Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Mam pytanie dotyczące montażu rurek plastikowych w korpusie FBF. Czy jakoś uszczelniacie te rurki w korpusie bo średnica w głowicy korpusu jest nieco mniejsza niż w korpusie na dole korpusu i rurka w korpusie trzyma się stabilnie a w głowicy ma wyraźny luz. ?

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam. Czy ogrzewanie podłogowe da radę ogrzać wodę w akwarium? Będzie tak:ogrzewanie, płytki, akwarium na stelażu i filtracja chyba narurowa. wiecie jak to wygląda więc nie będę opisywał. Stelaż odbudowany. Zastanawiam się, czy takie ogrzewanie podniosły temp. Wody która płynie rurami i korpusami. Pytam, bo jeśli ma to sens to pod akwarium ułożyłbym osobne ogrzewanie oddzielajac je od reszty salonu i mógłbym regulować jego temp. Akwarium o wymiarach około 250/70/70

Opublikowano
Witam. Czy ogrzewanie podłogowe da radę ogrzać wodę w akwarium? Będzie tak:ogrzewanie, płytki, akwarium na stelażu i filtracja chyba narurowa. wiecie jak to wygląda więc nie będę opisywał. Stelaż odbudowany. Zastanawiam się, czy takie ogrzewanie podniosły temp. Wody która płynie rurami i korpusami. Pytam, bo jeśli ma to sens to pod akwarium ułożyłbym osobne ogrzewanie oddzielajac je od reszty salonu i mógłbym regulować jego temp. Akwarium o wymiarach około 250/70/70


Ciężko będzie.

1) korpusy jak i reszta narurowca są plastikowe a one są bardzo przeciętnym przewodnikiem ciepła

2) ogrzewaniem podniesiesz temperaturę pod akwarium co niekoniecznie dobrze może wpływać na prace pomp ( chodzi o prace pomp i ich zakres temperatury zewnętrznej w jakiej mogą pracować )

3) podłogówka to ogrzewanie niskotemperaturowe czyli też szału nie będzie.



Ale.

1) Można zrobić takie ogrzewanie w sumpie- osobna komora z chłodnicą wpiętą do systemu ogrzewania, ewentualnie jakimś przewodnikiem ciepła który nie reaguje z wodą. Chłodnica musiała by być oddzielona od wody, czyli w osobnej szklanej komorze obok, której przepływa woda w sumpie. Sterowane to musiałoby być elektrozaworem podłączonym do termostatu w akwarium. Szkło potrafi nagrzać się lepiej czyli przewodnikiem cieplnym jest znacznie lepszym niż plastik.

2) Możesz spróbować zrobić tak jak chcesz ale musiałbyś zaizolować dokładnie stelaż tak aby ciepło nie uciekało na zewnątrz.

-- dołączony post:

Witam,

Mam pytanie dotyczące montażu rurek plastikowych w korpusie FBF. Czy jakoś uszczelniacie te rurki w korpusie bo średnica w głowicy korpusu jest nieco mniejsza niż w korpusie na dole korpusu i rurka w korpusie trzyma się stabilnie a w głowicy ma wyraźny luz. ?



Możesz użyć silikonu akwarystycznego do tego celu. Ja tak zrobiłem i jest dobrze.

Opublikowano

Nikt więcej nie spotkał się z ogrzewaniem akwarium za pomocą CO? Przypomnę że dom w budowie, i w zasadzie bez większych problemów mogę zaadaptować każde rozsądne rozwiązanie. Pozdrawiam

Opublikowano

akwarysta - a ta podłogowka to elektryczna czy hydrauliczna? Bo jak hydrauliczna to bedziesz musiał ten obieg także latem kręcić - na bank straty bedziesz miał na zewnątrz konstrukcji i bedziesz grzał w upały dom :)



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Hydrauliczna. Latem temp zewnętrzna będzie na tyle wysoka że nie będzie trzeba grzać akwarium. A nawet jeśli, to można użyć grzałek latem, a zimą ogrzewanie z Co. Pozatym w planach piec na ekogroszek plus pompa ciepła typu powietrze lub panele na dach, więc ciepła woda będzie w kranach cały rok. Można instalacje pod akwarium podpiąć tak aby chodziła niezależnie od reszty ogrzewania

Pozatym każde akwarium, jeśli ma wyższa temp. Niż otoczenie, oddaje ciepło. Więc mimo woli latem ogrzewamy sobie dom jeśli mamy w akwarium więcej jak 23 stopnie

Opublikowano
Nikt więcej nie spotkał się z ogrzewaniem akwarium za pomocą CO? Przypomnę że dom w budowie, i w zasadzie bez większych problemów mogę zaadaptować każde rozsądne rozwiązanie. Pozdrawiam


W takim układzie możesz zakamuflować rurki ogrzewania podłogowego w akwarium, choćby za tłem lub pod piaskiem ( odpowiednio przysłonięte czymś, żeby pyski nie odkopały ). Podłączasz to pod CO z elektrozaworem podpiętym do termostatu w akwarium i gotowe. Ja również planuje budowę domu, jak dobrze będzie to zacznę w tym roku i też w planach duży baniak z ogrzewaniem CO. Zaplanuj sobie kanalizę blisko akwarium i dopływ świeżej wody a podmiana automatyczna będzie czysto grawitacyjna bez żadnych psujących się udziwnień no i tym bardziej bez sumpa.

Opublikowano

Akwarium będzie w salonie na ścianie za którą jest łazienka. Do salonu pociagne wodę oraz kanalizację. Dodatkowo drugi odpływ na zewnątrz budynku. W ziemii wykonany zbiornik 2000 litrów. Jak się zapełni wodą z akwarium to będzie do podlewania trawki warzyw i mycia auta. A nadmiar będzie spływa do kanalizacji.

Do tego systemu pasuje ogrzewanie z Co. Na początku chciałem sumpa i tam bym włożył spirale z podlogowki ale coraz częściej myślę o narurowcu.

Pomyślałem, że jeśli pod akwarium w szafce będę utrzymywał temperaturę 28 - 29 stopni, to cała instalacja narurowcu odbierze to ciepło i przekaże do akwarium.

Opublikowano

Pomyślałem, że jeśli pod akwarium w szafce będę utrzymywał temperaturę 28 - 29 stopni, to cała instalacja narurowcu odbierze to ciepło i przekaże do akwarium.



Woda przez narurowca płynie bardzo szybko. Oczywiście coś tam się podgrzeje ale szału nie będzie. Pytanie brzmi czy jesteś ciepłolubny bo zimą gdy masz w pokoju 22-23 stopnie to ten patent powinien wystarczyć do potrzymania temperatury ale jeżeli lubisz coś koło 20 stopni jak ja to ciężko będzie.

Najprostszym sposobem są rurki w akwarium. Problem temperatury nie będzie istniał.

Opublikowano

A czy w ten sposób nie będzie się tworzyła jakas strefa cieplejsza? Pod piaskiem lub za tłem. może zrobić spirale za akwarium na ścianie? Nie chciałbym ładować rurek do akwarium

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.