Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, spiochu napisał:

70x60x40. Jeśli wysokość 60 cm to troszkę małe akwa...
Nóżki faktycznie możesz wywalić pod warunkiem, że masz poziomą podłogę.

Jeśli, jak piszesz, tył też jest z pełnej płyty 18mm, do tego dałeś "półkę" wzmacniającą to imho ta szafka da radę. Możesz jeszcze dla pewności przymocować ją do ściany, żeby mieć pewność, że się nie gibnie.

Wysłane z telefonu
Tył jest z płyty 18 mm.Podloga nierówna dla tego stopki, wysokość akwa 40 cm(to nie będzie malawi)

Godzinę temu, spiochu napisał:

70x60x40. Jeśli wysokość 60 cm to troszkę małe akwa...
Nóżki faktycznie możesz wywalić pod warunkiem, że masz poziomą podłogę.

Jeśli, jak piszesz, tył też jest z pełnej płyty 18mm, do tego dałeś "półkę" wzmacniającą to imho ta szafka da radę. Możesz jeszcze dla pewności przymocować ją do ściany, żeby mieć pewność, że się nie gibnie.

Wysłane z telefonu

Wysokość 40cm(to nie będzie malawi). Podłoga nierówna dla tego stopki.Plyta z tyłu pełna 18 mm między bokami.

Edytowane przez dominelminelli
Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, Pleziorro napisał:

Czeka mnie teraz właśnie regeneracja szafki, będę zamawiał sklejkę na nowy blat, więc jeśli chcesz to mogę Ci oddać po sąsiedzku stary blat (z płyty meblowej) i dotniesz sobie z niego co potrzeba, ma spuchnięte rogi od wody, ale to jest 195x60, więc chyba wystarczy

Udało Ci się znaleźć prosty blat? Ostatnio szukałem w dwóch marketach obi blatu ze sklejki lub z płyty kuchennej.Oni tam mają takie końcówki po niższej cenie.Szukalem płyty która byłaby prosta przykładając do powierzchni poziomicę i wszystkie były albo wklęsłe albo wypukłe o milimetr ,dwa.

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano

Byłem dziś w sklepie akwarystycznym i widziałem szafki z płyty wiórowej w zestawach.

Wszystkie były wykonane w bardzo minimalistyczny sposób, nie sprawiały wrażenia solidnych.

Oto przykład pod akwarium 60x45x50 135 l;

Widocznie projektant stwiredził że plecy z płyty pełnej plus półka między ścianami bocznymi są wystarczające żeby sprostać grawitacji.Nie widziałem tam żadnych konfirmatów wszystko na kołki.

Szafki pod większe akwaria też wyglądały w podobny sposób.

IMG_20180224_124210.jpg

IMG_20180224_124155.jpg

Opublikowano
2 minuty temu, dominelminelli napisał:

Widocznie projektant stwiredził że plecy z płyty pełnej plus półka między ścianami bocznymi są wystarczające żeby sprostać grawitacji.Nie widziałem tam żadnych konfirmatów wszystko na kołki

..miałem wiele kupnych szafek pod różne akwa. Żadna nie miała pleców z płyty  a jak już to pilśń lub w ogóle jak przy akwa 112. Obecnie mam też kupną szafkę pod 240 litrów , która nie ma pleców z płyty a z pilśni i przeżyła ze mną dwie dosyć dalekie przeprowadzki. Jeżeli ma symetrycznie i przemyślanie usytuowane ścianki służące też za wzmocnienie to nie ma sobie czym głowy zawracać. Takie szafki jak na zdjęciu ( wiem ,ze to tylko poglądowe zdjęcia i Ciebie nie interesują) bym brał nawet nie zastanawiając się. .

Opublikowano

Ja aktualnie mam akwarium juvel 450 i z tyłu nie mam kompletnie nic. A do poprzedniego akwa 150x50x50 miałem szafke kupiona w Robizzoo która z tyłu miała po całości 18mm płytę. 

Opublikowano
W dniu 24.02.2018 o 15:21, dominelminelli napisał:

Byłem dziś w sklepie akwarystycznym i widziałem szafki z płyty wiórowej w zestawach.

Wszystkie były wykonane w bardzo minimalistyczny sposób, nie sprawiały wrażenia solidnych.

Oto przykład pod akwarium 60x45x50 135 l;

Widocznie projektant stwiredził że plecy z płyty pełnej plus półka między ścianami bocznymi są wystarczające żeby sprostać grawitacji.Nie widziałem tam żadnych konfirmatów wszystko na kołki.

Szafki pod większe akwaria też wyglądały w podobny sposób.

IMG_20180224_124155.jpg

Ta szafka zdaje się ma pełne plecy, które ją stabilizują więc nie jest taka licha wcale.

 

W dniu 23.02.2018 o 20:49, dominelminelli napisał:

Udało Ci się znaleźć prosty blat? Ostatnio szukałem w dwóch marketach obi blatu ze sklejki lub z płyty kuchennej.Oni tam mają takie końcówki po niższej cenie.Szukalem płyty która byłaby prosta przykładając do powierzchni poziomicę i wszystkie były albo wklęsłe albo wypukłe o milimetr ,dwa.

 

A co do pytania o prostą sklejkę, to nie byłem jeszcze w markecie budowlanym, teraz jakieś utrudnienia porobili na F. Płaskowickiej i nie bardzo mi się chciało zapuszczać w tamte rejony ;)

Ale dzięki za ostrzeżenie, też pójdę uzbrojony w poziomicę :) ale milimetr czy dwa przy akwarium o powierzchni 195x60 to raczej nie będzie mi stanowiło problemu, sama masa dociśnie płytę do nóg szafki a pianka skoryguje różnice, o ile będzie to rzeczywiście 1-2mm a nie zwichrowana płyta po całości.

No a u Ciebie na czym w końcu stanęło, zostawiasz to co masz + nowe nóżki, czy rzeźbisz coś swojego ?

Opublikowano
2 godziny temu, Pleziorro napisał:

Ta szafka zdaje się ma pełne plecy, które ją stabilizują więc nie jest taka licha wcale.

 

A co do pytania o prostą sklejkę, to nie byłem jeszcze w markecie budowlanym, teraz jakieś utrudnienia porobili na F. Płaskowickiej i nie bardzo mi się chciało zapuszczać w tamte rejony ;)

Ale dzięki za ostrzeżenie, też pójdę uzbrojony w poziomicę :) ale milimetr czy dwa przy akwarium o powierzchni 195x60 to raczej nie będzie mi stanowiło problemu, sama masa dociśnie płytę do nóg szafki a pianka skoryguje różnice, o ile będzie to rzeczywiście 1-2mm a nie zwichrowana płyta po całości.

No a u Ciebie na czym w końcu stanęło, zostawiasz to co masz + nowe nóżki, czy rzeźbisz coś swojego ?

Czyli styropian czy pianka jest w stanie zniwelować różnicę około 2mm?

Ja myślałem że stosuje się takie rzeczy w razie ziarenka piasku.

Zdecydowałem się na akwarium 70x70x50 to będzie około 250 l,moja szafka też niby ma plecy pełne. Dodalbym jeszcze wzmocnienie do środka ale się obawiam ,to będzie jednak ponad 300kg.Mieszkam w wynajmowanym i mam paranoje(w ostrej fazie) jeśli chodzi o szafki pod akwa i równość blatów:(.

Zastanawiam czy nie zamówić sobie stelaża stalowego z regulowanymi stopkami.

No chyba że uda mi się skontaktować z kims kto mi policzy wytrzymałość takiej szafki:D

Mam znajomego który jest projektantem mebli muszę tylko załatwić do niego numer.Może on będzie w stanie konkretnie powiedzieć coś na temat wytrzymałości konstrukcji meblowych:)

Opublikowano

A ja bym w takim razie nie kombinował, zmajstruj sobie szafkę z sklejki wodoodpornej, w Obi dotniesz formatki na wymiar, przyłapiesz na konfirmaty i dasz pełne plecy i na takiej szafce postawisz sobie nawet 500kg.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.