Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Jak już pisałem w moim temacie z pierwszym akwa 112l, żona została urobiona na większe akwa i tak powoli przymierzam się do 150x50x60. Akwa stanie w nowobudowanym domu i planujemy je postawić pomiędzy jadalnią a salonem co za tym idzie będzie oglądane z 3 stron, cos w tym stylu:

http://quchnie.eu/wp-content/plugins/timthumb.php?src=/wp-content/uploads/2014/12/akwarium3.jpg&w=600


Jaką filtracje proponujecie? Wiadomo , nie chciałbym aby coś szpeciło ładny widok na rybki :)

Może jakiś kaseciak na krótszym boku tym przy ścianie ?


Z góry dzięki za wszystkie rady.


PS. Czy robienie odpływu do kanalizacji i zasilania wody w tym miejscu ma sens (na pewno chciałbym mieć purolite aby zmniejszyć częstotliwość podmian).

Opublikowano

Skoro akwa ma być w nowo budowanym domu ja bym zrobił sobie sumpa z automatyczną podmianą wody, przez co akwarium byłoby bezobslugowe w zasadzie :)

Opublikowano

Nie wiem czemu, ale mam pewne obawy przed sumpem. Rozumiem, że musiałbym wiercić dziury w akwa tak ? Poza tym sump jak dla mnie wydaje się być zbyt skomplikowany, chyba, że wcale nie jest :)

Opublikowano

Wydłużył bym je o 30 cm zrobił bym kaseciaka na tym krótkim boku a całość, tz cały panel filtracyjny zasłonił bym ścianą tak by było widać tylko akwarium bez filtra.

Opublikowano

Jest to jakis pomysł, ale nie wiem czy dam radę wydłuzyć aż o 30 cm. Salon w tym miejscu ma 4,25 szerokości i jak zabiorę z tego 1,80 to mi zostanie raptem 2,5 metra na przejście. Może z 10-15 to maks. czy kaseciak do takiego akwa musi być taki "gruby" ?

Opublikowano
i zostanie raptem 2,5 metra na przejście.

sorry za ot, ale tak mnie rozbawiłeś, że aż się oplułem :D śmiało będziesz mógł przejść z rozłożonymi ramionami ;)

Może pomyśl nad nowym miejscem nad akwarium, mniej "kolizyjnym" ?

Opublikowano

Sump wcale nie jest skomplikowany. Zamawiając szkło otwory zrobi Ci szklarz (komin). Ewentualnie możesz dać pudełko przelewowe. Sump jest bardzo prosty, to co pompa wpompuję na górę, grawitacyjnie spada na dól i tak w kółko. Zrobisz jak ze chcesz, ale ja teraz sumpa nie zamienię na żadną inna filtrację ;)

Opublikowano

A mnie na takie usytuowanie akwarium uśmiecha się inne rozwiązanie:D widziałem takie ogromne morskie stojące po środku pomieszczenia z rekinem w środku i no wiecie co ja mogę polecić.:-D tam stał po środku wielki czarny panel morski :D

Kaseciak to idealne rozwiązanie dla akwarium oglądane z dwu stron a nawet z 4 stron na środku pomieszczenia czy będące oddzieleniem optycznym dwu pomieszczeń - tu jadalni i salonu. Nawet tej szafki nie wymaga bo pod akwarium nie ma żadnego sprzętu a woda nie opuszcza szkiełka.

Jeśli pójdziecie w obudowany stelaż to macie ogromną szafkę na domowe wyposażenie np serwis naczyń od strony jadalni a i maleńką półkę na akwarystyczne klamoty -jeśli tak jak ja zrobiłem czyli elegancki metalowy stolik pod akwarium to nawet podłogę widać między jadalnią a salonem i akwarium jakby wisi nad podłogą tylko optycznie je rozdzielając.


Akwarium z widokiem z 3 stron to idealne rozwiązanie pod kaseciak stojący centralnie po środku lub lepiej zupełnie odsunięty od tego boku który jest przy ścianie:D :D Kaseciak oklejony naturalnym kamieniem takim samym jak reszta kamieni czyli tak jak to zrobił w ostatniej wersji Pleziorro.

Wyjdzie taki duży kamień wystający z wody i tylko szczeliny wlotowe na dole będą jedyną oznaką że to nie jest kamień.


Za takie idealnie płaskie cięte kamienie Plezi płacił jakieś grosze bo to uznawane jest za odpad bezwartościowy. Jak to wygląda to każdy może spojrzeć w temacie Rafała.

Na prawdę trudno zauważyć gdzie ten kaseciak stoi i mimo że jest tuż przed oczyma widza to zlewa to się z pięknymi iglicami które właśnie wstawił.


Oprócz kaseciaka po przeciwnej stronie jeszcze falownik czyli na tej nie widocznej ścianie bocznej i to wsio:D


Przemyśl zwiększenie wymiarów i to wszystkich bo i tak raczej szkiełko trzeba robić na zamówienie i z OW 3 szyby i jako żywy mebel musi być reprezentacyjny.


Wymiary kasety standardowe kaseta jednostronna grubość wewnętrzna 12cm by rura kanalizacyjna 110 wchodziła na kilka bloków w tym jeden z 1l Purolite - jedna gąbka ppi45 x 5cm jako mechanik - 1,5l lawy wulkanicznej jako biologia i pompa Jebao DCT4000 oraz falownik RW8 - to wszystko a woda kryształowy kryształ.


:D :D


Fakt sump to doskonałe rozwiązanie a kaseciak to taki spłaszczony sump wstawiony do akwarium - to po co wylewać wodę kominami pod akwarium - wystarczy wstawić sump do akwarium i wtedy nazywa się kaseciak.

Opublikowano

Faktycznie jak się to czyta-to się serce kraje: "przymierzam się do 150x50x60. Akwa stanie w nowo budowanym domu";"to mi zostanie raptem 2,5 metra na przejście":)...Oczywiście to tylko tak z perspektywy czytelnika czyli nas-nie wnikając w inne prywatne aspekty finanse/rodzina/etc.;)...Osobiście proponuję takie cuś!!(sam-gdy będę budował dom-idę właśnie w tą-nie inną opcję!)-Najlepsze co może być to-full automatyczna podmiana wody!!!


Full automatyczna ciągła podmiana wody w akwarium - YouTube

Opublikowano
sorry za ot, ale tak mnie rozbawiłeś, że aż się oplułem :D śmiało będziesz mógł przejść z rozłożonymi ramionami ;)

Może pomyśl nad nowym miejscem nad akwarium, mniej "kolizyjnym" ?



Wiem, że przejdę, to nie o to chodzi tylko o aspekt wizualny :) Drug aspekt to żona. Po prostu większe nie przejdzie :( Dzieki decco za sugestie obczaje temat Pleziorro. Może faktycznie to śmiesznie brzmi ale nie buduje domu 200m2 tylko mały przytulny domek. Jakbym miał do dyspozycji cale pomieszczenie jak Jurgen to pewnie tez wstawilbym 300 cm dlugie. Niestety "wejdzie" 150 max 160 cm długie. Decco a zrobienie kaseciaka przy ścianie i falownik po drugiej stronie to jest szansa, że to obgoni ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.