Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Faktycznie.... ciężko nadążyć..dla mnie blok to co innego . W odniesieniu do pojęcia "blok" widzę całkiem inaczej pracujące purolite jak w koszu w skarpecie:) Ten temat Heńka jest już tak wymieszany ,że w temacie o bloku pisze się o purolite w kuble( koszu).

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Panowie, tak to prefiltr, ale nie HW, tylko Monarka tak jak na zdjęciu. Wykonanie po prostu dużo lepsze niż typowy "chińczyk". 

U mnie wlot(zasilanie) zrobiłem od dołu, wrzucony purolite na ciasno(nie opływa bokami), oczywiście purolite w pończosze, a na górze cienka gęsta gąbka i wylot siup do akwarium.

Tak jak pisałem - redukcja zaplanowana. Ryby są i większe (ok 15-18cm) i mniejsze, które rosną, aczkolwiek jakiegoś ogromnego przerybienia nie ma. Może restart dobrze byłoby już zrobić. Roślin zero, tylko korzenie.

Macie jakieś pomysły odnośnie tego dlaczego nie udaje mi się zregenerować tego purolite ? 

 

I faktycznie, temat dotyczy bloku...ja pytam o wersję z kubłem...ale ten wątek to ludzie z największym doświadczeniem :)

monarka.JPG

Edytowane przez lp78
Opublikowano
W dniu 16.05.2014 o 13:15, deccorativo napisał:

Jeśli poziom siarczanów jest bliski 90ppm lub go przekracza - zywica nie będzie działała i dalej nie czytaj tego tematu.

A może tu jest przyczyna? 

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 minuty temu, rafalniski napisał:

A może tu jest przyczyna? 

Według informacji jakie mam to poziom siarczanów u mnie w wodzie jest dużo mniejszy, aczkolwiek cyfry nie znam. 

Natomiast purolite u mnie zadziałał i to świetnie...zredukował od razu no3. Teraz po prostu mam problem - nie moge go zregenerować :)

Opublikowano
5 godzin temu, lp78 napisał:

Dzisiaj próbowałem znów zregenerować już z pompka w obiegu -  także 2l wody i 200g soli.. Krążyło ok 40minut, znów brązowa woda, później płukanie jakieś 15m i do akwa.. I znów na wyjściu to co w akwa. O co może chodzić? Z góry dziękuję za wszelkie porady!

5 minut temu, lp78 napisał:

Natomiast purolite u mnie zadziałał i to świetnie...zredukował od razu no3. Teraz po prostu mam problem - nie moge go zregenerować :)

Myślę że możesz mieć ten sam problem który miał ostatnio inny kolega...Też regenerował złoże umieszczone w korpusie za pomocą pompy i nic a nic mu nie zbijało NO3...Problemem okazało się to że rajstopa w której miał purolite,oraz gąbki w puszce zasypowej z korpusu były zawalone syfem...Tak więc sugeruję wyjąc z prefiltra purolite i wsypać go luzem do naczynia i zregenerować...Rajstopy bym wymienił na nowe a gąbki bym wypłukał z syfu...

Także moim zdaniem w tym jest problem,skoro piszesz że po odpaleniu purolite zbijało NO3...

Sprawdź a się przekonasz...Jeśli nie zadziała to zakup nowe złoże,bo koszt nie duży ;) 

 

Opublikowano

I znów jednak to samo. Purolite regenerowany w 2l wody z 200g soli. Wyspałem luzem do garnka i mieszkałem. Następnie płukanie. Kolor jak nowy. Solanka miała lekko brązowy kolor. Po włożeniu do akwa i uruchomieniu.... wyjście z purolite no3 takie jak w akwa. 

Tak jakby purolite nie dało się zregenerować? 

Opublikowano (edytowane)

Zakup nowe złoże i zobaczysz czy będzie to samo...

Warto przed uruchomieniem purolite zrobić podmiankę wody aby usunąć nadmiar NO3 z zbiornika...

Ps.Dalej nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie,czyli jaki masz poziom NO3 w wodzie kranowej?

Edytowane przez egon44

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.