Skocz do zawartości

Problem z karmieniem mrożonkami


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

aktualnie w moim akwarium 375l pływają aulonocara stuartgranti agara (2+3),  aulonocara jacobfreibergi eureka (1+2), copadichromis trewavasae (1+3). Ryby mam od dwóch lat, kupione były w rozmiarze ok 3-4cm. Karmione są dainichi ultima krill, naturefood supreme artemia, osi cichlid flakes, tropical spirulina super forte, omega one cichlid flakes, od niedawna tropical soft line carnivore. Problem mam od początku z wprowadzenie mrożonek. Pierwszy raz próbowałem podać mrożonkę (artemia dorosła, wodzień) około 2 tygodnie po zakupie ryb ale skończy się dużymi problemami z trawieniem i padnięciem jednej ryby. Przez kilka miesięcy bałem się podać coś mrożonego, jak trochę podrosły dostały raz w tygodniu ale ponownie zaczęły się problemy trawienne (białe nitkowate odchody, niepobieranie pokarmu, kolejny zgon). Dalej były karmione wyłącznie suchym. Kolejne próby też dawały niepokojące objawy. Na liofilizowany pokarm reagują podobnie. Mrożonek próbowałem z różnych źródeł.

Czy wogóle jest konieczne karmienie mrożonką przy tej obsadzie? Czy wystarczy im w/w suchy pokarm? Czy przy suchych pokarmy ryby dorosną do właściwych rozmiarów? Aktualnie samce aulonocary stuartgranti agara mają około 8-9 cm, jacobfreibergi eureka 10cm, copadichromis trewavasae ma 12 cm. Mam wrażenie że rosną wolno ale lepiej chyba żeby rosły powoli i nie chorowały.

Proszę o opinie.

Opublikowano

W takim razie zrezygnuj z mrożonki, a właściwie to jakie mrożonki podajesz? 

Możesz z mrożonych podawać bez przypraw siekane krewetki lub małże. Przed podaniem możesz namoczyć je w czosnku, które wspomoże trawienie jak i odkazi jelita z pasożytów. 

Opublikowano

Płukałem, firmy katrinex głównie, drugiej nazwy nie pamiętam, kupie w lokalnych zoologicznych (piekary śl., czeladź, bytom).

Artemia dorosła, wodzień, czarnych komar (chyba tylko raz podałem). Krewetek i małży jeszcze nie próbowałem.

Opublikowano

Jak każde mrożonki ważne jest by nie były rozmrożone i znowu zamrożone. 

Jeśli podajesz pokarm suchy mięsny to szukasz właśnie pokarmów dobrej jakości, zresztą takich używasz. Spróbuj zapodać OSI Brnie Shrimp tam jest duża zawartość białka zwierzęcego, co może wspomóc rozwój ryb. Znajdź pewny sklep z krewetkami czy małżami i posiekaj je, dodaj czosnku, zostaw na noc w lodówce by przeszły czosnkiem. 

Opublikowano

Mrożonki dobrze kupować w naprawdę pewnych miejscach, a nie byle pierwszym zoologu. Sam kiedyś będąc w popularnej sieciówce stałem do kasy z czyścikiem i patrzyłem jak przez dobre 10 minut mrożonki leżą na ladzie czekając (i powoli rozpuszczając się w oczach) aż ktoś je łaskawie wsadzi do lodówki... Niestety jak z mięsem, jak się raz rozpuści, to za nic nie można ponownie zamrażać. Ja polecam Ci mrożonki od IchtyoTrophic, ale w pewnym punkcie. Krewetki i małże to też dobry pomysł, ale te z kolei mają krótki czas ważności i trzeba dużo tym karmić bo inaczej się zepsują.

Andrzeju bez przesady z tymi mrożonkami ;) moja Tanganika jedzie na tym od dwóch lat, tylko dodatkowo sypię jakiś suchy pokarm mięsny, przy okazji korzysta też Malawi, w którym używam mrożonek przynajmniej raz w tygodniu... Pewne źródło, dobrze wypłukana mrożonka i nie ma się czego obawiać, jeszcze nic się u mnie nigdy nie stało, a ryby bardzo ochoczo wcinają i pięknieją ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ?
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.