Skocz do zawartości

start akwarium 480 litrów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zalane 7 września. Brutto 480 litrów. W akwarium 110 kg serpentynitu i 50 kg piasku kwarcowego.

Parametry kranówy: PH 6,8 KH - 6. Po wsypaniu saszetki sody oczyszczonej: PH - 7,6 KH - 13. NO2 i NO3 - niewykrywalne.

Leję Stability Seachema - według instrukcji + Prime wlany na początek jako uzdatniacz. + ok. 150 ml uryny na start + ok. 20 świderków i czekam...

Aha - w kubełku miałem Micromec firmy JBL, w drugim koszu zwykłą ceramikę i w trzecim - zeolit, który wyciągnąłem (podobno absorbuje NO2 i NO3) - wrzucę do filtra później.


Dzisiaj (11.09) pojawiły się w wodzie azotyny (0,2 w teście kropelkowym JBL), więc chyba zaczyna ruszać. Azotany dalej niewykrywalne, czekam na testy NH3 (choć to głównie dla mojej własnej ciekawości).

12.09.2015 - NO2 - 0,6 mg/l


Woda już się ładnie wyklarowała. Oświetlenie to dwie listwy ledowe, z zaświeconą jedną (przednią) wygląda to mniej więcej tak: http://www.fotosik.pl/zdjecie/c9504e5c80aa35dc


Jakieś sugestie?

Opublikowano

Zdecydowanie za dużo nalałeś do tego zbiornika (za niedługo będziesz miał olbrzymie stężenia związków azotowych). Jak już koniecznie chciałeś startować na urynie to maksymalnie należało użyć 40 - 50 ml. Musisz mieć również świadomość, że z moczem możesz wprowadzić do zbiornika niepożądane bakterie, chyba, że jesteś pewien swojego zdrowia ;-)


PS. Tak na marginesie, udało Ci się bardzo fajnie zaaranżować zbiornik. Gratulacje.

Opublikowano

Jakieś sugestie?



A są kolego mimo że to dopiero 4 dni od startu.

Poza tym że zgadzam się z przedmówcami że za grubo siknąłeś to aranż bajka.

Ponieważ chciałbym tam zobaczyć szybko rybcie to podpowiem co bym ja zrobił na twoim miejscu a zrobisz co będziesz chciał.

Swoją drogą zastanawiające czemu tak wielu przedawkowuje tą urynę i to nie żdziebko ale kilka a nawet kilkanaście razy za wiele.

Jak koledzy pisali idziesz na azotany giganty więc albo w połowie dojrzewania albo już teraz czeka cię podmiana wody tak 50% na początek.

Ja bym robił teraz przed podaniem codziennej dawki Stability. A dlatego że bakterii nitryfikacyjnych w wodzie na lekarstwo one szybko zajmują miejsca na czymś twardym.

Jak będziesz czekał dalej to narosną takie ilości amoniaku i amonu z tej giga dawki uryny że NO2 będzie wiek spadało do 0.

Bakterie nitryfikacyjne to potęga ale jak ich niewiele a jedzonka góra to zwyczajnie nie przerabiają. Zazwyczaj objawia się to zatrzymaniem NO2 na stałym poziomie i tak trwa tydzień albo i kilka . Zazwyczaj pomaga duża dawka nowych bakterii lub podmiana z 50% wody.

Dlatego proponuję to zrobić już. O pH za niskie się nie martw - podniesiesz jeśli w ogóle będzie trzeba przed wpuszczeniem ryb bo jeszcze wiele z tym może się zmienić w trakcie dojrzewania więc sodę sobie odpuść - są inne o wiele lepsze podnośniki Ph i KH.

Opublikowano
13.09.2015 - NO2 - 1 mg/l NO3 - 10mg/l

Chyba faktycznie czeka mnie jutro podmianka 50% wody.



mierzyłes NH3/4 ?

Opublikowano
mierzyłes NH3/4 ?



Czekam na testy. Ale tak jak pisze decco: pewnie mam tego bakteryjnego żarcia od groma ;)) Szybko zastartowało - zobaczymy ile będzie spadać do zera.

Opublikowano

juppi jednak lepiej zrób tą podmiankę 50% bo dopisałeś w poście że włożysz zeolit a o podmiance milczysz.

Tyle masz tych związków amonowych że i ten zeolit spokojnie daj w filtr ale nie kosztem tego co już tam siedzi - nie naruszaj biologii.

Dyskutuje z nami tu kado więc polecam to samo tobie przyjacielu.


Co prawda to twoje wodociągi powinny kupić ze 2 tony zeolitu i filtrować kranówę dla wszystkich mieszkańców ku ich zdrowiu, ale powinieneś choć dla ryb robić to sam.

Zeolit zwany także grysem amonowym a ja zauważam że jest także naturalną żywicą jono-wymienną adsorbującą NH3 i NH4. Coś jak Purigen i Purolite A520E tylko zeolit na amoniak i amon więc pośrednio w tym łańcuchu azotowym i na NO2 a potem i na NO3 ( mniej amoniaku to mniej NO2 i NO3).

Kado kup dobry zeolit np na akwarystyczny24 bo jest wiele ich rodzajów a tylko 3 są akwarystyczne i zamiast odstawać wodę bezczynnie to wrzuć tam zeolit i jakąś pompkę by wodą kręciła. Zawsze coś - bo ten 1 mg/l związków amonu nie przejdzie w NO2 za pomocą bakterii nitryfikacyjnych. W baniaku też by się na stałe przydał zeolit jak kranówa z amoniakiem zamiast zawsze proponowanego grysu koralowe na full-kubeł - ale nie teraz jak są ryby a nie ma biologii.

Opublikowano

Co prawda to twoje wodociągi powinny kupić ze 2 tony zeolitu i filtrować kranówę dla wszystkich mieszkańców ku ich zdrowiu, ale powinieneś choć dla ryb robić to sam.


Kado kup dobry zeolit np na akwarystyczny24 bo jest wiele ich rodzajów a tylko 3 są akwarystyczne i zamiast odstawać wodę bezczynnie to wrzuć tam zeolit i jakąś pompkę by wodą kręciła.



Decco , okazało się, że akurat jak napełniałem akwa , bo mierzyłem zaraz po wlaniu i było 1.0 to puścili jakiś syf w kranie, bo dzisiaj sprawdzaliśmy z Michałem kranówę u mnie jego testem i jest ok. natomiast też jego testem w akwa mam nadal ten 1.0 i nie wiem co robić, czy zostawić tak jak jest, bo nie rośnie, a wg. tabelki Zooleka nie szkodzi rybom, a bakterie będą miały co żreć, czy jednak podmienić trochę wody. No głupi jestem :]

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
    • No i ten wątek zaczął mi mącić w głowie, mianowicie jestem prawie zdecydowany na zmianę obsady na jednogatunkową w postaci Chindongo Saulosi w moich 420 l, ale warunki do spełnienia wypunktowane przez @Gonera1992 sprawiły, że zacząłem zastanawiać się nad Demasoni. 😉 Mam dużo i wysoko ustawionych kamieni, w akwarium 420 l chyba mógłbym sobie pozwolić na stadko 15-20 szt. - ale jeśli ktoś z Was ma doświadczenia, że lepszy większy zbiornik, to będę wdzięczny za komentarz. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.