Skocz do zawartości

Parametry kranówki a pyszczaki


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, AndrzejGłuszyca napisał:

pytanie: z którymi?

Wydaje mi się że z tymi firmy zoolek

 

@egon44 ta tabelka jest sporządzona po dwukrotnym pomiarze każdym testem. Tylko z tego względu iż sądziłem że coś pomyliłem dlatego test wtedy powtórzyłem. i dwa razy wyszło mi to samo. Próbki do których dodaje preparaty są oznaczone więc nie pomyliłem ich również z tymi na wodę czystą do porównania. Zawsze fiolka przed testem jest dokładnie płukana kilkukrotnie wodą z akwarium.

Test wskazał taki wynik po około miesiącu działania purolite, nie od razu po włożeniu. Gdyby z bloku purolite i z akwarium zoolek wskazał po 5mg/l to pewnie nadal uważałbym że test jest spoko

Nie twierdzę że zoolek to coś co trzeba wyrzucić, ale miałem na myśli to że nie wiadomo kiedy im wierzyć a kiedy nie

Opublikowano

Marku..ale zwróć uwagę jaki masz zakres podany na pudełkach ZOOLEK. Bo nie każdy się nadaje i stąd są potem przekłamania. Ja natomiast zraziłem się do JBL NO2  bo zawsze mi pokazywał tę samą wartość ( nie pamiętam już jaką ale gdzieś to tutaj opisałem) . Starsze wersje ZOOLEK faktycznie  były złe i dlatego do dziś pokutuje negatywna opinia o nich. Ważne jest to co napisałem wcześniej..czyli odpowiedni zakres  który jest podany na pudełku. A czasami kupujemy w ciemno nie sprawdzając  tych zakresów. Generalnie uważam ,że jedne i drugie są dobre..tylko walczę z tym mitem na temat ZOOLEK:)

Opublikowano

Zakresu niestety nie pamiętam a pudełeczka już nie mam.

No ja się naciąłem więc napisałem o tym. Nie wiem czy to starsza wersja czy nowsza. Był to test z długim terminem przydatności i używałem go od listopada 2016 do marca 2017.

Skoro nie każdy test NO3 zoolek się nie nadaje to jaki wybrać? Znalazłem dwa zakresy 0-130 oraz 0-150mg/l. Którego powinniśmy używać i dlaczego właśnie tego?

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, mareckee napisał:

Skoro nie każdy test NO3 zoolek się nie nadaje to jaki wybrać? Znalazłem dwa zakresy 0-130 oraz 0-150mg/l. Którego powinniśmy używać i dlaczego właśnie tego?

A z jakiego ty używasz?

Ja mam zakres 0-150 mg/l  a z tego co się orientuję to w zakresie 0-130 mg/l  były błędy w pomiarze(podobno już wycofują zakres 0-130 mg/l z sprzedaży)...

 

Wynika na to że nowe opakowania 0-150 mg/l nie wykazują błędów w pomiarze...

 

Edytowane przez egon44
Opublikowano
Teraz, mareckee napisał:

Napisałem powyżej że zakresu nie pamiętam a pudełeczka nie mam. Poszukam ew w paragonach, ale wątpię żebym odszukał

Dodam jeszcze że skala barwna z obu zakresów jest różna...

Sprawdź jaką ty masz...

Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, egon44 napisał:

Sprawdź jaką ty masz

Nie mam. Po skończeniu testu wszystko z nim związane zutylizowałem i nie jestem w stanie sprawdzić jaki to był zakres.

Edytowane przez mareckee
  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.