Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Kurcze jestem troche zdziwiony że ten piach u was tak fajnie wygląda i jest taki jasny . Od czego to zależy ?


..też taki mam .I jak Marcin wyżej napisał - od światła:) Kiedyś na moment założyłem zwykłą świetlówkę 6500K to piasek był taki jak w worku:) Czyli żółty i jak dla mnie brzydki:) A tak jak wygląda teraz ( patrz stopka ) to efekt tylko jednej świetlówki POWER GLO 18000K .

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ja kupilem piasek Kraisler i wszystko było fajnie dopóki miesiąc po założeniu nie zrobiłem podmiany mieszając w dnie. Uwolniłem chyba dużo krzemianów i fosforanów, bo pojawiły się w następnych dniach okrzemki, a później zaczęły wychodzić sinice. Zatem, czy powinno się mieszać w piaszczystym podłożu, czy czyścić tylko z wierzchu?

Opublikowano

..okrzemki w naszym biotopie są czymś bardzo powszechnym .Jak je zwalczać i czy w ogóle zwalczać to wszystko tu jest napisane ...Czy powinno się mieszać w podłożu? Od czasu do czasu tak..Zlikwidujesz wtedy strefy beztlenowe. Niektórzy uciekają się do wpuszczenia świderków które to robią...Ja nie stosuję świderków..od czasu do czasu wystarczy nawet piasek lekko palcami wzruszyć.

Opublikowano

Okrzemki prędzej czy później same znikną, więc mnie nie przerażają. Gorzej będzie z sinicami. Jeden z forumowiczów pisał, że owy piasek jest bogaty w krzemiany i fosforany i na to wychodzi. Ja mam kilka świderków, a podłoże bardzo przemieszałem przy podmianie. Teraz tego zaniecham i zajmę się odmulaniem z wierzchu + zlikwidowanie tego, co powstało na tym ładnym piasku :).

Opublikowano
eraz tego zaniecham i zajmę się odmulaniem z wierzchu + zlikwidowanie tego, co powstało na tym ładnym piasku .


..wyżej zadałeś pytanie a niżej sobie odpowiedziałeś:) Podłoże mieszam sporadycznie i to nie z powodu okrzemków których nie mam a mam ten sam piasek.

Co do sinic to podłoże w tym przypadku nie gra roli..Nic nie mówisz o tym jakie masz światło i jakie masz parametry wody..Bo tam trzeba między innym szukać przyczyn powstawania sinic.

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

może ale musisz pamiętać że w jeziorze jest różny poziom zanieczyszczenia, należało by więc taki piach odpowiednio przygotować - przesiać, wypłukać, wygotować. Nie wiem czy taniej nie wyjdzie kupić piach w castoramie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.