Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witaj na forum!

Z tego co opisujesz to wczoraj dołożyłeś falownik i już zauważyłeś poprawę w klarowności wody ale zostały jeszcze drobinki w wodzie...Sugerował bym zaczekać jeszcze parę dni i potem pomyślisz o zmianach gdyby sytuacja była bez poprawy...

Co do filtracji biologicznej to na ten zbiornik spokojnie starczy tobie 1 litr ceramiki bądź innego złoża i to wszystko ale oczywiście nie jest to regułą że tak musisz mieć...W filtrze biologicznym możesz np zostawić dwa kosze złoża+gąbki z zestawu oraz  gąbka na zasysie jako prefiltr...

Natomiast w filtrze mechanicznym(o mocniejszym przepływie) zostawił bym tylko gąbki z zestawu a na zasys dałbym prefiltr Eheima z tym że w nim zamiast oryginalnych gąbek dałbym watę...W ten sposób pozbędziesz się z wody wszelakich drobinek...Stosuje od niedawna takie rozwiązanie u siebie z tym że prefiltr Eheima mam podpięty do mechanika wewnętrznego i zdaje egzamin w 100% usuwając z wody pył oraz wszelakie drobinki itp...

Dnia 29.08.2017 o 16:32, forrel napisał:

Zastanawiam się nad zamianą filtrów - ten o większej mocy chcę ustawić na mechanika a ten mniejszy na biologa. 

Mądre posunięcie! ;) 

Opublikowano

egon44 możesz podesłać mi link do tego prefiltra? :-) Wczoraj do filtra o większym przeplywie wlozylem wate (tylko polowa koszy reszta pusta) a do eheima ceramike w jednym koszu. Poki co roznicy w filtracji nie widac, cyrkulacja wody zwiekszyla się.

Opublikowano

Mechanik ma teraz przepływ ok. 1400l/h (wkłady tylko połowie koszyków - sama wata JBL Symec), w biologu też jest tylko ok 1l ceramiki - drugi kosz pusty. W połączeniu z cyrkulatorem 2000l/h efekt jest taki, że ryby ciągle walczą z prądem wody :-/ Nie podoba mi się to. Do tego woda wcale nie jest bardziej klarowna. Wyeliminowałem już wszystkie potencjalne źródła tego kurzu, wymyłem i tak już czyste akwarium, wyjąłem korzenie, które były zanurzone w wodzie przy powierzchni. Niestety nie mogę przykryć akwarium ale w mieszkaniu mam wilgotność na poziomie 65%. Nie mam dzięki temu dużo kurzu w powietrzu - kurz wywołuje u mnie kaszel. Zamówiłem prefiltr Eheima i Aquael Circulator 2000 z prefiltrem mechanicznym. W poniedziałek powinno wszystko do mnie przyjść. Jeszcze nie wiem, z których urządzeń finalnie skorzystam - wszystko będzie zależało od efektu.  Spróbuję ustawić cyrkulację tak by nie przeszkadzała rybom.

Powierzchnia wody faluje na całości, nie ma filmu z kurzu.

Dodam, że gdy podaję szczyptę pokarmu zamaczając płatki w wodzie i lekko rozcieram palcami to pokarm zawija wokół akwarium i jest niemal w całości zasysany przez filtry. Odnoszę wrażenie, że te najmniejsze drobinki kurzu zawijają bardziej w toni i nie opadają na dno do zasysów filtrów tak jak pokarm. Gdy nabiorę do butelki wody z wylotu filtra mechanicznego woda jest klarowna - nic w niej nie pływa.

Opublikowano
40 minut temu, forrel napisał:

Mechanik ma teraz przepływ ok. 1400l/h (wkłady tylko połowie koszyków - sama wata JBL Symec), w biologu też jest tylko ok 1l ceramiki - drugi kosz pusty. W połączeniu z cyrkulatorem 2000l/h efekt jest taki, że ryby ciągle walczą z prądem wody :-/ Nie podoba mi się to. Do tego woda wcale nie jest bardziej klarowna.

Spróbuj wyłączyć na parę dni ten cyrkulator?czy falownik? 2000 bo widocznie musisz mieć pralkę w akwarium i tak jak piszesz zanieczyszczenia zamiast wpadać do zasysów omijają je przez zbyt dużą cyrkulację...

Opublikowano

Bez cyrkulatora było jeszcze gorzej ;-) Po za tym wolałbym go zostawić bo dzięki niemu powierzchnia wody pięknie faluje na całym baniaku. Z tego co widzę co akwarysta to inna metoda i rady. Jedni ustawiają dużą cyrkulację inni małą. Na filmach na Youtube mało, które Malawi ma wodę idealnie czystą a na takiej mi zależy. Jestem na 99% pewny, że gdy nieco przytkam mechanika wkładami i prefiltrem cyrkulacja się zmniejszy a duży prefiltr wyłapie mi z toni te syfki. Inna sprawa to ich źródło... hmmmm.... Potem jeszcze muszę rozkminić jak ten osprzęt ukryć... :-/

Opublikowano

@forrel no dokładnie jest tak jak piszesz że każdy z nas ma swoje sprawdzone sposoby na uzyskanie klarowności wody w zbiorniku a ty sam metodą prób i błędów też dojdziesz do tego bo nie ma na to jednej skutecznej sprawdzonej metody :) 

Musisz po prostu zaczekać parę dni aż wszystko ogarnie filtracja bo poniekąd robiłeś też porządki w zbiorniku,filtracji a to też spowodowało że masz pyłek,drobinki w toni...Do tego nie przekarmiaj ryb a wszystko pójdzie w dobrą stronę...

Sprzęt zamaskujesz kamieniami lub roślinnością ;) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Sprzedam dorosły harem Labeotropheus fuelleborni katale 1+7 F1 ( 3 samice OB, 2 samice O oraz 2 samice BB) wielkość ok 12-13cm ryby zakupione w renomowanej hodowli , karmione pokarmem klasy premium. Zapraszam do kontaktu.
    • Właśnie dostałem mam nadzieję bardzo dobrą wiadomość od Aquaela i od razu chciałem się z wami tym podzielić: "Dzień dobry, tak, rurki są już prawie gotowe. Pojawią się w sprzedaży za około 2 miesiące. Pozdrawiamy" Myślę,że nie tylko ja czekałem na taką wiadomość i to prosto od producenta. Pozdrawiam  Robert 
    • To bardzo ciekawe.Byłoby świetnie. Wczoraj wysłałem do Aquaela maila z pytaniem czy coś mają w planach dotyczących zmian w wylotach i wlotach na węże 19/25.Zobaczymy czy coś odpiszą.
    • Internet mówi, że to jedyny sensowny zamiennik w dostępnej cenie. Użytkownicy sobie chwalą te rozwiązanie. Koszt niewielki - można sprobowac Ja sam się wstrzymałem gdyż chodzą słuchy, że Aquael ma wypuścić całkowicie nowy osprzęt do tych filtrów
    • Gdyby chodziło o węże 16/22 tak jak jest to w przypadku Ultramaxa 1500 to by nie było problemu bo bym zamontował zestaw rurek przelewowych Aquael i po problemie.Te "laski Mikołaja" to nie dla mnie.Niestety Aquael nie robi na tą chwilę takich rozwiązań dla węży 19/25.  
    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.