Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No nie wiem, czy pomysł z zebroides Cobue jest dobry. Będziesz miał dwa samce podobne do siebie; zebroides i Mbamba Bay (niebieskie z pionowymi pasami). Hara też czasami pokazuje pionowe pasy. Moim zdaniem powinieneś wybrać któregoś z nich, dołożyć auratusa (poziome pasy, ładne samice) lub/i red reda (pomarańczowy kolor) i starczy, choć nie wiem, czy 4 przydenne, terytorialne gatunki to nie za dużo. Masz duży litraż, ale relatywnie niedużą powierzchnię dna. Acei nie musisz trzymać w układzie 1+3, możesz mieć stadko ok. 10szt. Zamiast red reda może być Metriaclima msobo Magunga.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
No nie wiem, czy pomysł z zebroides Cobue jest dobry. Będziesz miał dwa samce podobne do siebie; zebroides i Mbamba Bay (niebieskie z pionowymi pasami). Hara też czasami pokazuje pionowe pasy. Moim zdaniem powinieneś wybrać któregoś z nich, dołożyć auratusa (poziome pasy, ładne samice) lub/i red reda (pomarańczowy kolor) i starczy, choć nie wiem, czy 4 przydenne, terytorialne gatunki to nie za dużo. Masz duży litraż, ale relatywnie niedużą powierzchnię dna. Acei nie musisz trzymać w układzie 1+3, możesz mieć stadko ok. 10szt. Zamiast red reda może być Metriaclima msobo Magunga.


Moim zdaniem Mbamba i Cobue nie mają dużo wspólnego ze sobą. Hara jest całkowicie odmienna od reszty. Co do drugiej części posta to zgadzam się w 100% na temat Msobo Magunga. Samce Hary i Msobo będą pięknie ze sobą kontrastować, a samice Msobo to moim zdaniem jedne z najpiękniejszych.

Opublikowano

hmm no w sumie z samcami Mbamba Bay i Couba to racja oba są niebieskie tyle że cuouba ma jeszcze żółty grzbiet ale chyba odpuszczę tego coube. Zamiast Couby wezmę Msobo Magune i myślę że to by było na tyle bo faktycznie to są ryby przydenne i terytorialne i nie jestem pewien czy jak wpuszczę jeszcze auratusa może być za ciasno jak kolega Pozner napisał

Opublikowano
hmm no w sumie z samcami Mbamba Bay i Couba to racja oba są niebieskie tyle że cuouba ma jeszcze żółty grzbiet ale chyba odpuszczę tego coube. Zamiast Couby wezmę Msobo Magune i myślę że to by było na tyle bo faktycznie to są ryby przydenne i terytorialne i nie jestem pewien czy jak wpuszczę jeszcze auratusa może być za ciasno jak kolega Pozner napisał


I to będzie bardzo dobre podejście zostając przy czterech odmianach, zawsze będzie można coś dorzucić. Tylko samiczek po cztery proponuję.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

no to fajnie obsada ułożona teraz pytanie gdzie mogę kupić Pseudotropheus Acei Ngara i Metriaclima Msobo Maguna w pewnych układach 1/4 ? bo Labidochromis Mbamba Bay już mam i Cynotilapia Hara Gallireya Reef również

Opublikowano
no to fajnie obsada ułożona teraz pytanie gdzie mogę kupić Pseudotropheus Acei Ngara i Metriaclima Msobo Maguna w pewnych układach 1/4 ? bo Labidochromis Mbamba Bay już mam i Cynotilapia Hara Gallireya Reef również


Jeśli chcesz pewne układy to może być ciężko z uzyskaniem takich ryb. Młode polecam szukać w Tan-Mal, lub Aquaafrika na allegro. Są to chodowcy z dobrymi recenzjami na forum. Solidny jest też Malawian, ale tu zdarzały się wpadki, ewentualnie Fish-Magic.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
teraz pytanie gdzie mogę kupić Pseudotropheus Acei Ngara i Metriaclima Msobo Maguna w pewnych układach 1/4


Jeszcze raz zwrócę Twoją uwagę na to, że acei możesz trzymać wielosamcowo, nie musisz się przejmować redukcją. To stadna ryba i dlatego warto mieć stadko np. 10szt. Oczywiście będzie dominujący samiec, ale inne samce, jeśli tylko nie będą fikały, to spokojnie będą pływać wśród samic.

Opublikowano
Jeszcze raz zwrócę Twoją uwagę na to, że acei możesz trzymać wielosamcowo, nie musisz się przejmować redukcją. To stadna ryba i dlatego warto mieć stadko np. 10szt. Oczywiście będzie dominujący samiec, ale inne samce, jeśli tylko nie będą fikały, to spokojnie będą pływać wśród samic.


tak wiem o tym że to rybki stadne i można trzymać 10szt. ale myślę ze jak bym wpuścił więcej niż 5 ryb to mogło by być za dużo tego wszystkiego bo miałem w tym zbiorniku 10 Pseudotropheus Acei Luwala i było to za dużo jak na taki zbiornik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.