Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja jak dobrze pamiętam to w niektórych pokarmach NLS ta papierowa przybitka zostawała przyklejona do słoiczka, w innych zostawała na dekielku.

Zasadniczo w większości przypadków zostawała na słoiczku.

Opublikowano
7 godzin temu, kunta napisał:

Ja jak dobrze pamiętam to w niektórych pokarmach NLS ta papierowa przybitka zostawała przyklejona do słoiczka, w innych zostawała na dekielku.

Zasadniczo w większości przypadków zostawała na słoiczku.

To samo było u mnie. 

Opublikowano

Dziękuję za informacje:)

A taką odpowiedź otrzymałem od dystrybutora - firmy ZOOFOKUS :
"Potwierdzam, że podkładki pod nakrętką są plombami tylko z nazwy, czasem trzymają, czasem w jakiejś części a czasem w ogóle.

Nie ma reguły. Jednak nikomu nie zależałoby chyba na jakimś działaniu które by zniechęcało klienta do produktów.

Inna sprawa, jak producent dba o swój wizerunek. Mamy w ofercie wiele produktów z USA i muszę powiedzieć, że bardzo różnie to  bywa.

Przez kontrolę jakości przechodzą czasem opakowania, które nie powinny trafić do sprzedaży. Np. uszkodzone etykiety czy opakowania.

Ale takie to wychwytujemy. Natomiast nie odkręcamy nakrętek, bo wiemy jak plomby są delikatne i łatwo je oderwać od słoika.

Dla nas jest to bardziej podkładka, aby pokarm nie wietrzał."



Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

  • Dziękuję 1
  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, karadeniz napisał:

Odgrzewam temat. Zaopatrywał się ktoś z Was w tym sklepie? 

http://www.voknastore.top/fish-amp-aquariums-c-1/new-life-spectrum-cichlid-formula-2000-g-705-oz-no-tax-free-ship-p-47029.html cena super biorąc pod uwagę darmową dostawę. 

 Alternatywą zawsze amazon pozostaje https://www.amazon.com/New-Life-Spectrum-Cichlid-Formula/dp/B0002E7IT0 . 

Tu masz aukcję tylko w pytaniu do sprzedającego podaj rozmiar 1mm  http://allegro.pl/new-life-spectrum-cichlid-formula-250g-najtaniej-i6923732935.html

Edytowane przez egon44
Opublikowano

egon44 z całym szacunkiem ale nie pytałem o aukcje allegro gdzie za ten pokarm sprzedawca liczy jak za złoto. Przy obecnym kursie dolara, na amazonie 2kg wiaderko (z darmowa przesyłką) tego pokarmu wyniesie... 195zl. Biznesmenom rozsypywaczom szczerze dziękuje. 

Opublikowano
6 godzin temu, karadeniz napisał:

egon44 z całym szacunkiem ale nie pytałem o aukcje allegro gdzie za ten pokarm sprzedawca liczy jak za złoto. Przy obecnym kursie dolara, na amazonie 2kg wiaderko (z darmowa przesyłką) tego pokarmu wyniesie... 195zl. Biznesmenom rozsypywaczom szczerze dziękuje. 

Myślałem że chcesz zakupić dla rybek pokarm i stąd moja pomoc z aukcją ;)

Tak poza tematem jeśli mogę wiedzieć to na co tobie aż 2kg pokarmu?

Opublikowano

Kolego @karadeniz wielkie, wielkie dzięki za ten link do tego sklepu.

Żarcie to tam pikuś - tam są takie rzeczy że fizjologom się nie śniło .

Aż powątpiewam w realizm tych cen, przedmiotów i free kosztu przesyłek.

Ale to Hameryka i inne relacje niż na Starym Kontynencie , oby było prawdziwe.

No i te koszty przesyłki czy są free?

Dam tylko jeden przykład  do porównania

Jebao DCP-5000  pierwsza pompa DC do pracy poza wodą więc mamy konkurencję do pomp C.O.  ta DCP ma miękki start, funkcję feed, zabezpieczenie przed pracą na sucho i zablokowaniem wirnika.

https://erybka.pl/product-pol-13742-Jebao-Jecod-DCP-5000.html

343zł komplet

http://www.voknastore.top/fish-amp-aquariums-c-1/jebao-dcp-submersible-aquarium-return-sine-wave-pumps-with-adjustable-controller-p-11411.html

http://allegro.pl/zasilacz-ladowarka-24v-3a-wtyk-dc-2-5-5-5-kabel-fv-i6883664371.html

41$ + 41zł = 190 zł komplet

Andrzeju są tam także mniejsze opakowania NL Spectrum

http://www.voknastore.top/food-c-1_59/cichlid-fish-formula-1mm-pellet-color-enhancing-sinking-food-new-life-spectrum-p-7103.html

jest Northfin i wiele nowych marek pokarmów nie znanych u nas.

http://www.voknastore.top/food-c-1_59/northfin-fish-food-veggie-formula-sold-by-super-cichlids-p-7108.html

 

 

 

 

 

 

 

 

Opublikowano

Witam przepraszam, że bez przedstawienia się wcześniej, ale ostrzegam przed kupowaniem w tym sklepie voknastore kusząc cenami i free wysyłka. Założyłem tam konto chcą kupić ten pokarm 2Kg strona nie posiada żadnego szyfrowania w momencie podawania danych karty płatniczej, wiec wszytko idzie jawnie, poza tym domena została zarejestrowana na początku czerwca tego roku. Po rejestracji konta po 10 minutach dostałem jakiś szit smsowy na tel. Wiec uważajcie!!!
Mam na imię Tomasz czytam te forum prawie 2 lata ale teraz się przelamalem tu napisać
Pozdrawiam i przepraszam że tu.

Sent from my SM-N910F using Tapatalk

Opublikowano

@warxyrion dzięki za zwrócenie uwagi na brak szyfrowania przy zakupach z tej strony

Nie jestem specem od ochrony danych komputerowych ale takich  sklepów internetowych bez szyfrowania danych jest bardzo wiele  by wymienić tylko jeden z którego i ja korzystałem wielokrotnie   np. plantica.pl .

Nawet gdy strona jest zweryfikowana i ma taką zieloną kłódeczkę to moim zdaniem nie chroni to twoich danych kart , i haseł bankowych przed hakerami a jedynie przed zwykłym śmiertelnikiem internetowym który nie wie co i jak.

Dopiero wykupienie rozbudowanych płatnych programów typu Kaspersky, czy AVG Pro  bo AVG Free już nie zapewnia po twojej stronie szyfrowanie haseł bankowych  i kart płatniczych.

Pewnym rozwiązanie jest karta do konta-portfela gdzie przelewasz tylko z konta głównego kasę na tą jedną transakcję i nawet jak haker skopiuje dane do logowania to nic tam nie będzie kaski.

Ja bym więc nie dyskredytował tego sklepu tak z góry , być może jego założyciel nawet nie wie  że trzeba zweryfikować swoją domenę .

Po ofercie towarów od lasa i sasa oraz ich kompletacji  (np. Pompa Jebao DCP 5000 bez zasilacza ) sądzę że to sprytny chińczyk który zamieszkał w USA nie zna języka  a ma kontakty handlowe ze starym domem.

Może ktoś z naszych speców od programów  coś wyjaśni i wyprostuje mnie  jak laik pochrzanił;)

 

 

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.