Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kupiłem dzisiaj C.Hara największa ok. 2.5cm. Wpuściłem je do baniaka z narybkiem metraclimy i ta największa zjadła mi 1 cm metraclime. Pływała z nią z godzinę w pysku i tylko wystawał ogon. Bałem się, że jej utkwiła w przełyku, ale w koncu ją wciągnęła . Teraz ciągle poluje na narybek metraclimy tak , jakby jej posmakowało. Miał ktoś taki przypadek ?

Opublikowano

ale aż tak :cry: nie zależało mi na tej metraclimie , ale bałem się , że Hara ucierpi , bo jest największy i najładniejszy i pomimo , że takie maleństwo ma już dwie atrapy jajowe i atrape na płetwie grzbietowej , więc zapowiada się na pięknego samca .... na szczęscie potrzepał łbem , jakieś tam resztki wypadły(chyba flaki) i udało mu się połknąć ... teraz boję się , że załapie jakiś bloat , bo ma brzuch jak samica przed tarłem :]

Opublikowano

No własnie żałowałem , że nie mam w domu nic takiego, czym można by zrobic fotkę ... ale jak się nadarzy inna okazja to spróbuję komórką ..... w kazdym razie mam świadka , który to widział , więc nie ściemniam :) Normalnie wszamał rybę połowę mniejsza niż on :]

Opublikowano

U mnie tak brutalnie nie było ale młody samiec Hary ( 4 cm) był strasznie zaczepny. Zdarzało się, że ugryzł od tyłu Msobo lub Hongi które mały jakieś 10 cm i po ugryzieniu pikował odrazu w kamienie , a po kilku tygodniach zdominował samca Hongi i gania go po akwarium.

Opublikowano

A moje są "spokojne" ;) samiec alfa zaczyna co prawda ostatnio przeganiać samca beta, ale jeśli chodzi o pozostałe gatunki to nie wchodzą sobie w drogę, Hara ma swój kąt i go pilnuje bez przesadnej zajadłości. To tylko potwierdza, że ryby jak ludzie - nigdy nie wiadomo co się trafi, można doradzać, że ten, czy tamten to agresor, albo nie, a tak naprawdę wszystko zależy od danego osobnika...

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Clue całej sprawy...

Z obsadami... Kiedyś miałem w pracy cyaneorhabdos, który zabił kilka innych cyaneorhabdos red redy przerzucilem do innego akwarium a tam zabił kilka moori sporych, a na koniec zamęczył samca champso 20cm...trafi się i Rambo w rybach, ale czy opiszemy go tak przez ten pryzmat... Oczywiście, że nie...

Opublikowano

Największą niespodzianką jaka mnie spotkają w życiu malawistycznym to widok 2 ledwie żywych venustus z objedzonymi ogonami przez ... Aulonocara sp. Calico. Co ciekawe ryby miały po około 20 cm ... wszystkie. Pyszczaki są w dużej mierze rybami zindywidualizowanymi. Tak jest gdy chce się pielęgnować ryby inteligentne. Nie zmienia to faktu, że ich obserwacja ma sens i można wychwycić przyczyny , schematy i powtarzalne zachowania. To, że nieraz one się nie potwierdzą to raczej do przewidzenia ale wszak wyjątek potwierdzaj regułę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.