Skocz do zawartości

Tropical Malawi - co z nim nie tak


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Sam karmiłem tą karma i to długo. Oceniam ja tak jak wcześniej pisałem. Penego składu i proporcji nie znamy i dotyczy to karm tanich i drogich. Piszę te uwagi bo pytacie a nie żeby wydrenować Wam portfel ;-). Ryby źle karmione w młodości są dotknięte tym przez całe życie. Powiem wam w sekrecie, że tak na prawdę jedynym argumentem za stosowaniem tańszych karm jest to ze są tańsze ;-). Cena zaś nie bierze się z niczego. Zauważcie, że chwalone są karmy różnych producentów. Podobnie jak u psa zauważyć można gorszą sierść i słabszy wzrost gdy są młode. Tak samo obserwacje doświadczonych akwarystów pozwalają coś wywnioskować o rybach. Jednak finalnie decyzja należy do Was. Ja bym Malawi nie kupił jeśli go jeszcze nie mam i nie karmił nazbyt często gdybym miał. Gdybym wydedukował coś innego. Miałbym więcej kasy dla siebie :D.


Cena czasami bierze sie z .... marki. Wiem dokladnie, ze w sklepie mozecie kupic produkt sprzedawany pod marką własną sieci i jest on tańszy od identycznego markowego.

Tak jest w spożywce, farbach. To moge napisać bo to znam dokładnie.

Tutaj moze być podobnie podobne produkty moga mieć różną cene bo:

1. maja znaną markę i można pracować na wyższych marżach

2. są produkowane w miejscach o wyższych kosztach pracy

3. faktycznie mogą mieć lepszy skład


Generalnie produkty premium są wyżej marżowane.

W przypadku karm moze być podobnie. Producent postrzegany jako gracz lokalny nie powalczy wyższą ceną, może powalczyć jakością. Nie zawsze więc jest tak, że drożej to lepiej. Czasami wręcz odwrotnie.

Opublikowano

Ty już wybrałeś ;-) kupuj wiec Malawi. Na koniec dodam tylko, że w tym przypadku odnośnie renomowanych karm jest pkt 3 oraz to że w świecie karm nie ma prostego przełożenia na zwykły rynek bo gdybyś zrobił sondaż to jestem przekonany że większość akwarystów zna lepiej obecny od lat Tropical niż renomowane firmy które ogółowi są obce. Po drugie rozbieżność pomiędzy ceną dobrej karmy z Tropical czyli spiruliny 36% i gorszych jest tez bardzo duża i na poziomie karm osi NF itp. To składniki robią w nim cenę bo to pożądana karma . Nie piszę, że jest drogi to dobry ale że jest drogi ale dobry ;-).

Opublikowano
Ktoś sie orientuje czym karmią ryby na przyjeziornych hodowlach ? Może właśnie Tropicalem malawi ? ;-)



W rejonie tym sporo kosztów pochłania transport, dodając cenę sprowadzonego pokarmu nawet najtańszego nic by nie zarobili.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.