Skocz do zawartości

Lista zakupów - Filtracja do akwarium


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć "chopy" :)

Myślałem, kombinowałem, wysyłałem prośby z ofertą na sklejenie akwarium. Założenie było takie: szafka, akwarium oraz pokrywa muszą pasować do ogólnej koncepcji jaka panuje w salonie - wymóg żony. Oferty przychodziły różne. Nie będę się wdawał w szczegóły ale gdybym miał wybierać do oferta erybki zarówno pod względem cenowym jak i kontaktu ideał. Przyszedł jednak weekend i postanowiłem, że zabiorę żonę do sklepu zoologicznego aby zobaczyła jeszcze jedną opcję, która już od dłuższego czasu chodziła mi po głowie. Gdy weszliśmy do sklepu, gdzie oczywiście sprzedawcy z uśmiechem na ustach witali nas bo widzieli już $ ja parłem do przodu bo wiedziałem po co przyszedłem i co chcę pokazać swojej drugiej połowie. Podeszliśmy bo zestawu Glossy 100 białego z szafką. Jedyne co usłyszałem od żony to: "dzisiaj chcesz kupić"? Oczywiście nie było takiej opcji bo w sklepie była tylko wystawowa sztuka i nic więcej. Nie lubię kupować takich poobmacywanych rzeczy (sam jednak szczegółowo to wszystko sprawdziłem) tak więc pozostaje zakup przez internet. Jeden wybór ostatecznie podjęty tj. zestaw Aquael Glossy 100 biały.:cool:

Pytanie teraz z mojej strony o filtrację. Ja to widzę następująco:

1. Woda z akwarium wędruje do prefiltra HW-603A - wkłady oryginalne tudzież dorzucenie owaty;

2. Dalej po przefiltrowaniu mechanicznym woda udaje się do filtra JBL e1501 gdzie od góry pozostaje kosz z gąbkami Combi, pusty kosz, kosz z kulkami Micromec, pusty kosz;

3. Na powrocie zakładam grzałkę przepływową Hydor 300.

Jeżeli zauważę, że na piasku pozostają fekalia dokładam falownik np. jvp 101.

Co koledzy i koleżanki o tym myślicie? Taki zestaw załatwi sprawę? Klepnąć taki zakup i uważać sprawę filtracji oraz ogrzewania za załatwioną?

Opublikowano

Oczywiście to Twoje pieniądze i Twoja sprawa, ale nie widzę najmniejszego sensu w płaceniu 1000 zł za akwarium 100 litrowe... Za taką kasę możesz postawić naprawdę sporo większe. Chyba, że po prostu nie masz miejsca i zostaje Ci takie małe szkiełko. Niemniej jednak słyszałem, że te Glossy bardzo łatwo się rysują (mowa  szafce i pokrywie).

Zastanów się jeszcze nad tym pomysłem, podobnie jak nad filtracją... ;)

Opublikowano

Glosy 100 to nie 100l tylko długość szyby frontowej Mateuszu. Sam baniak to 215l, czyli też tak zwanie pupy nie urywa. Podzielam Twoje zdanie, lepiej zamówić sobie w eRybce - skoro koledze się oferta podoba terminowo i cenowo. Jeśli jednak kolega planuje Malawi i ma więcej miejsca i $ to sugeruję baniaczek o wymiarze dna minimum 150x50. 

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
25 minut temu, MatiK napisał:

Zastanów się jeszcze nad tym pomysłem, podobnie jak nad filtracją... ;)

A czy możesz bardziej rozwinąć swoją myśl dotyczącą filtracji? Moim założeniem było:

- brak sprzętu w środku co w przypadku filtracji, którą podałem sprawdziło by się idealnie; widzimy tylko rurkę zasysającą oraz powrót;

- nie chcę budować kaseciaka bo litraż też nie należy do dużych;

PS. Kwestia wyboru akwarium jest przesądzona. Na wielu forach w tym również na malawi kilkoro użytkowników miało Glossy. Byli i chyba nadal są zadowoleni. Wiem, wiem mam stawiać minimum 150. Szczerze to czytając fora akwarystyczne prawie w każdym temacie gdzie poruszana jest kwestia litrażu padają takie stwierdzenia. Takich rad to już mi nawet czytać się nie chce. Gdybym mógł to i 300 bym postawił. Wiem jednak na co mogę sobie pozwolić dlatego 100 będzie idealnie. Proszę jedynie o radę co do filtracji. Zostawić, zmienić, odjąć, dołożyć.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

No jeśli nie ma więcej miejsca to mówi się trudno. Tylko przy takim litrażu będziesz bardziej ograniczony gatunkowo i ilościowo. A skoro $ jak widzę nie stanowią dla Ciebie przeszkody to pewnie zaraz "kublarze" doradzą jakieś markowe filtry. Ja tylko od siebie dodam, że JVP 101 da radę przy takim akwarium, ale to straszna lipa jest, wykonanie, hałas, czyszczenie. Sugeruję falownik RW4 ze sterownikiem.

Opublikowano

Moim zdaniem montując taki prefiltr przed JBLem e 1501 trochę go zdławisz przez co filtracja biologiczna może i będzie dobra, ale nie ogarniesz mechanicznej, która wymaga większego przepływu. Do tego ten prefiltr jest wątpliwy i może przeciekać jak Ci już zasugerował Perez.

Opublikowano

Realizując twoje widzimisię:D czyli nic w baniaku to proponuję tak:

1/ HW304A z korpusem 10" na ssaniu w szafce jako prefiltr i mechanik w jednym. wypełniony gąbką ppi45 od WodaTech lub watą akwarystyczną.

Do tego ta grzałka przepływowa na powrocie i powinno ogarnąć i biologię i na 100% mechanikę a może i cyrkulację jak kamieniami baniak nie zawalisz.

będą tylko dwie rurki jak chciałeś.

Opublikowano
45 minut temu, MatiK napisał:

Moim zdaniem montując taki prefiltr przed JBLem e 1501 trochę go zdławisz przez co filtracja biologiczna może i będzie dobra, ale nie ogarniesz mechanicznej, która wymaga większego przepływu. Do tego ten prefiltr jest wątpliwy i może przeciekać jak Ci już zasugerował Perez.

Tylko prefiltr miał służyć za mechanika a jbl za biologa. Aby go za bardzo nie zdławić postanowiłem dwa kosze pozostawić puste by w razie "w" coś tak włożyć. Oczywiście zamiast prefiltra, który podałem pozostaje opcja zakup 10" narurowca, włożenie waty jak to na filmiku pokazał stan. Liczyłem jednak, że w cale taniej nie wyjdzie. Sprawa przecieków też jest dziwna ponieważ niektórzy piszą, że przeciekało kiedyś w pierwszych wersjach, niektórzy piszą, że i na początku żadnych problemów nie mieli bo wystarczy uszczelkę wazeliną przejechać.

Nigdzie nie napisałem, że sprawa pieniędzy nie gra roli. Jest i to bardzo ważna. Zakup Glossy jest też częściowo podyktowany finansami. Wygląd super a gdy zaczniemy liczyć koszty zakupu osobno elementów wcale taniej nie wyjdzie. W erybce za 300l baniak zaśpiewali ponad 500zł (float) plus 200zł przesyłki. Za szafkę kupną też trzeba liczyć ok. 500zł a pokrywa w zoolight do najtańszych nie należy. Czy wyjdzie ładniej to nie wiadomo. Tutaj mam wszystko od razu z bezpłatną dostawą.

 

32 minuty temu, deccorativo napisał:

Realizując twoje widzimisię:D czyli nic w baniaku to proponuję tak:

1/ HW304A z korpusem 10" na ssaniu w szafce jako prefiltr i mechanik w jednym. wypełniony gąbką ppi45 od WodaTech lub watą akwarystyczną.

Do tego ta grzałka przepływowa na powrocie i powinno ogarnąć i biologię i na 100% mechanikę a może i cyrkulację jak kamieniami baniak nie zawalisz.

będą tylko dwie rurki jak chciałeś.

Dzięki deccorativo za propozycje. Nie ukrywam, że nad tym 304a też się zastanawiałem bo chyba nawet, w którymś temacie go proponowałeś. Też chyba nawet pisałeś o grzałce itd. czyli coś dla mnie.

Obecnie widzę trend, że to nie tylko moje widzimisię. Przecież narurowce to nie tylko filtracja ale właśnie chęć wyrzucenia wszystkiego out z baniaka. Sam nie czuję się na siłach aby coś takiego budować uwzględniając złączki, kolanka, króćce itp. koszty tyłka nie urywają.

PS. Przepraszam za post pod postem dlatego też proszę modów o połączenie ich w jeden. Dziękuję.

Opublikowano
2 minuty temu, Jerry_jerry napisał:

Tylko prefiltr miał służyć za mechanika a jbl za biologa.

Ok, doczytałem, że ten super prefiltr ma własną pompkę, na początku myślałem, że chcesz to ciągnąć na JBLu. Niestety 400 l/h to jest bardzo niewystarczający przepływ na filtr mechaniczny, który ma służyć w akwarium z biotopem Malawi.

6 minut temu, Jerry_jerry napisał:

Liczyłem jednak, że w cale taniej nie wyjdzie.

Nie wyjdzie? Korpus narurowy kosztuje w porywach do 40 zł, a HW 603 70-80 w zależności od sklepu, a gwarancję szczelności masz dużo większą...

6 minut temu, Jerry_jerry napisał:

niektórzy piszą, że przeciekało kiedyś w pierwszych wersjach, niektórzy piszą, że i na początku żadnych problemów nie mieli

Jeszcze się nie zdarzyło tak, żeby wszyscy mieli takie same przygody w życiu...

7 minut temu, Jerry_jerry napisał:

Tutaj mam wszystko od razu z bezpłatną dostawą.

Zdecydowałeś - stawiaj. To Twoja sprawa, nikt Cię tu do niczego nie zmusza :P jak nie masz miejsca to nie masz i już, postanowiłeś pójść w Glossy, podoba Ci się ten wytwór - super :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.