Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rafał ten czujnik wygląda bardzo solidnie wykonany taki jak tu i to nadal ok 107 zł z dostawą za grzałkę 300W.


http://www.aliexpress.com/item/Temperature-Controller-Thermostat-300W-Heater-Aquarium/32655328274.html?spm=2114.01010208.0.737.9tWES8


ale swój czujnik wyjmę i obleję silikonem wokół przewodu:D tak na zaś:( tak jak mam z modułami Samsunga zrobione :D prewencja popłaca.


Zerknąłem na nowości w grzałach:D


Fajne są dla narurowców i kublarzy:D przepływowe na wąż 16 lub 22mm o mocach 300W lub 500W za 103zł szt z dostawą . Nie ma grzały widocznej w baniaku a chinole wyrażnie zabraniają poziomego kładzenia grzałki za kamieniem.


http://www.aliexpress.com/item/New-Professional-20-35C-Temperature-Adjustable-300W-Aquarium-Tortoise-Fish-Tank-Water-Heater-Preheater-Heating-Bar/32565085573.html?spm=2114.01010208.3.46.2NyHwS&ws_ab_test=searchweb201556_9,searchweb201602_2_10017_10034_10021_507_10022_10020_10018_10019,searchweb201603_9&btsid=e018d746-d772-419c-8325-a6b4bc5e9da8


dla kasetowców fajne krótkie w obudowie plastikowej i sterowaniem przy wtyczce sieciowej do kontaktu.

No a dla tradycjonalistów z podwodnym wyświetlaczem cyfrowym temperatury.

Kiedyś to wszystko dotrze do Polski:D

Opublikowano

Yhm, wydaje mi się, że nie trzeba jeszcze spisywać urządzenia na straty, jeśli sonda Rafała była wadliwy, to można spróbować dokupić oddzielnie sondę do pomiaru temperatury.

Ja używam takiej:

http://botland.com.pl/czujniki-temperatury/4815-sonda-wodoodporna-z-analogowym-czujnikiem-temperatury-lm35dz-1m.html

Trzeba tylko wybadać jak idą przewody w chinolu, które są do napięcia a który od danych.

Rozpiętość zasilania tej sondy rokuje szansę współpracę.

W zasadzie urządzenie Rafała jest już na straty, więc jak się upali coś więcej to nie będzie żalu, sonda raczej się nie spali o ile nie podłączymy zasilania do kabla z danymi, ale od tego mamy woltomierz. Masz chęć Rafale przecinać kabel swojej sondy czy będziesz reklamował produkt?

  • Dziękuję 1
Opublikowano

W poprzednim baniaku z innym biotopem z powodzeniem używałem takiego regulatora przez jakieś 10 lat podpiętego pod grzałkę z termostatem. Grzałkę miałem ustawioną na 29 stopni a na regulatorze 27 także podwójne zabezpieczenie i produkt polski

Regulator temperatury Sterownik do terrarium RT2 * (6179834094) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img08.allegroimg.pl/photos/400x300/61/79/83/40/6179834094@@AMEPARAM@@08@@AMEPARAM@@61/79/83/40@@AMEPARAM@@6179834094

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Teraz kojarze ze u mnie awaria nastapila po wylaczeniu zasilania przez energetyke (awaria i kilka prob restartu i zaniku pradu) moze ten fakt dobił elektronike.

Sprobuje sie skontaktowac ze sprzedawca - zobacze co odpisze choc chyba lepiej bedzie próbować reanimowac samemu - choc samemu to duzo powiedziane bo z elektronika to wiem tylko ze ma w sobie prad i czasem kopie :D...

Plezzi odezwe sie na PW to pogadamy.

Dzieki za odzew i pomoc koledzy!

Opublikowano

Mój RS5008 pracował przez pierwszy miesiąc na rozgałęziaczu na którym pracuje filtracja i dwa razy dziennie podczas karmienia miał "awarię prądu" - na to jest więc odporny.

Jedyne co zauważyłem to to że po włączeniu ponownie zasilania coś tam gubił co dotychczas zapamiętał z charakterystyki grzania. Jakiś tam więc "mikroprocesor" siedzi co optymalizuje pracę.

Dlatego przeniosłem jego zasilanie na rozgałęziacz światła i bloku adsorbera i teraz pracuje bez przerw.


Jedyną cechę która może dziwić to duża histereza pracy czyli utrzymuje temperaturę w zakresie +/- 0,5 C ale przez to włącza się tylko 2-3 razy w ciągu dnia i podciąga temperaturę o 1 C. - nie pyka co chwila i zaraz się wyłącza.

Najpierw mnie to zaniepokoiło ale po lekturze jak się rozkłada temperatura w strefach rybnych jezior Rowu Afrykańskiego doszedłem do wniosku że one też tam tak mają a może i większe wahania temperatury jak sobie tak pływają raz wyżej raz niżej.


Natomiast link do tego polskiego regulatora to w Malawi porażka.

Nigdy nie kupujcie czegoś co ma wodoodporność na rurce termokurczliwej.

My mamy wodę tak zmineralizowaną i tak alkaliczną że przewodzi prąd jak w wannie u galwanizera i wszędzie spenetruje więc w innym biotopie może pracować i 10 lat u nas tylko miesiące.

Dlatego sonda którą wskazał Plezi jest na prawdę profesjonalnie wodoodporna ale podejrzewam że w tych naszych pracuje zwykły termistor jako czujka za 50 groszy - problem tylko w tym że nie wiemy jakiej wartości.

Może rafik jak ci chinol odmówi niech choć podeśle samą czujkę z przewodem albo poda wartość termistora.

Jak już wszystko zawiedzie - to też Rafale coś wymyślimy:D

Opublikowano

Jeśli to elektronika na procesorze to nie zdziwił bym się gdyby to było postawione na ds18b20 czy czymś podobnym.

Jak reklamacja nic nie da to trzeba by spróbować delikatnie "rozebrać" sondę aby odczytać co za czujnik tam siedzi.


Wysłane z telefonu

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

- kamienie: serpertynit (cena 70 zł za tonę:)) oczywiście leżą na białym spienionym pcv



Gdzie tak tanio?

U mnie po około 50gr za kg i wydawało mi się, że tanio....

Opublikowano

Skoro ktoś już wątek odgrzebał to nie pozostaje nic innego jak tylko aktualizację po 6 miesiącach wrzucić. Tym bardzie że rumowisko trochę przerzucilem;)


Falownik jedynie w tym kamieniolomie muszę jakiś cichy dokupić a pozatym ok. Kaseciak się sprawdza. Podmian nie robię - całość prawie bezobslugowa. Czyszczenie gąbki i ciurkajacy blok non stop ON. W składzie ekipy nocnej 3 Helmety dodają uroku też :)


Rybska rosną I już charakterki pokazują.

post-16346-14695729694832_thumb.jpg

post-16346-1469572969829_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.