Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A ja po przeczytaniu tego uważam że trzeba wyrażnie rozgraniczyć pokarmy dwu róznych firm na :

Oryginalne OSI

Zastępcze HS - OSI i dla tych postawić pytanie czy to pokarmy klasy premium.

Zapewne na świecie dalej są sprzedawane oryginalne pokarm OSI jak było to i u nas dotychczas i te oryginalne bez znaku zapytania dalej są premium.

Uważam że tak postawione tytułowe pytanie jest krzywdzące dla OSI  i podważa ich renomę wypracowaną przez dziesiątki lat.

Prawdopodobnie OSI popełniło błąd w Europie pozwalając drukować swoje logo na pudełkach pokarmu HS.

 

 

 

Opublikowano
1 godzinę temu, Deadi napisał:

Czy karma roślinna powinna mieć wysoką zawartość białka?

Jeśli to białko roślinne to jest łatwiejsze do strawienia. 

Ogólnie mbuny nie powinniśmy karmić zbyt dużą ilością białka. Taki Omega One Veggie ma zawartość białka 33% chyba najmniej niż  w jakimkolwiek pokarmie, jeśli się mylę proszę mnie poprawić. Dodatkowo podstawowym składnikiem są wodorosty i spirulina. Czyli podstawa to rośliny. 

Natomiast spirulina ON  ma wysoką zawartość białka, a podstawą są dodatki roślinne (czyli co?) i spirulina

Spirulina super Forte podobna zawartość białka, lecz wciąż wysoka, głównym składnikiem jest Spirulina, a potem ekstrakty roślinne i produkty roślinne (też nie jest wyjaśnione dokładnie co.) 

Patrząc okiem laika spirulina ON i Tropical są podobne do siebie składnikowo. Jednak jakby spiruliny w spirulinie jest więcej w Tropical. Dalej idąc tym tokiem rozumowania to Omega One jest bardziej roślinna niż pokarmy ON i Tropical.  

  • Lubię to 4
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Trochę odkopie temat.

Od początku swojej przygody z Malawi, używałem pokarmów O.S.I do momentu połączenia z HS byłem bardzo zadowolony.

Jednak tak jak koledzy wspomnieli, znaczna część płatkowego pokarmu to fatalna drobnica. Dodatkowo miałem spory problem z glonami na szybach. Udało mi się w stacjonarnym sklepie kupić OSI w starej puszce. Drobnicy prawie wcale, a i na szybach ilość glonu/osadu spadła o 90%

 

 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Od samego początku karmię rybki różnymi pokarmami w tym OSI/HS Aqua Cichlid flakes, a ponieważ ostatnio mi się skończył, a ryby chętnie go jedzą, to kupiłem nowy 400 ml - termin ważności 09.2019. 
Po otwarciu pudełka nie było tak źle, ale po przesypaniu do szklanego pojemnika, w którym trzymam pokarm, widać było gołym okiem, że znaczna część to praktycznie mąka.
Wziąłem sitko z otworami ok 2 mm i po chwili okazało się, że 1/3 nowego pokarmu to praktycznie pył, który wylądował w koszu.

Mam porównanie do innych płatków: Tropical, Tetra, JBL, Omega One, Ocean Nutrition - wniosek te ostatnie to są dopiero płatki (na foto ON Formula One):

20180206_150838_resized.thumb.jpg.86819d5a09bd4bdaad18ce7e34d7be4e.jpg

Z przykrością muszę stwierdzić, że to niestety był ostatni zakup pokarmu produkcji HS Aqua :( 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Kilka raz trafiłem już na stwierdzenie na łamach internetu, że to kwestia wadliwej partii produktu, która powstała w trakcie procesu produkcji. Kolejne, które trafią do sprzedaży mają już być pozbawione tej wady. Tylko wiadoma sprawa, że najpierw hurtownie/sklepy muszą pozbyć się aktualnej partii produktu, żeby na rynek trafiła nowa, właściwa. Z czasem mam nadzieję, że kwestia jakości się unormuje. 

Opublikowano

Świetnie. Czyli co? Ja mam kupować szmelc aby na rynek mógł powędrować produkt bez wad a sklepy pozbyły się zapasów? :confused: To ja podziękuję. Właśnie w taki sposób traci się klientów. Tym bardziej, że ich pokarm nie jest jakiś oh i ah abym musiał go kupować. Są inne produkty na rynku, które zdecydowanie są lepszej jakości.

Opublikowano
1 godzinę temu, Jerry_jerry napisał:

Świetnie. Czyli co? Ja mam kupować szmelc aby na rynek mógł powędrować produkt bez wad a sklepy pozbyły się zapasów? :confused: To ja podziękuję. Właśnie w taki sposób traci się klientów. Tym bardziej, że ich pokarm nie jest jakiś oh i ah abym musiał go kupować. Są inne produkty na rynku, które zdecydowanie są lepszej jakości.

Sprawa oczywista że do błędu nikt oficjalnie się nie przyzna, pomijając fakt wycofania danej serii produktów. Producent musiał zdecydować że bardziej opłacalna jest utrata ewentualnych niezadowolonych klientów niż ponoszenie kosztów wycofania produktów. Zobaczymy czy taka polityka będzie korzystna dla producenta w przyszłości.

Opublikowano

Pomijając temat pokarmów płatkowanych  O.S.I czy nawet  innych firm których kiedy używałem wszystko skupiało się na bardzo dużej ilości pyłu w każdym z opakowań...

Dlatego od dłuższego czasu stosuję tylko i wyłącznie pokarmy granulawane  które nie mają pyłu,są dużo wydajniejsze,no i w czasie karmienia nim ryb żaden pokarm nie wala się po zbiorniku...

Oczywiście jest parę innych dobrych pokarmów płatkowanych  które warto brać pod uwagę...

  • Lubię to 2
Opublikowano

Andrzeju, jak dla mnie kwint esencja w sprawie karmienia ryb.

Dodam tylko, że kończę resztki płatków i więcej nie zamówię, a już na pewno nie OSI, którego 1/3 to pył do wyrzucenia. Jedynie w płatkach zostawię D-allio plus, bo jest w dużych płatkach i się nie rozdrabnia na papkę jak "premium".

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.