Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W tym wątku :

Namaczanie z dodatkami soków z warzyw

http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?t=162 , odnośnie pokarmu D-ALIO PLUS z Tropicala (pokarm z czosnkiem) , jest taka odpowiedź koper470 :

a i jeszcze jedno- ryby były dużo mniej płochliwe
, może to też by pomogło ??


Tylko pamiętajcie o jednym że wszystko co piszę jest oparte o doświadczenie z Paletami. Co do Malawi nie mam żadnych doświadczeń ponieważ pysie(Pseudotropheus saulosi szt.10) mam dopiero od trzech dni :D

Opublikowano

Swoje aulonki i protomelasy mam już kilka miesięcy :wink: a D-ALIO PLUS daję im już ... też kilka miesięcy :lol:

Ryby mają się dobrze, mniej się wycierają ,a od czasu gdy im daję w/w pokarm, to m.in.

...rybcie już nie "ciągną" za sobą tych dłuuuuuugich ... "...tworów..." własnej przemiany materii...
... co też chyba nie jest bez znaczenia :)


Natomiast ogólnie - kwestia płochliwości, no cóż nie wiem czy to ten pokarm jest przyczyną jej braku (płochliwości ryb) , ale jak dotąd nie mam tego problemu w swoim akwa.

Oczywiście nie twierdzę ,że to jest "złoty środek", ale może tak jak często bywa "najciemniej pod latarnią" :wink:


Nie wiem, ale jak jest dobrze - to może tak trzymać :?

Opublikowano

Moje pysie na początku były płochliwe ale zauwarzyłem że kiedy zwiększyłem im różnorodność pokarmową stały się troch mniej płochliwe niewiem czy to przez to ale takie są moje przypuszczenia!!!


obecnie karmie dorosłe ryby:

Tropical spirulina 6%

SERA granual spirulina 36%

Stynki

Krewetki

Kryl

Wodzień

Małże

Artremia


młodzież:

tropical spirulina 6%

Bosmiden

Cyclop

Dafnia

Artremia

Opublikowano

A mam pytanie. Czy ryby starsze są mniej płochliwe? Bo zauważyłam, że ta największa (smiec/samica :?: ) wypływ apierwsza a reszta za nią. A największej kłopotu sprawia ta najmniejsza, która jak coś jej odboje to płoszy reszte.

Opublikowano

U mnie najmniej plochliwe sa podrosniete maluchy, takie, ktore nie obawiaja sie juz wiekszych osobnikow.

Najodwazniejsze za to sa samiczki auratusa, najszybciej podplywaja zaznajomic sie z obiektem w akwarium. Najostrozniejsze za to sa zdominowane samce.

Opublikowano

U mnie nic nie jest płochliwe 8). U kolegi dodaliśmy młodych ryb i przez kilka dni było lepiej ale później i maluchy ukrywały się w skałach. Dopiero poprawienie filtracji dało znakomite efekty. IMHO ryby młodsze którym nie zagrażają już ryby dorosłe są jednak mniej ostrożne i przez to mniej płochliwe.

Opublikowano

Ja może strasznie tu męczę z tą płochliwością, ale ile mniej więcej sie czeka aż ustąpią te przykre objawy :lol: A wiem, ze mi kazdy napisze ze mam byc cierpliwa... :P Oby sie udało :P Ale prze myśl mi przemknęło zniechęcenie i się zaczełam zastanwiać nad Tanganiką, bo takie ładne spokojne rybki widziałam... :)

Opublikowano
Ale prze myśl mi przemknęło zniechęcenie i się zaczełam zastanwiać nad Tanganiką, bo takie ładne spokojne rybki widziałam... :)


hmmm, a myslisz ze z tanga bedzie lepiej? skoro malawce cos nie pasuje to tandze tak samo moze i jaki biotop nastepny? :)

cierpliwosci.... :)

Opublikowano

Za dwa miesiące na Forum Tanganikańskim można będzie przeczytać wątek "płochliwość " autor Nifrenithil :mrgreen: . Ponoć to mężczyźni są narwani ;).


IMHO zaczekaj chociaż 2 tygodnie, przegłodź rybki przy tym oczywiście badaj wodę. Jeżeli parametry sa właściwe i nie będziesz wsadzać rączek co 20 minut :wink: , wszystko się szybko ustabilizuje. Pozdrowienia.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.