Skocz do zawartości

Dojrzewanie 300l - problem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam. Mam na imię Damian. Zbiornik ma wymiary 120x50x50, mechanik Aquael 2000, biolog Eheim 2217 z wypełnioną ceramiką i niebieską gąbką. Wystartowałem według szablonu na wodzie amoniakalnej - wszystko zrobiłem, jak było napisane w temacie. Zbiornik zalałem 11.11.2016, bakterie jakich użyłem to Seachem Stability (dawkowanie według instrukcji, 150ml w pierwszym dniu, w kolejnych 6-7 dniach 15ml aż do skończenia 250ml butelki), woda amoniakalna - 25%, woda nalewana za pomocą ustrojstwa z wkładem węglowym, temperatura wody 30 stopni od samego początku, napowietrzanie włączone, oświetlenie wyłączone. Filtry chodzą 24/7, testy kropelkowe JBL (kupione w walizce w sklepie internetowym Clarias), parametry wykonywane i odczytywane w świetle dziennym, brak roślin w zbiorniku. Nie wlewałem żadnego uzdatniacza i innej chemii do akwarium.

http://www.mpwik.rzeszow.pl/index.php/woda/jakosc-wody - tutaj jest link do parametrów mojej wody w miejscowości Rzeszów.

Poniżej wklejam tabelke z parametrami wody:

Data pomiaru

NH4

pH

NO2

NO3

KH

GH

Zalanie: 11.11.2016

10 minut po wlaniu WA:

1

7.6

0.025

10

6

10

14.11.2016

0.6

-

0.01 (spadek?!)

-

-

-

16.11.2016

0.4

-

0.1

-

-

-

20.11.2016

0.4

-

0.1

-

-

-

22.11.2016

0.3

-

0.1

10

-

-

24.11.2016

0.3

-

0.2

-

-

-

25.11.2016

0.3

-

0.1

10

-

-

26.11.2016

0.3

-

0.1

10

-

-

27.11.2016

0.3

-

0.2

-

-

-

28.11.2016

0.3

-

0.1

-

-

-

 


Po 3 dniach spadek? NO2 do 0.01 (ciężko nawet kolor złapać), za to wyraźny spadek NH4 do 0.6 (14.11.2016)

19.11.2016 dodana jedna ampułka bakterii Prodibio Biodgest

22.11.2016 kolejna ampułka bakterii Prodibio Biodgest

24.11.2016 wzrost NO2 do 0.2, wyrazisty różowy kolor

25.11 spadek NO2 do 0.1, bez komentarza

27.11 znowu wzrost NO2 do 0.2, jest to 5 dzień od dodania ampułki Prodibio Biodgest

28.11 spadek NO2 do 0.1, tak samo jak 25.11 (6 dzien od dodania ampułki bakterii)

 

 

Warto dodać, że 19.11 kupiłem nowy test JBL na NO2, ponieważ zauważyłem spadek 14.11 NO2 oraz brak wzrostu NO2 co wydawało mi się dosyć dziwne. 

Patrząc na tabelke od 11.11 nic się nie zmienia, stoje w tym samym miejscu i nie zanosi się na jakąkolwiek poprawe. 

Proszę mi doradzić, co mam robić, bo już jestem bezsilny.

Pozdrawiam, Damian

 

Edytowane przez damianhm
Opublikowano

Od dawna walczymy z tym startem na PW:D.

Oto przykład gdy kolega nie popełnił żadnego błędu ze startem i z nie wiadomego powodu nagle jak już ruszyły oba etapy gdzieś pomiędzy 19 a 22 listopada wszystko nagle stanęło.

Cała biologia która ruszała nagle stanęła i zdechła.

Pozostał amoniak NH3  i stałe poziomy NO2 i NO3 więc nawet I etap nie żyje - kolega nic nie wlał żadnego chloru a wszystko zdechło jakby jakiegoś Domestosa nalał.

Czekam na przesyłkę jego wody z baniaka by zweryfikować ewentualnie złe testy jakie posiada ale jeśłi wyniki się potwierdzą to jedyne co widzę to zaczynanie od nowa od zera.

Tak jak pisałem zawsze - mam wielki szacun do biologii i przechwałki że taki ze mnie gieroj i tam zawsze mi rusza i bez żadnych tam chemii , testów i bakterii w miesiąc - no zdarzało się 30 lat temu mnie też.

Dowodów że tak nie musi być teraz i na tym forum aż nadto.

 

Opublikowano

A mnie się zdaje, że narozrabiał tu Seachem Stability, gdyby kolega użył do startu tylko sprawdzonego Prodibio Biodgest było by już po wszystkim, a tak są problemy. I te pomiary, co koledze zbija NO3 w baniaku, raz jest 10 potem 0 i znów 10.

Opublikowano (edytowane)

Też podejrzewam Stability  ale tylko te jedno opakowanie bo to są doskonałe bakterie startowe i są bez pożywki , także podejrzewam jego test na NO3 np z zamienioną mokrą nakrętką na proszku. Przyśle wodę to się upewnimy.

Dlatego też doradziłem mu Prodibio i  kolega chyba 19 tego i 22 ego wlał tam ampułki i jak widać nic nie ruszyło a powinno najpóżnej w ciągu 5 dni wywalić NO2 do maxa - a tu nic.

Te kreseczki w tabeli nie oznaczają wyniku 0 tylko brak pomiaru tego parametru więc NO3  stale było i jest 10ppm choć wczoraj podobno kolega zauważył wynik NO3 pomiędzy 10-20 ok 15ppm ocenił.

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

tak, kreseczki to brak pomiaru

Wczoraj zmierzyłem NO3 w kranówie oraz w baniaku. W kranówie NO3 wyszło 5, a w akwarium tak jak, Pan Henryk napisał pomiędzy 10, a 20 ( ciemniejsze niz 10, jasniejsze niz 20). Dziwne jest to, że dwa razy zdarzyło się tak, że w 5 dniu od dodania ampułki bakterii Prodibio Biodgest NO2 wzrosło do 0.2, a na drugi dzień spadek do 0.1. 

Opublikowano (edytowane)

Damian zdziwisz się co masz na prawdę zmierzone dobrymi testami JBLa

pH-7,6

KH-11

NH4 - 0 ( poniżej nawet tego pierwszego koloru)

NO2- 0,06ppm

NO3 - 1ppm  tu Salifert

1/ wstaw to do tabeli i:

2/ wyrzuć fiolki z NH4, i NO3 i kup nowe uzupełnienia ale w akwarystyczny24 lub clarias.pl  - bo na pewno mają świeże z racji dużej ich sprzedaży. Nie kupuj w Rzeszowie.

3/ jak dostaniesz nowe testy zmierz NO3 w kranie  i wylej całą wodę z baniaka i nic nie ruszaj więcej , nalej nowej przez ustrojstwo i  wlej najpierw  1/2 dawki WA czyli 1ml na 400l wody netto w baniaku a po 10 min zmierz NH4 - powinno być ok NH4=0,4ppm  jak tak wyjdzie to dopiero wtedy wlej 2 ampułki Prodibio  Biodigest  i startujemy od nowa mam nadzieję że to ruszy i teraz się nie zatrzyma.

 

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

Szkoda, za wszystko zabiorę się jutro wraz ze zrobieniem nowej tabelki, podam wszystkie pomiary itd. 

Mam pytanie do moderatora, czy mogę w tym temacie zdawać relacje z nowego startu ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.