Skocz do zawartości

375l start na wodę amoniakalną (WA)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Przez ostatnie kilka mierzyłem tylko NO2 i NO3 i trochę zaczynam się niepokoić bo NO2 nie spada cały czas poza skalą a NO3 20-40, NH4<0,05.

Dolać bakterii czy czekać cierpliwie?



A czy dziś mamy 3 kwietnia:D


Podmień ale przez ustrojstwo z węglem co najmniej 50% wody, jak nie masz ustrojstwa to nie podmieniaj do czasu wykonu ustrojstwa.


Potem jak zrobisz podmiankę to możesz wlać bakterie pod warunkiem że są to Prodibio Biodigest a nie jakieś bakterie w dodatku potem okaże się że z własną pożywką i termin 3 kwietnia szlak trafi:D

Opublikowano

Woda podmieniona ponad 50%. Bakterie wlane Prodibio Biodigest 1 ampułka. Jutro zrobię testy. Mam nadzieje, że ten 3 kwietnia nie zagrożony:D

Opublikowano
Start miesiąc temu a końca nie widać. Ciekawy ten patent z WA.


Poczytaj wątek a potem komentuj start zwaliłem na własne życzenie używając preparatu który nie był rekomendowany chciałem wykorzystać to co miałem i wyszło jak wyszło.


A koniec mam nadzieje, że jednak widać. Zobaczymy.

Opublikowano

Chyba jednak dalej coś nie tak.

Woda podmieniona ponad 50% + bakterie Prodibio Biodigest w czwartek, dzisiaj zrobiłem testy i klapa NO3 spadło do 10 ale NO2 dalej wysoko 1,0.


Czyli co? Musiało być ogromne stężenie NO2 i podmiana ponad 50% wody nic nie dała tylko spadło o połowę NO3 albo coś nie tak z tymi bakteriami. W związku z tym mam znów wymienić ponad 50% wody + bakterie?

Opublikowano
Chyba jednak dalej coś nie tak.

Woda podmieniona ponad 50% + bakterie Prodibio Biodigest w czwartek, dzisiaj zrobiłem testy i klapa NO3 spadło do 10 ale NO2 dalej wysoko 1,0.


Czyli co? Musiało być ogromne stężenie NO2 i podmiana ponad 50% wody nic nie dała tylko spadło o połowę NO3 albo coś nie tak z tymi bakteriami. W związku z tym mam znów wymienić ponad 50% wody + bakterie?



Jaka klapa co ty wygadujesz - weż Stoperan na wstrzymanie.

Tak naprawdę start był 15 marca to 3 tygodnie będą 5 kwietnia.

Może troszkę mniej nerwówy kolego.

Wszystko idzie bardzo dobrze i te wysokie poziomy NO2 świadczą że I etap idzie jak burza a ten przyrost NO3 od 1 do 40ppm świadczy że i II etap śmiaga. Dopiero razem to jest dobra biologia i czym wyższe były przyrosty tym silniejsza potem biologia do utrzymania ryb.

Daj może tej biologii spokojnie przerobić co ma do przerobienia bo to nie wyścig na czas ale chodzi o to by biologia powstała silna.

Podmieniając 50% wody wywaliłeś NO3 z 40ppm do 10ppm co raczej świadczy że tam było 20 a nie 40 ale także wywaliłeś połowę azotynów NO2 jakie tam były w wodzie a na pewno były wiele razy większe niż 1ppm bo skali zbrakło.

Nic nie podmieniaj i nic nie dolewaj tylko jutro zmierz te NO2 i NO3 - to że termin 3 kwietnia przesunie się o dzień dwa to chyba nie jest tragedia.?

Inni ci pisali że przed Świętami dojrzeje.;)


Natomiast jak już ryby zamówiłeś do odbioru na 4 kwietnia i to nie do przesunięcia to napisz wtedy zmienimy terminarz dojrzewania baniaka:D.

Opublikowano

Wiem że to nie humanitarne ale nie raz robilem restart. ( Malawi teraz pierwszy raz) i zawsze po 2 dniach od zalania wpuszczalem 2-3 welonki ( ja na nie wolałem

Opublikowano
Wiem że to nie humanitarne ale nie raz robilem restart. i zawsze po 2 dniach od zalania wpuszczalem 2-3 welonki Przez pierwszy tydzień skoki no2, no3,nh4 szok. Aż dziwne że one tam żyły. Dlatego restart robiłem po Bożemu.


Ale to nie na temat nie mój kolego. Może opiszesz w szczegółach ten swój start po Bożemu na złotą rybkę :rolleyes: w nowym temacie.

Proponuję tytuł " Sadystyczny start po Bożemu na złotą rybkę" bo ten tu jest na WA czyli bez żywego a mamy już na forum opisany też taki kwiatek czyli "Błyskawiczny start"

Opublikowano
Nic nie podmieniaj i nic nie dolewaj tylko jutro zmierz te NO2 i NO3 - to że termin 3 kwietnia przesunie się o dzień dwa to chyba nie jest tragedia.?

Inni ci pisali że przed Świętami dojrzeje.


Natomiast jak już ryby zamówiłeś do odbioru na 4 kwietnia i to nie do przesunięcia to napisz wtedy zmienimy terminarz dojrzewania baniaka.



Dzięki za odpowiedź, ryby mogę spokojnie przełożyć na 9 kwietnia nie ma problemu wolę mieć 100% pewności, że będą bezpieczne w nowym domu. Jutro zrobię testy i nic nie dotykam w takim razie.


A tak z ciekawości co to oznacza "zmienimy terminarz dojrzewania baniaka".

Opublikowano

A tak z ciekawości co to oznacza "zmienimy terminarz dojrzewania baniaka".



To oznacza że w pewnych przypadkach i tylko przy starcie na WA możemy regulować w zakresie kilku dni termin w którym biologia będzie dojrzała i ten termin dzisiejszy czyli 3 kwietnia byłby dotrzymany. :D Trzeba jednak mieć świadomość że taka ingerencja odbywa się kosztem jakości tej biologii i jak pisałem można to robić tylko jak ryby masz w torbie w domu.

Jak sam piszesz lepiej spokojnie poczekać jeszcze dzień dwa.

Tak dla jasności jeśli NO2 stale powyżej 1ppm - co świadczy o dobrej nitryfikacji I etapu a NO3 wzrosło od 1 do 40ppm - co świadczy że i II etap jest jak brzytwa to robiąc podmiankę 100% wody ( tak zrobił inmar bo mu biologia baniak rozsadzała:D ) wywalasz te azotyny NO2 i skracasz dojrzewanie o 1-2 dni a jak po 24h wyjdzie znowu NO2 poza skalą to nowa podmianka 100% wody. To także pośredni dowód że woda jest bezwartościowa i zawiera pojedyncze % bakterii - całość siedzi w gąbkach, piasku i złożu.

Tu ostrzegam że nie można tego robić jak nie mamy pewność że te oba etapy nitryfikacji są jak "Dwa Żubry" bo dwa żubry to lepiej niż jeden żubr.:D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.