Skocz do zawartości

Oświetlenie dla laika RGB COB od 10W - 200W Ciąg dalszy nie koniecznie dla laika


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam koledzy,

Podbudowany waszymi oświetleniami postanowiłem wymienić swoje stare światło oparte na modułach samsunga + modułach czerwonych i niebieski nieznanego producenta ;) na oświetlenie RGB COB by deccorativo.


Zdecydowałem się na dwie diody! Po zmontowaniu oświetlenia i wmontowaniu go do mojej pokrywy okazało się, że oświetlenie jest niewystarczające. Moim zdaniem świeci za słabo.


I tu pytanie do bardziej doświadczonych:

- czy jest za mało diod jak na mój litraż;

- może coś źle zrobiłem;

- może mam za słaby zasilacz (12VDC Max. 1,67A 20W).


Proszę o rady ;)


Pozdrawiam,

Krzysiek

Opublikowano

Po pierwsze rezystory ograniczają moc diód aby nie pracowały na 100%. Po drugie moim zdaniem dwie na 107 cm to trochę mało. Ja przy swoich 120cm (jakieś 107 efektywne) mam zamiar dać 4 lub nawet 5 szt., tak średnio co 20 cm.

Przy okazji - zasilacz pracuje prawie bez zapasu mocy, może szybko zakończyć swój żywot.


Wysłane z telefonu

Opublikowano

Jak sam pisałeś diody nie pracują na 100% swojej mocy więc zasilacz ma mały zapas. Chodzi mi tu bardziej o te 1,67 A !


A co do ilości diod to mój zamysł był taki aby zrobić oświetlenie jeszcze bardziej energooszczędne niż poprzednie. Widzę jednak, że to chyba nie wyjdzie ;(

Opublikowano

No niestety, zwykle białe są dużo jaśniejsze niż kolorowe.

Z wyliczeń "na oko" wychodzi, że diody mają prąd ograniczony do ok 150 mA (na kanał) czyli zaokrąglając obie pobierają ok 1A. Nie jest źle. Jak za ciemno możesz dać troszkę mniejsze rezystory, to da większy prąd (z aukcji wynika, że powinien wynosić 300-330mA na kolor). Min to 1x20 i 2x10 Ohm. Tyle, że wtedy spalisz zasilacz...

Jak coś źle liczę to niech mnie ktoś poprawi :)


Wysłane z telefonu

Opublikowano

Heya


Ja swoje zrobiłem kilka dni temu i sądziłem, że 8szt diód rgb wystarczy na baniak 200x50x60.

Kto co lubi ale dobrze, że mam zapas na zasilaczu więc w planach dołożenie jeszcze z 5szt.

Tak naprawdę to opór rezystorów i brak pełnej mocy poszczególnych kolorów (u mnie niebieski na full, zielony prawie na full a czerwony trochę podkręcony) robi z 80W samych modułów może z 30W po regulacjach;)

Niestety te ograniczenia przedłużają nam żywotność diód kosztem ich ilości.

Opublikowano
Witam koledzy,

...Zdecydowałem się na dwie diody! Po zmontowaniu oświetlenia i wmontowaniu go do mojej pokrywy okazało się, że oświetlenie jest niewystarczające. Moim zdaniem świeci za słabo.


I tu pytanie do bardziej doświadczonych:

- czy jest za mało diod jak na mój litraż;

- może coś źle zrobiłem;

- może mam za słaby zasilacz (12VDC Max. 1,67A 20W).



Krzysiek,

Mam baniak 1m i na profilu są 3 diody RGB w odstępach ok 25cm. Dla mnie ta ilość światła jest czasami aż za duża, dlatego też, mam przytłumione światło przez sterownik Conrad na 80% mocy. Na tej długości akwarium możesz dać max 4 sztuki led.

Jeżeli zrobiłeś to wg pomysłu Deco, to wszystko jest ok.

Co do zasilacza. W moim zestawie jest 150W; 12,5A. Twój jest chyba za słaby, bo masz przecież w użyciu diody 2x20W.

Opublikowano

A myślałem, że mam 2 x 10W ;)


Cztery diody chmm.... tak jak już wcześniej wspominałem moim zamysłem było stworzenie oświetlenia energooszczędnego. Przy czterech diodach to już nie będzie eko ;) Poczekam troszkę jeszcze na rady od innych i podejmę jakąś mam nadzieje słuszną decyzję. Między czasie muszę poszukać i podłączyć inny zasilacz aby wyeliminować moje wątpliwości.


W ostateczności zostawię te dwie diody i dodam jeszcze 3 moduły samsunga, aczkolwiek nie chciał bym tego robić.


Krzysiek,

Mam baniak 1m i na profilu są 3 diody RGB w odstępach ok 25cm. Dla mnie ta ilość światła jest czasami aż za duża, dlatego też, mam przytłumione światło przez sterownik Conrad na 80% mocy. Na tej długości akwarium możesz dać max 4 sztuki led.

Jeżeli zrobiłeś to wg pomysłu Deco, to wszystko jest ok.

Co do zasilacza. W moim zestawie jest 150W; 12,5A. Twój jest chyba za słaby, bo masz przecież w użyciu diody 2x20W.

Opublikowano
Cztery diody chmm.... tak jak już wcześniej wspominałem moim zamysłem było stworzenie oświetlenia energooszczędnego.

Krzychu nie obraź się, ale z takim założeniem to pod narurowca podepnij młyn i będziesz robił eko mąke, którą sprzedaż. Uwierz, że nie odczujesz tych 10W więcej.

Wracając do tematu, dołóż jeszcze jedną diodę i zmień zasilacz np.

Zasilacz do taśm LED AC 230V /DC12V 100W IP20 Z100 (4788204234) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img08.allegroimg.pl/photos/400x300/47/88/20/42/4788204234@@AMEPARAM@@08@@AMEPARAM@@47/88/20/42@@AMEPARAM@@4788204234


Duży zapas mocy wrazie potrzeby.

Opublikowano
A myślałem, że mam 2 x 10W

Oczywiście, że tak masz. To ja się pomyliłem. Sorry.:oops:

Nie zmienia to jednak faktu, że zasilacz pracuje na full.


Napisałem, że max można dać 4 sztuki a nie, że trzeba. Mam w podobnej długości akwarium do twojego 3 sztuki i przez kilka godzin dziennie świecą na 80% mocy. Moje oświetlenie to 30W czyli mniej niż mój syn ma w nocnej lampce :D .

W standardowej pokrywie miałbyś T8 2x30W i zapewne zmieniałbyś świetlówki na jakieś lepiej wybarwiające rybki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Poczytaj FAQ, zadajesz pytania na które wiele razy już odpowiadaliśmy. Po co chcesz dodawać sodę? Jakie masz parametry wody?
    • Witam Jestem świeży w temacie Malawi. Będą dziś na giełdzie akwarystyczne dowiedziałem się że do akwarium z rybami Malawi warto dodawać sode oczyszczoną. Kupiłem sobie książke "Pielęgnice jezior Malawi i Tanganika" i tam też radzą że warto dodawać sode oczyszczoną. A jeśli tak to w jakich ilościach? Mam baniak 300 litrów.
    • Witaj. Oświetlenie jest sprawą drugorzędną. Stosujemy w swoich akwariach oświetlenie o barwie zimnej. Poczytaj trochę postów na forum, w dziale oświetlenie znajdziesz dużo tematów.
    • I dzień dobry witam wszystkich forumowiczów. Jestem tutaj nowy.
    • Witam Posiadam 300 litrowe akwarium(120x50x50) i chce w nim hodować ryby z malawi. Na początek chciałem się spytać o oświetlenie. Bo miałem poprzednio w tych moich 300 litrach akwarium roślinne i pozostały mi dwie świetlówki LED każda o mocy 30 wat czyli w sumie 60 wat. Jedna jest plant a druga power. Moje pytanie. Czy do ryb z Malawi wystarczy może tylko ta jedna świetlówka LED te 30 wat ta power??? Czy muszą albo powinny być dwie?
    • Serio, obsada w dziale oświetlenie? Przenoszę. 
    • Witam,jestem tu nowy i mam pytanie odnośnie obsady mojego baniaczka. 120x40x40 8szt Saulosi Coral prawdopodobnie są 3 samce,do redukcji+ Afra szczerze mówiąc nie mam pojęcia co za odmiana 1+5. Dadzą radę?Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
    • Na chwilę obecną wszystkie 3 buccochromisy wyglądają na potencjalne samice i obecnie nic nie wskazuje aby był wśród nich samiec. Świadczy o tym m.in. brak nawet zalążków atrap jajowych, charakterystycznego wydłużania i zaostrzania się płetw, brak zmian w ubarwieniu szczególnie w okolicy pyska, roznica między największym, a najmniejszym to maksymalnie 2cm (na starcie były tej samej wielkości), do tego co równie ważne ich zachowiania nie świadczą o tym, że jest wśród nich potencjalny samiec lub np więcej niż jeden samiec. Widziałem też sporo zdjęć Buccochromisów i przy tej wielkości bardzo często samiec jest  już częściowo wybarwiony + dodatkowo dość wyraźnie odbiega wielkością swoim samicom. Reasumując jeszcze chwilę zaczekam, a później będę rozglądał się za samcem ewentualnie może trafi się ktoś, kto też kupował młode ryby z dobrego źródła i trafiło mi się więcej samców itp. Przy okazji jakby ktoś kto czyta miał na zbyciu samca lub potrzebował jednej samicy (planuje zostawić dwie) to można dać znać na priv. 
    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.