Skocz do zawartości

filtracja - statystyka


meth

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że dziś potwornie nudzi mi się w pracy zrobiłem sobie małą statystykę (może komuś się przyda).

Mini statystyka filtracji zewnętrznej na podstawie opisów zdjęć akwariów z galerii KM:

Ilość użytkowników posiadająca kubełki określonej firmy:

HAGEN FLUVAL – 11 os.

TETRA TEC EX - 10 os.

JBL CRISTALPROFI – 9 os.

Eheim pro I class. – 7 os.

AQUAEL UNIMAX – 2 os.

SERA Filter 900 – 1 os.

Sump – 4 os.


Najwięcej prezentowanych zbiorników to standardowe 240l, w którym prym wiedzie:

- TETRA TEC EX 700 - 700l/h do akw.250l

- HAGEN FLUVAL 305 – 1000l/h do akw. 300l

- FLUVAL 205 – 680l/h do akw. 200l

Z czego wynika, że dużo osób nie stosuję nadfiltracji i wybiera kubły dedykowane przez producenta do ich akwa lub troszkę większe. I tak przy okazji pytanie czy do malawi z obsadą 1ryba/20l nominalnej objętości zbiornika potrzebny jest większy kubełek? Czy wystarczy taki dedykowany przez producenta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtry zwnętrzne spełniają tylko dwa zadania "filtracyjne"(pomijając funkcje fizyczne jak ruch wody, natlenianie itp.). Pierwsze to oczyszczanie wody z drobin unoszących się w wodzie, drugie to "przekształcanie" NH3, NH4, NO2 do NO3. Jednak w każdym akwarium dekoracyjnym panują stricte odmienne warunki biologiczne. Oznacza to że w wyniku naturalnej kolonizacji bakteryjnej w sprzyjających warunkach np. podłoża etc. może dojść do sytuacji gdzie procesy biochemiczne będą na tyle wydajne, że użycie filtra zewnętrznego wogóle będzie zbędne. Czasem w takich akwariach zachodzą nawet procesy denitryfikacji i testy pokazują minimalne ilośći NO3 w wodzie pomimo braku filtra zewnętrznego. Określanie wydajności czy inaczej mocy przerobowej "kubła" zależy nie tylko od wydajności użytej w nim pompy ale również od użytego w nim złoża. Tak więc określanie na ile litrów wystarczy taki czy inny model filtra jest niemożliwe w akwariach dekoracyjnych. Natomiast jest możliwe w akwariach higienicznych o stałych parametrach fizykochemicznych wody i identycznych mediach użytych jako złoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teorie filtracji zdążyłem jako tako sobie przyswoić :wink: Wiem, że zdolność filtracyjna/nitryfikacyjna samego akwarium jest duża, jednak w większości zalecane jednak jest używanie filtra zew., wew. a w malawi najlepiej obu. A przy wyborze filtra trzeba się jednak czymś kierować. Przykładowo akwarium 375l 150/50/50 – obsada 13-16 mbuna po 10-12cm – dużo kamieni i jakieś 5cm piachu – jaką filtrację byś zastosował w takim baniaku. Czy kierować się tym, co podają producenci filtrów czy lepiej jednak określić jakieś ramy, jeśli chodzi o filtracje w malawi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do filtracji zbiorników dekoracyjnych w których rośliny nie występują lub występują w niewielkich ilościach, lub warunki nie pozwalają im na bardzo intensywny wzrost osobiście stosuję duże i wydajne filtry. Myślę, że miałem okazję obserwować lub użytkować większość filtrów zewnętrznych dostępnych w naszym kraju. Mógłbym wiele napisać o ich wadach i zaletach. Jednak mimo wszystko najwięcej zalet a najmniej wad posiadają kubełki Eheima. Ja w takim standardowym akwarium jak 150x50x50 stosuję dwa filtry zewnętrzne eheim 2228 natomiast nie stosuję filtrów wewnętrznych z wielu powodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo nie lubię kiedy akwarium dekoracyjne ma w środku widoczne elementy "obce" tj. filtry wewnętrzne, grzałki, wężyki, kostki etc. Nie znoszę widoku bombelków powietrza wydostających się do wody czy to z dyszy venturiego przy filtrze wewn, czy z kostki napowietrzającej (stąd też jestem zwolennikiem i propagatorem stosowania kominów przelewowych, które można wklejać do właściwie każdego gotowego już akwarium bez potrzeby wiercenia w nim dziur. A ich budowa daje możliwość ukrycia: ssaków filtra, grzałek, babelków...etc., zwiększa filtrację i działa jako skimer). Drugi powód dotyczy budowy filtrów wewnętrznych - zwykle jest tak, że posiadają one dużo plastiku a bardzo mało miejsca na medium filtracyjne w zasadzie często jest tak, że gąbka w środku jest tak mała, że wywołuje to u mnie śmiech i zastanawiam się nad sensem jej istnienia wogóle ? :) Trzeci powód dotyczy poboru mocy - w miarę wydajna głowica (ok. 20 W) pobiera tyle samo prądu co duży i wydajny filtr zewnętrzny a efekt jej działania jest niewspółmierny z kubłem. Jednyne co uzasadnia stosowanie głowic wewnętrznych to ich stosunkowo niska cena w porównaniu z dobrym kubłem ale ekonomika to zupełnie inny problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. mamy nakreślone jakieś ramy dla 375l może spróbujemy bardziej globalnie?

Jako punkt wyjściowy wziąłbym tekst z „Back to Nature” gdzie jest opisany sposób filtracji biologicznej za pomocą gąbki i głowicy dalej cytuje „Najlepsza gęstość takiej gąbki to 4 otwory przypadające na 1cm. Najwygodniejsze są gąbki o grubości 10cm. Jak wiele ich potrzeba w akwarium, zależy od liczebności populacji ryb. Wiele osób prowadzących hurtownie wykorzystuje taki właśnie rodzaj gąbek. Ich zbiorniki zwykle goszczą znacznie więcej ryb niż zbiorniki akwarystów, ale odkryli oni, że gąbka o wielkości stanowiącej 5-10% pojemności akwarium jest wystarczająca do ustabilizowania parametrów wody. Do zwykłego akwarium towarzyskiego odpowiednia będzie gąbka mniejsza 1-2%” jako przykład w książce jest akwa 400l z gąbką 10/10/45 i głowicą 1200l/h.

Co o tym myślicie? Czy można ten sposób przełożyć na filtracje kubełkową. Dysponuje ktoś danymi na temat powierzchni filtracyjnych poszczególnych materiałów? Wkłady firmowe na ogół mają takie dane podane. Ciekawi mnie, jaką powierzchnie daje piasek a jaką różne gąbki. O kubełkach w książce jest mowa, ale bez konkretów, natomiast o filtrach przesączających jest takie coś „Filtry przesączające, aby działały prawidłowo, wymagają materiału filtrującego w objętości 5-8% litrażu zbiornika.”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może uproszczę procedurę ;). Testując różne; mniej lub bardziej znane materiały filtracyjne w akwariach sterylnych, stwierdziłem, że przy stosowaniu w identycznych warunkach takich samych objętości mediów najlepiej wypadał keramzyt. Tzn. dodawane codziennie dawki amoniaku były po dobie "neutralizowane" gdzie przy innych mediach, wykrywalne były azotyny. Badania nie dotyczyły mediów aktywnych chemicznie jak np. węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej wypadał keramzyt.


hmmm to niezmiernie mnie zaciekawiło, czy możesz to rozwinąć??


z mojego małego sumpa przerzuciłem jakieś 10 dni temu caly keramzyt (20l) do komina (7,5l) i do hydroponiki, tak że w sumpie został tylko grys (2kg)

... zauważyłem że od uruchomienia hydroponiki (rosliny ukorzaniane były wcześniej) i związanej z tym znacznej dynamice wzrostu roślin (średnio podnoszą się 0,5-1cm dziennie) poziom NO3 jest <10mg/l ile bym nie karmił... poprzednio >20 przed podmianą przy normalnym karmieniu


oczywiście za wcześnie na wnioski u mnie, ale badam sprawę przed zmianą baniaka na początku przyszłego roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.