Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@KuśmiR jaką masz wersję i datę produkcji filtra?  Może była jakaś wadliwa partia?
Ja mam wersję 01.13, data produkcji 08.16.
Wszyscy chwalą serwis Aquaela, więc może po prostu zadzwoń do nich i podpytaj co i jak.

Opublikowano (edytowane)
W dniu 23.02.2018 o 06:36, AndrzejGłuszyca napisał:

..zajrzyj do głowicy do wirnika. Może być  zbyt lekko dokręcony lub zbyt ciasno. przy okazji dodaj wazeliny na ośkę. Może pomóc ale nie musi bo może mieć jakąś wadę..Ale spróbuj tego co napisałem..tak zawsze robię jak z biegiem czasu mój zaczyna hałasować..Ale mam inny filtr.

Ten wirnik po prostu lewituje tak w powietrzu na takim plastikowym, sztywnym patyczku, więc ciężko tu mówić o dokręcaniu czegokolwiek.. wygląda on tak. Wazeliny nie żałowałem ;)

W dniu 23.02.2018 o 07:28, egon44 napisał:

Rozumiem...

Ja bym jednak zajrzał do wirnika tak jak również napisał kolega @AndrzejGłuszyca...

W najgorszym wypadku może być pęknięty wirnik lub ośka...

Zobaczyć nie zaszkodzi a przy okazji nasmarujesz wazeliną wirnik...

To nowy filtr więc musisz dać mu czas na dotarcie się...

Wirnik obejrzałem, obmacałem i nie widziałem żadnych pęknięć. No filtr pracuje już jakieś 2 dni (nie liczę nocy bo wtedy muszę go wyłączać...) więc ile mam czekać, aż ogłuchnę? :D:(

W dniu 23.02.2018 o 09:18, rafalniski napisał:

Mam Unimaxa 500 u siebie i to nie mit nie słuchać go wcale!
Pytanie czy te odgłosy to warkot czy bulgotanie?

Tak jak koledzy wcześniej pisali najlepiej zajrzeć do środka i zobaczyć czy wszystko jest ok.
Rozebranie jest bardzo proste - patrz foto - delikatnie odkręcasz obie osłony wirnika - albo w prawo albo w lewo już nie pamiętam :) - jak je zdejmiesz możesz sprawdzić, czy wirnik swobodnie się obraca i o nic nie haczy.
Niebieską strzałką zaznaczyłem miejsce gdzie powinna być podłączona rurka odpowietrzająca - jej drugi koniec powinien być wciśnięty pod pokrywe - możliwe, że to ci spadło, filtr nie może się odpowietrzyć i właśnie powietrze bulgocze w środku.

U500_silnik.thumb.jpg.5bb79514be3233001c8c455939f167f1.jpg

Dzięki za instrukcję. Bałem się cokolwiek tam grzebać żeby jeszcze gwarancji nie stracić, ale rzeczywiście jest to banalnie proste:) 

I tak: o ile wirniki o nic nie haczą to nie można powiedzieć, że swobodnie się obracają, bo trzeba użyć troszkę siły aby się obróciły, ale pewnie wiesz o co chodzi bo sam go masz i to naturalne zjawisko jest :] Rurka również jest na swoim miejscu.

W dniu 23.02.2018 o 10:04, GOLUMN napisał:

Ja niestety z unimaxem 500 mam też złe wspomnienia.Głośno "buczał". Nie pomogła wymiana wirników ani nawet wymiana całej pokrywy.Mój temat gdzieś tu na forum jest.

Teraz mam Eheima 2275 i Święty spokój.

 

Czytałem ten temat :)

W dniu 23.02.2018 o 12:13, rafalniski napisał:

@KuśmiR jaką masz wersję i datę produkcji filtra?  Może była jakaś wadliwa partia?
Ja mam wersję 01.13, data produkcji 08.16.
Wszyscy chwalą serwis Aquaela, więc może po prostu zadzwoń do nich i podpytaj co i jak.

Ja mam 02.05 , wyprodukowany 05.17

W dniu 23.02.2018 o 12:43, Sacrum napisał:

Kontaktuj się z serwisem. Miałem U700 był bardzo cichutki.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
 

Chyba będę musiał : ]

 

Dzięki wszystkim za takie zainteresowanie tematem, nie spodziewałem się tego ! ;)

 

EDIT: Napisali, że wyślą nowe wirniki. Obawiam się iż to pewnie i tak nie pomoże jak koledze @GOLUMN, no ale zobaczymy..

Edytowane przez KuśmiR
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
W dniu 22.02.2018 o 22:19, KrisT napisał:

jednym z sposobów wyciszenia kubła w szafce jest postawienie go na podkładce izolacyjnej tłumiące wibracje może  to być grubsza gąbka, mata antywibracyjna z gumy, kartony po jajkach ( o dziwo to też działa), karimata, możesz zrobić jakieś dodatkowe stopki antywibracyjne itp...

Nadaje się praktycznie wszystko co jest elastyczne, tłumi i jak najmniej przenosi drgania na podłoże.

A i sama szafka może działać jako pudło rezonansowe, trzeba kombinować z wyciszaniem na wszelkie możliwe sposoby. Oczywiście pomijam tu defekt samego filtra (wirnika ) bo tego nic nie wyciszy.

Trudne życie dla ludzi którzy jak ja nienawidzą irytujących dzwięków.

 

W dniu 22.02.2018 o 22:43, Robson79 napisał:

Ja miałem unimaxa 700 i był bezgłośny ale po zalaniu trzeba było go odpowietrzyć pompką i tyle... Nie miałem wyciszonej szafki i węże też nie były niczym odizolowane od szafki... Po prostu był a błoga cisza...

 

W dniu 23.02.2018 o 09:18, rafalniski napisał:

Mam Unimaxa 500 u siebie i to nie mit nie słuchać go wcale!
Pytanie czy te odgłosy to warkot czy bulgotanie?

Tak jak koledzy wcześniej pisali najlepiej zajrzeć do środka i zobaczyć czy wszystko jest ok.
Rozebranie jest bardzo proste - patrz foto - delikatnie odkręcasz obie osłony wirnika - albo w prawo albo w lewo już nie pamiętam :) - jak je zdejmiesz możesz sprawdzić, czy wirnik swobodnie się obraca i o nic nie haczy.
Niebieską strzałką zaznaczyłem miejsce gdzie powinna być podłączona rurka odpowietrzająca - jej drugi koniec powinien być wciśnięty pod pokrywe - możliwe, że to ci spadło, filtr nie może się odpowietrzyć i właśnie powietrze bulgocze w środku.

 

 

W dniu 23.02.2018 o 10:04, GOLUMN napisał:

Ja niestety z unimaxem 500 mam też złe wspomnienia.Głośno "buczał". Nie pomogła wymiana wirników ani nawet wymiana całej pokrywy.Mój temat gdzieś tu na forum jest.

Teraz mam Eheima 2275 i Święty spokój.

 

Nowe wirniki wysłali jednak niczemu to nie pomogło. Kazali więc wysłać pokrywę - dostałem nową.

Jednak nadal nie widzę żadnej różnicy! ?

Pytanie czy to ja jestem tak przewrażliwiony na takie dźwięki czy mam jakiegoś pecha co do tych filtrów.

Mam więc pytanie do obecnych/byłych właścicieli tych filtrów, których zacytowałem powyżej :D

Czy filtr mieliście w jakimś miejscu w którym spaliście i jedyna rzecz która mogła hałasować w tym pomieszczeniu to był tylko on? (tak to jest w moim przypadku)

Potrzebuję jakiegoś porównania, bo nie wiem czy jak już wspomniałem to ja jestem przewrażliwiony czy może rzeczywiście dostałem wadliwą sztukę, a właściwie już dwie...

W dzień dźwięk ten mi nie przeszkadza jednak w nocy mnie to denerwuje.. 

Opublikowano
1 godzinę temu, KuśmiR napisał:

 Mam więc pytanie do obecnych/byłych właścicieli tych filtrów, których zacytowałem powyżej :D

Czy filtr mieliście w jakimś miejscu w którym spaliście i jedyna rzecz która mogła hałasować w tym pomieszczeniu to był tylko on? (tak to jest w moim przypadku)

Ja mialem filtr w szafce przy łóżku a gdy spałem moja głowa znajdowała się 50cm od  szafki. Mialem jeszcze  2 inne akwaria w pokoju ale bardziej było słychać fluvala, który stał w szafce w drugim końcu pokoju...

Opublikowano

U mnie akwarium stoi w salonie.
Wieczorem, po tym jak dzieciaki pójdą już spać i jak oglądam TV, to jedyne odgłosy z akwarium to plumkanie wody i buczenie cyrkulatora - Unimaxa wcale nie słychać. 

Opublikowano

Kolego @KuśmiR powiem Tobie tak.

Przez około pół roku miałem w akwarium Unimaxa 250. Sprawdzał się idealnie. Cichutko.

Od kwietnia postanowiłem zmienić swój system filtracji i przeszedłem na 500. Gdy go podłączyłem też byłem w szoku ponieważ porównując go z 250 wydawał mi się głośny. Kombinowałem na wszystkie możliwe sposoby. Pod filtr położyłem matę. Sam Rafał @rafalniskigdy był u mnie przyznał, że u niego jest ciszej. Faktycznie tak jest bo mam porównanie z jego Unimaxem i dotychczasową 250. Jest jedno ale. Po pierwsze to 250 ma słabszą pompę więc siłą rzeczy musi chodzić ciszej a po drugie u mnie filtr stoi w szafce. Niby nie ma to nic do rzeczy ale uwierz mi, że jednak bardzo ma. Rafał ma stelaż zatem filtr nie przenosi drgań na szafkę a wszystko się rozchodzi po podłodze. Gdy zostawię włączony tylko filtr to słychać, że jest zdecydowanie ciszej. Dwa węże mam przechodzące przez przepust i gdy te uniosę aby nic nie dotykały to również jest różnica. Wnioski? Szafka tak rezonuje, że nie mam idealnej ciszy. Pamiętaj aby ucho przykładać do samej głowicy. Gdy ja tak robię to słyszę jedynie szmer czyli faktyczną pracę filtra. Pozostałe to kumulujące się hałasy innych sprzętów i tak jak wspominałem szafka. W zasadzie akwarium mam w salonie więc w nocy gdy jest idealna cisza a coś lekko buczy to w sypialni nic nie słyszę.

Opublikowano

Może głupie pytanie ale filtr nie jest zapowietrzony? Wiem, że Aquael reklamuje tą serię jako samoodpowietrzającą się jednak ja zarówno 250 jak i 500 musiałem odpowietrzać przez dosyć mocne przychylanie na każdą ze stron.

Opublikowano
18 minut temu, Jerry_jerry napisał:

Rafał ma stelaż zatem filtr nie przenosi drgań na szafkę a wszystko się rozchodzi po podłodze. 

Zgadza się, tak to u mnie wygląda:

20180103_180034.thumb.jpg.63db872a2a0b4b4c953f940422810dca.jpg

Kubełek nie dotyka szafki, obecnie stoi na kawałku styropianu ale właściwie tylko po to żeby zniwelować różnicę wysokości pomiędzy podłogą a profilem stelaża szafki.
Początkowo Unimax stał na podłodze ale wtedy tez nie było go słychać.
Sam stelaż leży bezpośrednio na podłodze (bez nóżek), z tym, że od dołu jest podklejony tak samo jak od góry i to dodatkowo go amortyzuje.

20170615_150855_resized.thumb.jpg.90342b606d55d444b9e63df6e5faadda.jpg

9 minut temu, KarolM napisał:

Mój unimax 700 po pierwszym zalaniu przez dwa dni chodził dość głośno lecz teraz w ogóle go nie słychać.

Głośna praca na początku może wynikać z 2 powodów:
1. Powietrze w środku filtra - dopóki całość nie wyleci to filtr może działać trochę głośniej - wystarczy kilka razy przechylić kubełek w prawo/lewo i wtedy zalegające powietrze dostanie się w zasięg rurki odsysającej, która wypchnie je na zewnątrz,
2. po kilku dniach pracy natura sama lekko "przesmaruje" wirnik i naturalnie się wygłuszy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.