Skocz do zawartości

Melanochromis Auratus - prawidłowa dieta


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w podsumowaniu postu nr 10. W większych zbiornikach mały udział pokarmów mięsnych - lekkostrawnych, nie ma tak dużego znaczenia - ryba to wypływa.  Natomiast w małych zbiornikach (uważam, że akwa o długości 120 cm, to niezbędne minimum dla grupy auratusów) udział pokarmów mięsnych powinien być wręcz śladowy. Ryba doskonale sobie radzi na samym roślinnym, tym bardziej, że w "dzisiejszych czasach" :) różnorodność tych pokarmów jest przeogromna ... :) 

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, egon44 napisał:

Widocznie lubi używać słowa ''aufwuchs'' ;) 

https://www.cichlid-forum.com/articles/m_auratus.php

Popatrz na wpis autora...

spacer.gif
tab1.jpg
spacer.gif
4 września 2018 r    
spacer.gif
Melanochromis auratus
 
autor: Marc Elieson
 

Mężczyzna AuratusTen Melanochromis (co oznacza "Czarny Cichlid w języku greckim") jest średniej wielkości Mbuna mającym krótki, raczej zaokrąglony pysk i stosunkowo wąską paszczę. Ich zęby są podobne do siekaczy i dość blisko rozstawione, które są wykorzystywane na wolności w środowisku naturalnym. Bezkręgowce odgrywają jedynie drugorzędną rolę w ich diecie.

Czyli dobrze rozumując z tego wynika,że auratus to wszystkożerca z przewagą na pokarm roślinny,i tak jak pisałem w poście nr.2 mały udział pokarmów z dodatkiem mięsa(w tym przypadku mowa o bezkręgowcach) nie powinien być problemem dla tego gatunku...

Z tego artykułu, który przybliżyłeś i opisu Koningsa w Habitacie wynika, że to wszystkożerca z przewagą zielonego w diecie.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Trzymajac auratusy jakoś nie zauważyłem by dodatek mięsa do diety im specjalnie szkodził. Nie przybierały nawet specjalne na masie. Moim zdaniem nie odbiegają dietą od saulosi.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Opublikowano
27 minut temu, Bezprym napisał:

Trzymajac auratusy jakoś nie zauważyłem by dodatek mięsa do diety im specjalnie szkodził. Nie przybierały nawet specjalne na masie. Moim zdaniem nie odbiegają dietą od saulosi.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
 

I tutaj dobre porównanie. Ja osobiście tą rybę tak odbieram. Nie jest to moim zdaniem roślinożerca taki jak Chindongo demasoni, większość Tropheopsów, czy Labeotropheusy. 

Opublikowano

Dzięki wszystkim, za udział w dyskusji - aczkolwiek tak naprawdę dalej nie stwierdziliśmy wciąż jednoznacznie jaka dieta jest dla niego najlepsza w praktyce - bez kompromisów jakichkolwiek. Skoro nie 50/50  jak dla typowych wszystkożerców i nie 90/10 jak dla skrajnych roślinożerców (pierwszy to udział pokarmów roślinnych) to jaka ? Ja ze swojej strony też raczej się skłaniam ku opcji, że 60/40 nie powinno mu szkodzić bo nigdzie nie znalazlem informacji, że Auratus jest wrażliwy do tego stopnia jak skrajni roslinożercy, których przytoczył w poscie powyżej @przemo-h, aczkolwiek to dalej teoria, bo osobiście nie znam żadnego akwarysty, który miał je przynajmniej 2 lata.

Opublikowano
Godzinę temu, demasoni napisał:

"... bo osobiście nie znam żadnego akwarysty, który miał je przynajmniej 2 lata. ... " 

Ha - i tu się muszę pochwalić ... - mam ten gatunek, nieprzerwanie, od 1990 roku ...

To ja cię przebiję, auratusy miałem od lipca 1984 do lutego 2017, żal mi było rozstawać się z tym gatunkiem, ale chciałem spróbować maingano.

Co do diety, to uważam, że wszystkie obecne pokarmy dla roślinożerców są odpowiednie i wystarczające dla auratusów, zawierają tyle składników zwierzęcych, że w zupełności zaspakajają ich potrzeby na mięsko.

  • Lubię to 3
Opublikowano
1 godzinę temu, darkon napisał:

To ja cię przebiję, auratusy miałem od lipca 1984 do lutego 2017, żal mi było rozstawać się z tym gatunkiem, ale chciałem spróbować maingano.

Co do diety, to uważam, że wszystkie obecne pokarmy dla roślinożerców są odpowiednie i wystarczające dla auratusów, zawierają tyle składników zwierzęcych, że w zupełności zaspakajają ich potrzeby na mięsko.

No to szacun.

Dla mnie (będę to powtarzał z uporem maniaka) jest to gatunek, który stanowi kwintesensję Mbuny. 

Co do żywienia - napisaliśmy prawie to samo ... :) 

  • Lubię to 2
Opublikowano

W latach 80 XXw jako pokarm dla wszystkich pysków z Malawi używałem: Tropical Bio-vit, sałata parzona, ogórek, glony nitkowate jeśli udało się wyhodować lub pozyskać, makaron grysik, dwa-trzy razy w tygodniu żywy oczlik i dafnia. Wraz z pierwszymi auratusami, które przywiozłem z Berlina Zachodniego nabyłem trochę pokarmu dla ryb z Malawi, ale nie pamiętam nazwy ani producenta. Od końca roku 1989, kiedy nastąpiło otwarcie kraju i napływ towarów z zagranicy zacząłem ryby karmić gotowymi pokarmami z zachodu.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.