Skocz do zawartości

Aquael Glossy - Problem z szafką


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hejka wszystkim,:cool:

Moja radość z zakupionego zestawu nie trwała zbyt długo. Baniak zalany, bakterie i pożywka dodane. Niestety w oczekiwaniu na ruszenie cyklu pojawił się problem, który starałem się pokazać na poniższych fotkach.

Jak słusznie zauważyliście blat szafki niebezpiecznie się wygiął - nie wiem co by było gdyby nie środkowa przegroda. Według producenta powinna wytrzymać obciążenie 300kg. Tyle to na bank nie mam - kamienie, piach i woda. Do tego dochodzi jeszcze kwestia drzwiczek, które w górnej części zaczęły się schodzić tworząc jakby literę "V".

Na samym początku zgłosiłem ten fakt do sklepu, w którym kupowałem cały zestaw. Pan czym prędzej poprosił o maila z fotografiami i kontaktował się z Aquaelem. Minął dzień, dwa a tutaj nic.

Zadzwoniłem zatem osobiście do serwisu a tam uprzejmy Pan zdziwiony oznajmił mi, że do nich nic nie wpłynęło. Nie chcąc czekać co na ten temat powie sklep sam wysłałem wiadomość ze zdjęciami do serwisu. Minęło już kilka dni a tutaj cisza. Dzwoniłem do nich i nikt nie odbiera. Pani z sekretariatu poprosiła żebym zostawił telefon i serwisanci czym prędzej się ze mną skontaktują. Oczywiście cisza. Nie wiem skąd te opinie o super serwisie Aquaela, że niby na drugi dzień sprzęt wraca bez kręcenia nosem. No cóż. Widocznie mam pecha.

Moje pytanie do Was jest następujące. Czy kłócić się z nimi i czekać aż wymienią szafkę na sprawną? Czy może czym prędzej samemu działać tzn. dać wsporniki i podwójny blat, plastikowe nóżki wymienić na cokół - tracąc jednak gwarancję?

Odlałem ponad 1/3 wody ale i tak raczej skończy się na starcie baniaka od zera. :( No żesz q...a.

No właśnie co o tym wszystkim myślicie? Iść na udry czy działać samemu? Cholera zestaw nie był tani i tak łatwo im darować taki bubel?! :angry:

Glossy_01.jpg

Glossy_02.jpg

Glossy_03.jpg

Glossy_04.jpg

Glossy_05.jpg

Opublikowano

Moim zdaniem frontowa szyba powinna być podparta blatem, z tego co widzę wisi w powietrzu a boczne szyby naciskają na krawędzie szafki zbiornik niejako przechyla się do przodu . Zmień blat albo dołóż większy na górę  

Opublikowano

Byłem przekonany, że kupując komplet nic sam przerabiać nie będę. Uważam podobnie jak Ty, że na samym początku należy dać podwójny blat obejmujący całe pole akwarium aby nacisk na blat był wszędzie taki sam. Obecnie blat kończy się szybciej i przednia szyba wisi w powietrzu. :e_confused:

Przed chwilą miałem telefon ze sklepu, że Aquael prosi o zdjęcie całego złożonego zestawu. Pewnie szukają wymówki, że kamienie za ciężkie a może to lub tamto. Jednak według mnie od razu widzać, że coś niedobrego się dzieje i nie ważne czy wsypie 300kg kamieni czy wejdą 3 osoby po 100kg - musi wytrzymać 300 i koniec.

Skończy się na tym, że sam będę musiał wszystko wzmacniać bo szanowna firma wypnie się na towar. Jeżeli tak będzie to więcej żadnego sprzętu wyprodukowanego przez nich nie kupię.

Opublikowano

Dostałem odpowiedź z serwisu Aquaela, że szafka do wymiany. Mam napisać swój adres to wyślą nową a starą zabiorą jak będę na to gotowy. 

W zasadzie muszę przyznać, że faktycznie mimo długiego czasu reakcji firma poczuwa się do winy co mnie z jednej strony cieszy bo dostanę pelnosprawny produkt a z drugiej strony martwi bo zaczynam od zera:cry: :angry:

Mam jednak nauczkę i przy następnej szafce na fabryczny blat poloże drugi, który będzie obejmował całe dno.

Opublikowano
2 minuty temu, Jerry_jerry napisał:

W zasadzie muszę przyznać, że faktycznie mimo długiego czasu reakcji firma poczuwa się do winy co mnie z jednej strony cieszy bo dostanę pelnosprawny produkt a z drugiej strony martwi bo zaczynam od zera:cry: :angry:

Postraszyłeś na forum, że już nic nie kupisz i jest efekt ;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

witam moim zdaniem reklamuj to jest ich wina ciężar jaki piszą producenci powiną wytrzymać ,jak to nie pomorze obsmaruj ich po całości,będziesz musiał zdjąć akwarium wzmocnić środek szafki dodać blat na górę dodatkowy powiną pomóc 

Opublikowano
7 godzin temu, Jerry_jerry napisał:

Mam jednak nauczkę i przy następnej szafce na fabryczny blat poloże drugi, który będzie obejmował całe dno.

...fajnie ,że przyjęli reklamację. Potwierdza to pozytywną opinie o nich .  Czyli akwarystyczna cierpliwość popłaca:) Blat ma być idealnie pod dno akwarium...W oryginalnej szafce tak powinno być.

Opublikowano (edytowane)

Nie chce Cię martwić, ale mam ten sam zestaw i przednia szyba też nie opiera się o blat. Było już to poruszane na forum. Prawdopodobnie zamysł tego jest taki, iż drzwiczki szafki mają licować z przednią szyba akwarium.

Też mnie to zastanawiało ale zaryzykowałem - bo skoro kupowałem komplet  to dlaczego miałbym go jeszcze przerabiać. Mam akwarium zalane od ponad miesiąca i jak na razie nic niepokojącego się nie wydarzyło, szyba się nie opuściła.

Wyślą Ci nową szafkę, ale prawdopodobnie akwarium będzie nadal wystawać poza nią.

Edytowane przez Mariusz.wega

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.