Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Basiu nie jest żle i nie rób testów , nie straszę tylko daję przykład co jest ważniejsze od falowników i góry sprzętu w baniaku.

zwykła sprawna biologia która na pewno miałaś w tym pierwszym zielonym baniaku .

testy teraz nic ci nie powiedzą a mam nadzieję że tymi roszadami nie zniszczyłaś biologii - tam zawsze zasada - nie grzeb jak nie musisz..

Przed przyjściem ryb wylej z 1/3 wody z akwarium do wiadra i jak otworzysz styroboxy to wkładaj worki z rybami do baniaka niech se pływają ( wyrównanie temperatury) a potem po kolei po jednym worku otwieraj przenoś do wiadra z wodą i wlewaj po szklance wody akwariowej co 5min aż worek będzie pełny a potem jednym ruchem wylewasz wodę przez siatkę do drugiego wiadra a ryby w siatce szybko do akwarium. i tak po kolei - ja tak zawsze robię. Ważne by jak najmniej wody z worków poszło do baniaka a róznice temperatury i składu wody były najmniejsze.

Tu nie ma pośpiechu bo zazwyczaj wszyscy chcą by ryby wszystkie na raz  jak najszybciej znalazły się w akwarium i koniecznie natychmiast dostały jeść - oba pomysły złe.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

 no i się zaczelo :angry:

mam odrobinki plywajace w wodzie

woda nie krysztal ; tak jakbym chciala

zaczne od ustawienia filtrow : 

biolog wylot na srodkowa czesc szyby, specjalnie przedluzona rurka, wlot tez lewa strona

mechanik wlot lewa - wylot prawa 

kamienie ustawione pod tlem

nie znam się , ale chyba tym zablokowalam wszystko ? zeby tam lecialo i zgarnialo

czy przesunac kamienie do przodu i dac wolne miejsce okolo 10 cm od tla? 

Po swietach powinnam dostac zamowiony prefilter eheim i falownik sera 8000 

moze to da rade?

nigdy nie bylam dobra z fizyki ; choc ukonczylam wychowanie techniczne heheh 

pomozcie, najlepiej jak mi napiszecie krok po kroku :e_biggrin:

Opublikowano
10 godzin temu, cyganeczka napisał:

 no i się zaczelo :angry:

Faktycznie się zaczęło, ale z tobą Basiu.

2 dni ryby pływają, baniak zdestabilizowany, ryby jeszcze w stresie po transporcie i nowym środowisku a ty już chcesz łapki tam pakować - przestawiać , wodę mącić , piachem mieszać .

Od 2 dni proszę o pomiary wody w świetle dziennym a ty nam tu o takich pierdołach piszesz które u każdego 2 dni o wpuszczeniu ryb są.

Usiądz na pupie ,zrób testy bo obawiam się że NO2 nie wyjdzie za dobre i patrz na ryby - nic w baniaku nie tykaj , ryb nie stresuj bo mają dostatecznie nerwówy i absolutnie wszystko inne nowe  . O kłopoty się prosisz?

O grzebaniu i przestawianiu oraz dokładce sprzętu  wolno ci powrócić za miesiąc jak się baniak z rybami ustabilizuje , wtedy będzie wiadomo co do poprawki  - jasne?

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
Faktycznie się zaczęło, ale z tobą Basiu.
2 dni ryby pływają, baniak zdestabilizowany, ryby jeszcze w stresie po transporcie i nowym środowisku a ty już chcesz łapki tam pakować - przestawiać , wodę mącić , piachem mieszać .
Od 2 dni proszę o pomiary wody w świetle dziennym a ty nam tu o takich pierdołach piszesz które u każdego 2 dni o wpuszczeniu ryb są.
Usiądz na pupie ,zrób testy bo obawiam się że NO2 nie wyjdzie za dobre i patrz na ryby - nic w baniaku nie tykaj , ryb nie stresuj bo mają dostatecznie nerwówy i absolutnie wszystko inne nowe  . O kłopoty się prosisz?
O grzebaniu i przestawianiu oraz dokładce sprzętu  wolno ci powrócić za miesiąc jak się baniak z rybami ustabilizuje , wtedy będzie wiadomo co do poprawki  - jasne?
 

Tak wiem, może za dużo chce naraz
Ale rybki mają się dobrze tak myśle , obserwuje je i jest Ok.
Zrobię testy zaraz. Czasem nie mam czasu w świetle dziennym. To tylko przeszkoda.
Zrobię i wstawię foty jak nie będę umiała odczytać.
Nic nie dokładać? Ani prefiltra oryginalnego ani falownika ??



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano

To że rybki pływają i nie widzisz już żadnych objawów stresu to na rozum wiadomo że po 2 dniach  na pewno ani się nie dostosowały do nowego środowiska ani stres nie ustąpił - kwarantanna trwa minimum 2 tygodnie więc potraktuj to jako kwarantannę w dużym i twoim zbiorniku w tym czasie nic z rybami ani otoczeniem nie robimy - czekamy.

Nie przekarmiaj dawaj 2x dziennie po szczypcie pokarmu , niech się ryby uspokoją a ty się nimi naciesz.

Już czytam w innych tematach że ci okrzemki nie odpowiadają i chcesz kamienie stale mieć jak dopiero co włożone  czyściutkie bo nie po to tyle płaciłaś by nie było widać że superaśnie drogie, już światełka szukasz innego bo ktoś pokazał nowe Ledy.

Basiu - wyluzuj i cierpliwości i spokoju bez raptownych decyzji ci Życzę w ten Świąteczny Czas. Wesołych Świąt.

 

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Od 2 dni proszę o pomiary wody w świetle dziennym a ty nam tu o takich pierdołach piszesz które u każdego 2 dni o wpuszczeniu ryb są.

Usiądz na pupie ,zrób testy bo obawiam się że NO2 nie wyjdzie za dobre i patrz na ryby -

 

No2 - 0,1

PH -7,5

No3. - 12,5

Nh4 - pomiędzy 0- 0,5

eb0025f0044e2b480200aef8224810a4.jpga69e1f69556b8530b09b6a0f9b485824.jpg

 

dzięki. Masz racje ! Ze wszystkim oprócz tego ze jestem materialistka☹️ wiesz, ze dużo kasy mogę dać na akwa, choć nie zawsze jest. Ale pomińmy ten temat. Tak się stało i tak ma być !

Spójrz proszę na te wyniki

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Opublikowano

No widzisz jak przypuszczałem

Masz wykrywalne  i amoniak i azotyny nie na poziomach jakie powinny być w akwarium z rybami.;)

Tym się zajmij bo ryby nie mają dobrze u ciebie.

Masz w domu bakterie ? i jakie ?  żeby nie miały własnej pożywki.

Na pewno możesz lać Prodibio Biodigest i Seachem Stability bo te znam  wiem że są bez pożywki.

Czy masz w domu Kordon Amquel Plus albo Seachem Prime ?

Opublikowano
No widzisz jak przypuszczałem

Masz wykrywalne  i amoniak i azotyny nie na poziomach jakie powinny być w akwarium z rybami.

Tym się zajmij bo ryby nie mają dobrze u ciebie.

Masz w domu bakterie ? i jakie ?  żeby nie miały własnej pożywki.

Na pewno możesz lać Prodibio Biodigest i Seachem Stability bo te znam  wiem że są bez pożywki.

Czy masz w domu Kordon Amquel Plus albo Seachem Prime ?

Nie mam już żadnych bakterii. Pojadę coś kupić

Spójrz na te wyniki.

f5b16589c3f32d3145f964c7810a79f8.jpg

 

 

Sorry. Mam denitrol

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.