Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie.

Jak w temacie. Które lampy LED mają najwyższy współczynnik CRI? Obecnie posiadam własne oświetlenie na modułach LED Samsunga i kolory moich cudownych ryb są tragiczne - task jakby wypłukane w Perwolu:) Dopiero światło słoneczne pokazuje ich prawdziwe piękno. Moduły te maja CRI > 80. Lampy HQI, które uważane są za niedoścignione pod względem realności oddawania barw, mają CRI > 90 a czasami nawet 98. LED ledowi nierówny, dlatego pytam czy wiecie, które lampy LED maja CRI>90 i czy takie w ogóle istnieją.  Wiem, że np. CREE ma diody z CRI > 95 (niestety o niskiej temperaturze 5000K) - ale jakie dokładnie są stosowane w lampach, to czasami ciężko odgadnąć. 

Pozdrawiam

Opublikowano

Nie wiem czy to coś pomoże,ale znalazłem taki opis w necie-

Na co zwrócić uwagę przy zakupie oświetlenia LED

Na co zwrócić uwagę przy zakupie oświetlenia LED:

 

1. Strumień świetlny (lm)

Wyrażany jest w lumenach i to on, w uproszczeniu definiuje, czy nasza żarówka lub oprawa LED będzie świecić mocno lub słabo. Im wyższy strumień tym więcej światła emituje nasz LED.

Miara strumienia świetlnego jest pomocna przy określaniu zamienników żarówek standardowych i halogenowych, np. żarówka LED o strumieniu 250 lm odpowiada 25 W żarówce standardowej z żarnikiem wolframowym.

 

Strumień świetlny jest określany na podstawie pomiaru fotometrycznego w specjalistycznym laboratorium za pomocą lumenomierza przestrzennego (kula Ulbrichta). Ponieważ takie badania są niewykonalne w warunkach domowych nieuczciwi sprzedawcy dowolnie żonglują wartościami strumienia świetlnego, dezorientując kupujących.

 

2.  Moc (W)

Należy zwrócić uwagę, że moc źródła światła LED wyrażana w watach nie określa ilości światła jaką uzyskamy. Określa jedynie pobór prądu generowany przez nasze diody i układ ich zasilania. W zależności od sprawności układu i efektywności diod strumień świetlny może się znacząco (często ponad 100%) różnić przy tej samej mocy, czyli np. żarówka LED 5 W może uzyskać od 300 lm do ponad 700 lm w zależności od bardzo wielu czynników, m.in. typu diod, jakości komponentów, układu zasilania, przepuszczalności świetlnej klosza, barwy światła, współczynnika oddawania barw itp.

 

Po wielu dziesięcioleciach oznaczania przez producentów jedynie mocy żarówek przeciętnemu konsumentowi trudno jest pozbyć się przyzwyczajenia określania ilości światła żarówek według ich mocy. Nieuczciwi sprzedawcy chętnie to wykorzystują i świadomie zawyżają moc żarówek LED lub stosują stare i nieefektywne diody o dużym poborze prądu. W ślepej pogoni za najwyższą mocą za najniższą cenę często przesilają diody prądem o zbyt dużym natężeniu, co powoduje szybkie wypalanie się diod z powodu zbyt wysokiej temperatury pracy.

 

3. Efektywność świetlna (lm/W)

 

Jeśli powiążemy ze sobą dwa pierwsze parametry, czyli strumień świetlny i moc, uzyskamy współczynnik efektywności świetlnej. Należy podzielić strumień świetlny wyrażony w lumenach (lm) przez moc wyrażoną w watach (W). Uzyskujemy w ten sposób informacje jak wydajne i jednocześnie oszczędne jest nasze źródło światła LED. Im wyższy współczynnik  tym lepiej. Najnowsze i najbardziej zaawansowane technicznie diody LED uzyskują rekordowo wysoką efektywność świetlną na poziomie 140-150 lm/W. Oczywiście różne typy żarówek charakteryzują się różną efektywnością. Dla porównania dla zwykłej żarówki standardowej 60 W efektywność świetlna wynosi poniżej 12 lm/W, a halogenowej 14 lm/W. Jeśli zastosujemy najnowsze diody (np. 2835) od renomowanego producenta z zaawansowanym układem zasilania (impulsowa przetwornica prądowa CCD) oraz dwustronnie drukowaną płytką drukowaną PCB możemy uzyskać wysoką efektywność świetlną żarówki LED rzędu 100-140 lm/W. Stosując jednak najtańsze słabej jakości diody 3528 i zasilane najprostszym układem prostowniczym (mostka Graetza wraz z prostym stabilizatorem w postaci kondensatora), uzyskujemy znacznie słabszą efektywność około 50-70 lm/W.

 

Kupujemy oświetlenie LED z myślą o oszczędzaniu i mniejszych rachunkach za prąd. Nie dajmy się więc wymanewrować i wybierajmy żarówki LED o mniejszym poborze prądu przy takim samym strumieniu światła. Oszczędzimy więcej. O to przecież chodzi.

 

4. Współczynnik oddawania barw CRI (Ra)

 

Jest to współczynnik od 0 do 100, mówiący nam o stopniu wiernego oddawania barw przedmiotów przy sztucznym świetle naszej żarówki LED w porównaniu z oświetleniem światłem wzorcowym. Najwyższy współczynnik oddawania barw Ra=100 ma światło dzienne czyli słoneczne, dlatego wszystkie sztuczne źródła światła są określane względem niego.

 

Z punktu widzenia użytkownika jest to jeden z najważniejszych parametrów, gdyż źródła światła LED o jak największym współczynniku Ra emitują przyjemne i naturalne światło, natomiast żarówki LED o niskim parametrze CRI emitują światło, które powoduje, że barwy wyglądają nienaturalnie i źle wpływają na nasze samopoczucie. Dlatego lampy o niskim CRI (np. sodowe) są stosowane tylko na zewnątrz przy oświetlaniu ulic. Zgodnie z polską normą PN-EN 12464-1:2004 we wnętrzach, gdzie ludzie pracują lub przebywają przez dłuższy czas, zaleca się stosowanie źródeł światła o wskaźniku oddawania barw co najmniej 80.

 

Żarówki LED w zależności od jakości zastosowanej diody charakteryzują się szeroką gamą możliwego do uzyskania współczynnik CRI od Ra>60 do Ra>90. Najpopularniejsze żarówki LED uzyskują na ogół Ra>70.

 

Źródła światła o wysokim współczynniku CRI (Ra>80) są znacznie droższe w wykonaniu niż te z niższym parametrem CRI (Ra>70). Dzieje się tak, ponieważ im wyższy współczynnik oddawania barw tym mniejszy jest strumień świetlny. Aby uzyskać taki sam strumień świetlny przy wyższym CRI (Ra>80) musimy zastosować diody dużo droższe w produkcji.

 

Przykładowo w żarówce LED o strumieniu 400 lm i Ra>80, obniżając CRI w diodach do poziomu Ra>70, uzyskujemy strumień świetlny 520 lm, czyli o 120 lm większy. Diody o wysokim Ra są selekcjonowane więc ich cena jest wyższa.

 

Większa wydajność świetlna (lm/W) jest więc często uzyskiwana kosztem CRI. Większość importerów zdaje sobie sprawę, że klient nie ma możliwości dokładnego pomiaru CRI za pomocą spektroradiometru, więc podaje nierealne wartości bądź pomija ten ważny parametr w opisie.

 

5. Barwa światła CCT (K)

 

Barwę światła określa się za pomocą temperatury barwowej wyrażanej w kelwinach (K). Im niższa tym cieplejsze światło. Według polskich norm wyróżniamy trzy barwy światła:

 

  • barwę ciepłą (poniżej 3300 K)

Światło białe ciepłe często opisywane jest jako barwa odpowiadająca światłu, jakie emitują źródła żarowe, tzn. zwykłe (2700 K) lub halogenowe żarówki (3200 K), jakie zwykliśmy niemal zawsze używać do oświetlenia wnętrz. Jest to barwa wschodzącego i zachodzącego Słońca (3000 K). Barwa ciepła do 3000 K najlepiej nadaje się do miejsc, gdzie wypoczywamy i relaksujemy się. Idealnie komponuje się z ciemniejszymi wnętrzami, klasycznymi stonowanymi o spokojnej charakterystyce.

 

  • barwę neutralną (od 3300 K do 5300 K)

Barwa neutralna to barwa księżyca. Jest to barwa pośrednia idealna do oświetlenia ogólnego np. korytarzy, przedsionków, zewnętrznego (ciągi ruchu pieszego, parki, osiedla). Tam, gdzie nie wykonuje się pracy wymagającej wysiłku wzrokowego oraz nie są to miejsca do odpoczynku. Innymi słowy, do miejsc gdzie potrzebne jest oświetlenie neutralne pomiędzy dziennym a ciepłym.

 

  • barwę zimną (powyżej 5300 K)

Barwa zimna zwana też dzienną często jest odbierana jako błękitna. Przypomina barwę nieba w słoneczny i bezchmurny dzień. Polecana dla miejsc gdzie wymagana jest ożywcza atmosfera pracy wymagająca wysiłku wzrokowego, poprawia zdolność koncentracji i uczenia się. Pobudza i zwiększa wydajność pracy. Idealnie nadaje się też do pomieszczeń urządzonych w stylu nowoczesnym lub surowym. Jeśli występują kontrasty kolorów, to zastosowanie neutralnej barwy oświetlenia uwypukli ten efekt. Barwa ta idealnie współgra z akcentami typu metal, szkło, czarno-białe powierzchnie. Często stosowana w oświetleniu zewnętrznych oraz reklam, szyldów świetlnych, znaków drogowych itp. Polecana do pomieszczeń biurowych i handlowych.

 

Jeśli więc nie mamy pewności, co do barwy światła, jaką powinniśmy zastosować, a do tej pory używaliśmy standardowych żarówek - wybierzmy barwę białą ciepłą. Przy stanowiskach pracy najlepiej sprawdzi się barwa zimna.

 

Opublikowano

takie inf, to ja znam, ale chodzi mi o konkretne modele.

Na tym filmiku:

 

Pokazana jest różnica między HQI a oświtleniem Maxspect - starszy model - teraz mają nowe cudo. Dzięki temu filmikowi wiem, że LED ledowi nie równy. Z pewnością są lampy LED, które realnie odzwierciedlają barwy. Moduły Samsung z pewnościa do nich nie należą :P Zresztą ciekawe porównanie jest tutaj:

a tutaj:

już jasno widać jakie beznadziejne światło daje LED w porównaniu do HQI. Aż ryby uciekaja :P - a tak na poważnie - Bynajmniej ja, przez rok czasu kombinowałem z modułami LED tak, aby osiągnąć zamierzony efekt i klapa. Mam 36 modułów białych + 12 Czerwonych + 12 niebieskich. Kolory wyblakłe. Nie podoba mi się to. Dlatego szukam lamp LED, bo są bardziej energooszczedne i lżejsze od HQI - nie mogę powiesić lampy na suficie. 25 KG opierające się o akwarium jest nie do przyjęcia, stąd LED.

Opublikowano
3 minuty temu, Olobolo napisał:

Bynajmniej ja, przez rok czasu kombinowałem z modułami LED tak, aby osiągnąć zamierzony efekt i klapa. Mam 36 modułów białych + 12 Czerwonych + 12 niebieskich. Kolory wyblakłe. Nie podoba mi się to. Dlatego szukam lamp LED, bo są bardziej energooszczedne i lżejsze od HQI - nie mogę powiesić lampy na suficie. 25 KG opierające się o akwarium jest nie do przyjęcia, stąd LED.

Z modułami LED które posiadasz można by pokombinować żeby wydobyć jak najbardziej naturalne ubarwienie twoich rybek...

Modułami sterujesz manualnie czy posiadasz może sterownik Romka ''Led Dimmer Pro'' ?

Opublikowano (edytowane)
Quote

Modułami sterujesz manualnie czy posiadasz może sterownik Romka ''Led Dimmer Pro'' ?

mam manualne bardzo czułe ściemniacze (z pokrętłami z Allegro) - mają bardzo dożo amperów, więc mogę pod nie podpiąć bardzo dużo modułów. Ten sterownik, o którym piszesz - to jeśli jest to ten testowany na forum, to z tego co pamiętam (kilka miesięcy temu) - miał on za mało amperów na kanał. Potrzebuję amperażu na 36 x 2 modułów białych. Pamiętaj o tym, ze mam rośliny, które rosną jak głupie, więc nie pytaj, po co mi tyle światła :P 

Co mi z regulacji jeśli CRI tych modułów białych to >80 - no chyba, że się mylę. W sumie... ustawienie to sztuczna próba odzwierciedlenia naturalnego światła słonecznego. Nie wiem kto potrafi tak ustawić :P .... Chciałem podwoić ilość moich modułów, bo mam za mało światła. Wtedy tylko moje ściemniacze to obsłużą.  Dlatego lepiej chyba kupić porządna lampę, a nie bawić się z modułami, które psują kolory moich wyjątkowych ryb :P

Edytowane przez Olobolo
Opublikowano (edytowane)
On 12/08/2016 at 11:43 AM, egon44 said:

Z modułami LED które posiadasz można by pokombinować żeby wydobyć jak najbardziej naturalne ubarwienie twoich rybek...

Modułami sterujesz manualnie czy posiadasz może sterownik Romka ''Led Dimmer Pro'' ?

choroba... trochę się ten sterownik zmienił :)

https://sklep.palabras.pl/sterownik/20-leddimmerpro-v2.html

To ten prawda?

Chyba się skusze i pobawię.

Edytowane przez Olobolo

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.