Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 minut temu, Mortis napisał:

Po prostu ludzka ciekawość

....raczej świadomość kupującego . W spożywce gdzie przy produkcji marki własnej ( dla np. danej sieci) nie musisz podawać producenta zgodnie z dyrektywami UE. Ale skład obowiązkowo choćby dlatego ,że mogą w składzie występować składniki szkodliwe dla danego kupującego. No ale ryby głosu nie mają:)

Przepraszam za OT.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
3 minuty temu, AndrzejWalb napisał:

....raczej świadomość kupującego . W spożywce gdzie przy produkcji marki własnej ( dla np. danej sieci) nie musisz podawać producenta zgodnie z dyrektywami UE. Ale skład obowiązkowo choćby dlatego ,że mogą w składzie występować składniki szkodliwe dla danego kupującego. No ale ryby głosu nie mają:)

Przepraszam za OT.

Masz rację, że i świadomość. Lubię wiedzieć co mam. 

Zresztą nieważne, jest to wybór każdego z nas co kupujemy. 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 godziny temu, fish_magic napisał:

Czy ważne jest kto wyprodukował i z czego czy efekt karmienia.

 

Dla świadomego kupującego to bardzo ważne informacje. A jak sam dobrze wiesz to dobrej rybie nie potrzebne są ekstra dopalacze tylko dobrej jakości pokarm.  Dlatego wiadomość o składzie jest potrzebna, producent pośrednio też.  

Sorry za OT 

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
39 minut temu, Mortis napisał:

Masz rację, że i świadomość. Lubię wiedzieć co mam. 

..każdy producent ma swoje tajemnice. Ale też każdy producent jednak chce podawać swoją nazwę bo jest to jego wizytówka i też reklama dla niego. Nawet przy produkcji marek własnych każdy producent podaje swoją nazwę chyba ,że dana np, sieć tego sobie nie życzy co jest  zgodne z dyrektywą UE. Może Jarek nie chce nikogo reklamować? Ma prawo...ale ja jednak wolę wiedzieć co kupuję.

Kończę już OT)

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

No by zakończyć tą jałową dyskusję jeśli sieć tego sobie nie życzy to nie podaje kto wyprodukował ciasteczka czy czekoladę dla Lidla - Lidl gwarantuje swoją marką jakość produktu i podaje że wyprodukowano dla Lidla.

FishMagic gwarantuje swoją marką że karma jest najwyższej jakości, sam ją stosuje i pokazuje efekty.

Jak kiedyś koledzy pisali że kupili ryby z Augustowa i karmę hodowcy to też miałem obiekcje ale teraz nie mam jak wiem że to produkt nie zmieszany w wiadrze u hodowcy.

Przecież podałem że to uznany europejski producent bo sprawdziłem i produkty się zgadzają - a marka jest FishMagic:D

No i co wam da jak np ( podkreślam słowo na przykład ) skład pokarmu wybarwiającego jakiegoś producenta jest taki

Białko surowe 43% - Oleje i tłuszcze 4% - włókno surowe 4% - Popiół surowy 15% - witaminy  : A : 23.000 IU/kg D3  1900 IU/kg E: 2600 mg/kg B2: 165 mg/kg C: 1300 mg/kg B3: 500 mg/kg B1: 110 mg/kg  astaksantyna naturalna 1400mg/kg.

dobry czy do dupy pokarm.?

Film Jarka chyba więcej mówi niż skład który sami podkreślacie jest dawno znany i jeśli to nie chiński ze sterydami koloru to powinno uciąć dyskusję.

Jarek jeśli mogę coś doradzić - do każdej sprzedanej porcji może dodaj wzorem np Tropicala maleńką próbkę tego drugiego pokarmu - niech spróbują , zobaczą jak ryby jedzą, powąchają że nie śmierdzi starą zgniłą rybą. No wiesz reklama jest dzwignią handlu:D ale to ty zdecydujesz.  Nie dziwię się i sam bardzo ostrożnie podchodzę do karm które kupuję dla ryb ale jak się już przekonam to się trzymam . Wprowadzaj do oferty te następne perełeczki:D

  • Dziękuję 1
Opublikowano
7 minut temu, deccorativo napisał:

No by zakończyć tą jałową dyskusję jeśli sieć tego sobie nie życzy to nie podaje kto wyprodukował ciasteczka czy czekoladę dla Lidla - Lidl gwarantuje swoją marką jakość produktu i podaje że wyprodukowano dla Lidla.

...jałowa jest Twoja złośliwość.A to było pokazanie tylko zasadności ukrywania producenta..Dla mnie można sprzedawać mak jako spirulinę.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Heniu gdybym nie podał producenta swojego pokarmu tylko napisał, że jest to pokarm zachodniego producenta o takim i takim składzie jestem przekonany, że ten pokarm bym posiadał do tej pory,  bo kto by mi na słowo uwierzył? Podałem producenta i nazwy pokarmu więc każdy mógł sobie sprawdzić co to jest i wybór ten poparło  kilka osób. 

Lubię wiedzieć co daję rybom. Za tydzień w Drozdowie na dniach akwarystyki dowiem się więcej szczegółów o nowej linii Tropical Africa.  Niedługo skomponuję temat o pokarmie Dainichi,  bo nawiązałem  kontakt z człowiekiem z USA, który ma wiedzę na temat wytwarzania tych pokarmów . Także wymieniłem kilka zdań z Panem Czapczykiem, który fajnie opisał karmienie ryb w swojej książce. Na swoje pytania otrzymam odpowiedź na łamach Magazynu Akwarium. 

Moje zainteresowanie pokarmami dla ryb wzbudza we mnie chęć pozyskiwania jak najszerszej wiedzy o tym czym karmię podopiecznych, temu kieruję pytania do Jarka o producenta i skład pokarmów. 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Czy przykład trafny czy nie to nie widzę powodów by mnie atakować jak to Jarka broszka i jego biznes i jego wola lub nie.

Zgadzam się całkowicie z Karolem i gdyby to od mojej woli  zależało  to wzorem Karola bym właśnie tak postąpił ale szanuję wolę innych i u nikogo z dyskutantów nie dopatruję się złośliwości lecz zrozumiała ciekawość.

Czekam więc na Karola wpisy w nowych tematach o tym czego ciekawego o karmach się dowiedział a tu proponuję pisać wyłącznie o zawartości PO4 w płukance pokarmów.;)

kończę OT jednak bez obrażania i złośliwości wobec innych.

 

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.