teraz pytanie..czy zmieniałeś watolinę w sensie producenta  czy nawet od tego samego ale inna partia. Bardzo często właśnie owatolina jest przyczyną takiego mętnienia. Czasami trafisz na produkt OK  a czasami wystarczy ,że producent doda trochę bawełny i lipa. Kup za 10 zł paczkę lub za 20 zł 2 paczki waty Symec JBL i zastąp na jakiś czas owatolinę. Symec jest w 100% syntetyczna i nie pyli choćbyś ją o to prosił:) W ten sposób albo wykluczysz jako przyczynę owatolinę albo nie. Nic nie tracisz..

Opublikowano

Ta wata to właśnie Takie gotowe paski z JBL,zostały mi jeszcze z morskiego.Ja nią mam tylko owiniętą pompę cyrkulacyjną,widać to na zdjęciu.Partia na bank ta sama.Wyjmę na kilka dni może to coś zmieni,ale ją tam dałem właśnie na poprawę klarowności wody.Jednym z powodów zanieczyszczenia wody może być właśnie mocna cyrkulacja,która przesuwa piasek na dnie,może obniżyć moc bo mam sterowalną Tunze.

Opublikowano
7 minut temu, inmar napisał:

Ta wata to właśnie Takie gotowe paski z JBL,

Jeżeli nie masz  innej watoliny jak  watę Symec JBL  to nawet nie sprawdzaj. Symec nie pyli na 100%. Obniż albo nawet wyłącz na 2 dni Tunze i się przekonasz. Przemyśl co zmieniałeś jak nie brudziło wody? Może faktycznie moc Tunze zmniejszałeś? Wata JBL  Ci wychwyci wszystko..ale jak źródło pylenia nie jest wyeliminowana to i wata JBL nie pomoże bo ona łapię a pył skądś dalej powstaje. Wyłącz...przekonamy się.

Opublikowano

Na punkcie klarowności miał fioła,pamiętam jak w morskim walczyłem z pół roku a okazało się,że jeden z składników Ballinga był zanieczyszczony.

Opublikowano

Może  biologia  Tobie  szwankuje.  U mnie jak kiedyś  zlikwidowalem kubełek  i zostalem z kaseciakiem mimo że przełożyło biologię  to woda zrobiła się mleczna i plywaly  syfki.  Po dodaniu bakterii  wszystko wróciło do normy. 

Opublikowano

Hmm,o bakteriach nie pomyślałem.Biologię mam cały czas tą samą,może się zapchała a ryb pomalutku przybywa i są coraz większe,ale myślę,że przepełnienia nie mam.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.