Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wpuściłam rybki do akwarium jakieś czas temu i bardzo mi się podobało że nie są płochliwe. Wręcz przeciwnie: podpływały do szyby gdy ktoś podchodził do akwarium. A kiedy otwierałam pokrywe i wkładałam do wody kubeczek do namaczania pokarmu to kłebiły się obok tego miejsca jak ześwirowane. Nawet pływały czasem za palcem przyłożonym do szyby. Tak było przez dwa tygodnie. Nie wiem co się z nimi ostatnio stało, bo przy wyjściu do pokoju akwarium pustoszeje i to samo przy otwieraniu pokrywy. Chyba wystraszyły sie czegoś przy ostatniej podmianie wody. Czy to możliwe, że na przykład nożyc do przycinania roślinek? Bo takie odniosłam wrażenie. I czy im to przejdzie czy to uraz na całe życie :(? Co radzicie? Nawet po wpuszczeniu do akwarium były wesołe. Czy parametry wody też mają wpływ na ich zachowanie? Chciaż moje są stabilne i dobre...

Opublikowano

nozyc to one za bardzo sie wystraszyc nie mogly,

na takie zachowania moga miec wplyw np parametry wody, zmiana oswietlenia...

piszesz ze masz stabilne parametry w baniaku, ale czy jak czesto je mierzysz? i co konkretnie? nic sie nie zmienilo po ostaniej podmiance? jak tam jest z poziomem zw azotowych?

poza tym podstawowe parametry jakie mierzysz to jedno, ale pamietaj ze do baniaka zawsze moze sie jakies swinstwo dostac wiec tak do konca tez nie mozna byc pewnym czy nic sie nie zmienilo :) nigdy nie wiesz co Ci np w kranie podadza

Opublikowano

Jak najbardziej, jak i zmiana wody, tak i nozyk mogly wystraszyc Twoje rybcie ( po takim nozyku, to trauma na cale zycie 8) ), a tak powaznie to rybcie mogly sie wystraszyc naglych ruchow w akwa, zmiany swiatla, tak reaguja na zmiane wody itp itd.

Powodow moze byc sporo, ja jednak na Twoim miejscu byl bym spokojny, jak szybko przyszlo, tak szybko odejdzie :arrow:



Miejmy nadzieje.. :P

Opublikowano

Nifrenithil zmierz parametry wody przed podmianą i po. Zobaczymy czy będzie znacząca różnica. Woda nie może mieć nagłych skoków parametrów, skoki parametrów moim zdaniem są najczęstszą przyczyną płochliwości, a w skrajnych wypadkach mogą nawet prowadzić do śmierci ryby.

Opublikowano

Generalnie przyczyną płochliwości ryb jest pogorszenie parametrów wody. Ostatnio z kolegą wykryliśmy przyczynę płochliwości jego pyszczaków. Powoduje ją nic innego jak NO2, gdy woda się starzeje i pojawia się ten związek chemiczny ryby nikną w skałach. Radą w takim przypadku jest spora podmiana wody i polepszenie warunków w baniaku na stałe, tj albo redukcja obsady ( gdy ryb jest zbyt dużo ) albo zwiekszenie wydajności filtracji albo zintensyfikowanie podmian wody. Rybki poczują się lepiej i pojawią sie przy szybie.



U ciebie na to nie wygląda podmieniłas wodę i masz chyba nowe akwarium sprawdź jednak NO2 i nawet gdy będzie nikłe zrób tak jak piszę. Może się okazać że jest coś nie tak z twoim filtrem.


Gdyby okazało się że to nie to, dobrym sposobem na pyszczaki jest redukcja karmienia, przekarmianie również powoduje to, że ryby przejedzone chowają się w skałach. Oczywiscie nie muszą to byc te powody, jednak jedno wiem napewno. W "zdrowym" akwarium jakiekolwiek prace pielęgnacyjne nie powodują nadmiernego lęku ryb. Moje ryby gdy wsadzam łapki do baniaka potrafią nawet mnie skubać a gdy tylko wyjmę ręce płyną aby dostać papu. Ba nawet wyławianie inkubujących samic co kończy się u mnie zawsze redukcją lub wyjęciem wszystkich skał, pozostaje w ich pamięci około 2 minuty. Napewno to nie Twoje zabiegi przestraszyły ryby.

Opublikowano

harisimi nie do końca zgodzę się z pierwszym twoim zdaniem, ponieważ jeżeli u Nifrenithil w baniaczku naprzykład przed podmianą były parametry odbiegające od ideału a po podmianie idealne to też mogło to spowodować płochliwość.

Opublikowano

Być może źle rozumie jej post ale trochę dalej napisała że dobrze było w akwarium przez 2 tygodnie więc zakładam, że woda jest świeża. Zakładam, też że woda raczej w takim baniaku jest "dobra". Co do złego wpływu, polepszenia jakości wody to tym razem ja z tobą się nie zgadzam. Poprawienie jakości wody spowodowane podmianą nigdy nie wpłynęło, źle na ryby które znam. Oczywiście nie mówię o sytuacji gdy ze sklepu akwarystycznego gdzie woda ma często około 30 dGh i PH 6,5 - 7 wpuszczamy ryby do baniaka gdzie jest 10 dGh i PH 8,4, wtedy może nastąpić szok i nie ważne jest przy tym, że z tragicznej wody ryba trafiła do idealnej. W sutuacji podmiany części wody tylko dostanie się do wody jakiegoś środka chemicznego związanego z uzdatnianiem wody może spowodować zjawisko płochliwosci ... IMHO oczywiscie.

Opublikowano

Mierzę je raz w tygodniu. I faktycznie nastąpiły zmiany GH (spadło) KH podniosło i wynosi 20. pH jest stałe (8,0) NO2 stale 0 i NO3 waha się od 10- 25. Właśnie to GH mnie niepokoiło bo wynosi 3. I za nic nie dalo sie podnieść od ponad tygodnia. Ale płochliwość pojawiła się przed wczoraj...

Opublikowano

GH jest najmniej istotne. Czy stosujesz celem podwyższenia Kh jakieś środki typu soda oczyszczona ? Powiedz mi tak jak prostemu chłopakowi ;) ... jak długo w twoim akwarium pływają pyszczaki, jak długo było dobrze ( tj pyszczaki pływały po całym zbiorniku ) i jak długo jest źle ( pyszczaki się chowają ). Poza tym czym i jak karmisz swoje rybki ?

Opublikowano

Może GH nie jest takie istotne ale pomiar wydaję mi się błędny. Twardość ogólna to suma twardości węglanowej i twardości niewęglanowej, a u Ciebie GH jest mniejsze od KH- czegoś tu nie rozumiem :?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.