Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak kto woli...np nie wyobrażam sobie oświetlania ryb ledami

ryba pod ledami, a pod t5 czy hqi w moich oczach 2 rożne światy

Opublikowano

Powiem tak ledy dają ogólnie ładne i fajne światło i to za stosunkowo nie duże pieniądze tak w samym zakupie jak i utrzymaniu (koszty energii) . Jednak jakość światła jest o niebo lepsza przy HQI czy T5 no ale coś za coś to po pierwsze , a po drugie każdy ma swoje gusta i nie każdemu się podoba to czy inne światło. I pomimo tego że w dwóch akwariach mam światło ledowe ( które lubie i mi się podoba) to jednak jak bym miał możliwość to bym zapodał sobie jako główne HQI ;-)

Także sam kolego musisz wybrać co Ci się będzie podobać lub na co cie stać

  • Dziękuję 2
Opublikowano
i lipa !!! muszą być dwie ! nie działa jak odejmę jedną!!!


...z góry zaznaczam ,że elektronika to dla mnie czarna magia. Ale jeżeli masz w swoim oświetleniu dwa startery to tylko wyjmij jeden z nich nie ruszając świetlówek. Wtedy jedna powinna świecić. Przynajmniej teoretycznie ( tak zrobiłem u siebie i działa tylko jedna). Jeżeli nie będzie działać to są tu na forum opisy jak to zrobić . A myślę ,że każdy elektryk przerobi to bez problemu za małe piwo:)

-- dołączony post:

...trochę nie na temat dlatego jak coś to proszę przenieść w inny dział. Ale czy może ktoś podać jaki jest pobór prądu przy ledach np. w 240l. Oczywiście mniej więcej a będę wdzięczny.

Opublikowano

Pobór mocy Andrzeju zależy od tego ile ledow zapodales ale u mnie w akwarium 120x60x60 pobór prądu jest w granicy 17W



Edytowane ;-)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

...dzięki Stasiu za odpowiedź. Czyli można przyjąć ,że świetlówka pobiera mniej więcej drugie tyle mocy co ledy aby oświetlić dane akwa. Dwie świetlówki jeszcze więcej. Czyli oszczędność jest bardzo duża. Oczywiście pomijam sprawę gustu. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź.

Opublikowano

Za tydzień będę miał oświetlenie mieszane T5 10000k(24W) plus swoje ledy które będą miały mniejsze natężeniem światła i sam jestem ciekaw jak to wyjdzie. Oczywiście wsio opiszę jak to się prezentuje.

Opublikowano

Błagam, panowie, prąd mierzymy w Amperach a moc w Watach. A wzór na nią to P=U*I.

17W przy zasilaniu 12V to 17W/12V =1,41 A.

Powiecie, że się czepiam, ale błąd jest bardziej kardynalny niż przy napisaniu Melanochromis przy Maingano ;)


Wysłane z telefonu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.