Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ludzie , co wy macie z tym światłem ??? tak naprawdę , to nasze pysie mają go co najmniej kilkanaście razy mniej niż w naturze...... wystarczy sobie porównać jak mamy oświetlony pokój słońcem gdzie stoi akwa i wtedy prawie nie widać , że doświetlamy je sztucznie.... to jest podobne z tym , jakbyśmy uzywali latarki w słoneczny dzień , gdzie na pewno nie zobaczycie jej blasku :)

Opublikowano

Dobrze, zatem jako początkujący zadam to pytanie - bo mogę:

Jaki stosunek wat / litr jest waszym zdaniem optymalny w przypadku akwarium z biotopem Jeziora Malawi w przypadku:

- świetlówek

- oświetlenia LED?

Opublikowano

Nie ma zależności między świetlówkami a ledami w sensie ilości światła na litr... Ledem możesz oświetlić akwa wyraźnie bardziej niż świetlówką jeśli dasz tego bardzo dużo i odwrotnie. Tu nie ma roślin więc taki przelicznik jest zresztą bez sensu, ot po prostu ryby tyle światła nie potrzebują, a jeśli się przesadzi to bywają podobno płochliwe. Ilość światła w zbiorniku z biotopem Malawi to naprawdę subiektywna kwestia i każdy Ci doradzi po swojemu. Ja na początku napisałem, że za dużo bo takie było moje wrażenie po obejrzeniu zdjęcia i tak uważam jeśli chodzi o 4 świetlówki na 240 litrów. Sam zresztą zauważyłeś, że było za jasno i świecisz dwiema...

Opublikowano

Nie no pytanie jest do toczącej się dyskusji – jak moderator przeniesie to fajnie;) .

No i nie czuję się urażony.


Pytanie niby bez sensu ale dlaczego je zadałem . Otóż prowadząc przez ileś tam lat akwa z zielskiem dokładnie wiedziałem że dane oświetlenie (moc w watach, barwa) się nadaje lub nie do moich celów.

Oczywiście przelicznik wat na litr jest ułomnym uproszczeniem, ale daje jakąś ogólną wartość do której możemy się odnieść. Wiadomo akwarystyka to hobby lubiące zaskakiwać t.j. co się sprawdzi u mnie nie koniecznie u Ciebie. Możemy oczywiście określić zakres w lumenach i przewagi w widmach t.j. niebieski, żółty, czerwony. Dlaczego zapytałem – dlatego, że ktoś kto nie ma dogłębnej wiedzy na temat akwarium z biotopem J. Malawi może mieć problem z doborem światła np. ja czyli mój zestaw oświetleniowy po roślinniaku uszczuplony o t5 54 W.

Opublikowano

Nie wiem czy będzie po kolei czy chaotycznie ale... postów też nie będę cytował...

Podawanie proporcji watów na litr nie ma większego sensu jako jakiegoś standardu bo ma ogromne widełki. Od 0,05 do 0,2 tak patrząc standardowo. Ale podawanie standardu nie ma sensu również ze względu na barwę światła. Zimne ma inne rozchodzenie niż ciepłe itd.

DO akwarium 240l wystarczy 30w(10000k) świetlówkowych co w ledach oznacza około 18 wat. Ale tu też jest inne przenikanie przez wodę. Led mocniej dojdzie do dna(nie pamiętam wyników) a świetlówka przy 50cm wysokości zaledwie 25%.

Zdjęcia wykonane przez autora mają dużą poświatę ze względu na słabą jakość aparatu. Brak ustawień balansu bieli. W ten sposób akwarium nie wygląda normalnie/robi odblaski/jest jaśniejsze niż w rzeczywistości.

Rybom nie szkodzi sama w sobie ilość światła tylko elementy odbijające. Pisząc ogólnie chodzi o to, ze jak ktoś przy białym piasku wsadzi biały wapień i da zimne światło to sam długo nie wytrzyma patrząc na akwarium bo go zaczną boleć oczy. Stąd zapewne skrót myślowy u wielu osób że światła jest dużo. Światła może być więcej ale przy setupie dającym rybom komfort i aby ich nie drażniły.

No i jest jeszcze jedna rzecz, która zepsuła zdjęcie. Tam brakuje wody co powoduje, ze światło ze świetlówek idzie prosto w aparat.

Dolej wody tak aby pokrywa przykrywała lustro wody. Daj max 30w i zrób fotkę. Nawet bez ustawiania balansu.

CO do samego akwarium jest bardzo ładne, skromne, proste. Powodzenia.

Opublikowano

Miałem kiedyś w Malawi 800l 2x250W HQI i było pięknie. Rybom nie przeszkadzało, a prezentowały się bajecznie. Teraz w 844l mam 2x50W Led+ 2x80W T5 i jak na mój gust troszkę za ciemno.

Z perspektywy lat widzę, że rybom wcale nie przeszkadza ilość światła, rodzaj dekoracji, czy to, że piasek jest biały, czy szary. U mnie nigdy ryby nie były płochliwe.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.