Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Otóż problem wygląda nastepująco, około 3 tygodni temu jedna z moim samic msobo miała ikre w pysku po czym po kilku dniach straciła z jakiegoś powodu(nie wiem jakiego) i od tego momentu przestała pobierać pokarm, samica chudła, brzuch przyklejony do kręgoslupa ogólnie na tle innych wyglądała źle. Sytuacja utrzymywała się tak przez ponad tydzień i niestety musiałem udać się do szpitala na planowana operację, po 10 dniach wczoraj wróciłem i widzę ją w takim samym stanie, drobny pokarm troszke pobiera, jest wychudzona, pletwa ogonowa zwinieta, plywa w toni tak trochę ogonem w górę i oczy troszkę wytrzeszczone, od czasu do czasu się otrzepuje, gdy ją złapałem była pokryta śluzem dość śmierdzącym.

Również od wczoraj zauważyłem, że podobnie zaczyna się dziać z moim dominującym samcem Acei, który zawsze był pełen wigoru i pierwszy do jedzenia, stoi w toni w kącie, oddech przyspieszony, praktycznie brak apetytu. Co się z nimi dzieje?? jakie podjąć kroki? czym leczyć proszę o pomoc bardzo...


Zbiornik 150-50-50

Obsada: 4+1 Msobo

8 Acei

10 Gold kawanga (mlode)

7 Maingano


Parametry w normie testy kropelkowe JBL


Pokarmy: Dainichi veggie deluxe, OSi spirulina, Osi colour, NF chilids plants, Osi Prostar Maintenance Flakes, i solowiec mrozony


Rybki nie sa przekarmione wszystkie w bardzo dobrej kondycji.

Opublikowano

Witaj, trudno podjąć dobrą diagnozę , przyspieszony oddech może świadczyć o kulorzęsku. Leczenie to kąpiel ryby w roztworze formaliny, soli lub roztworze nadmanganianu potasu. Ja stosowałem nadmanganian na pleśniawki i inne choroby skórne. Dostaniesz to w aptece, po rozpuszczeniu w wodzie z akwarium moczysz rybę 20-30 min. Musisz dobrze napowietrzać wodę. Pamiętaj aby lek nadał wodzie kolor różowy . Leczenie przeprowadzaj w oddzielnym zbiorniku lub wiadrze, działaj szybko.

pozdrawiam

Opublikowano

No właśnie wątpie żeby to była ospa. Samiec Acei stoi w kącie pod kotnikiem. Odchody są cieniutkie i białe, ogon tak jakby złożony i czasem coś próbuje wypluć, rano też zaobserwowałem, że kilka razy otarł się o liście cryptocoryny. Nie wiem jak mu pomóc, a tym bardziej samicy msobo. Proszę o pilną pomoc.

Opublikowano

Sprawdź jeszcze na

www.domowe akwarium.pl są tam opisane choroby i ich rozpoznanie na podstawie objawów oraz leczenie , może dopasujesz objawy.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Bezprym, według tej strony, to objawy pasują na pierwotniaki pasożytnicze. Myślałem, że ktoś z Was miał podobne przypadki i dlatego napisałem, żeby źle nie zdiagnozować. Ktoś jeszcze pomoże?

Opublikowano

IMialem podobnie ryby padaly jedna za druga mialy tez nitkowaye odchody zrobilem im kapiel w Metronizadol oraz bactopur dwa tygodnie w tym plywaly.Do dnia dzisiejszego odpukac wszystko zdrowe

Opublikowano
IMialem podobnie ryby padaly jedna za druga mialy tez nitkowaye odchody zrobilem im kapiel w Metronizadol oraz bactopur dwa tygodnie w tym plywaly.Do dnia dzisiejszego odpukac wszystko zdrowe

Faktycznie zrobiłeś kąpiel prawdziwą kąpiel kolego. Strasznie długo trzymałeś je w tych lekach. Chyba bym się nie odważył aby zaaplikować aż tak długie leczenie.


Samiec Acei próbuje nawet jeść, ale wszystko co weźmie do pyska wypluwa...

Miałem podobne objawy u siebie i nie tylko ja. Jeden kolega z forum też tak miał. Zakupiliśmy ryby z hodowli były to Othoparynx lithobates Bleck Orange. Po około tygodniu ryby w ten sposób się zachowywały jak opisałeś. Podpływały do pokarmu ale zaraz wypluwały. Ja zacząłem leczyć BaktoforteS, ten kolega zaczął podawać podawać Bakt Tabs. Ja z 4 ryb uratowałem jedną sztukę. Wiem na pewno że za późno zareagowałem. Samczyk ten został wyleczony i pływa do dziś. Spróbuj zaaplikować właśnie ten lek. Zaraz usłyszę głosy że ten lek jest polecany przeze mnie. Akurat z nim miałem do czynienia i poskutkował.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Takie leczenie wykonałem po konsultacji z ichtiologiem powiedziała mi co i jak dawkować. Nawet sekcje robiła jednej z moich ryb i się potwierdziło to co powiedziała. Pasożyty jakies dopadły moje rybska. Nie wiem skąd i dlaczego pani lekarz powiedziała, że to może być np. z mrożonek. A w tamtym czasie karmiłem artemią z firmy Kartinex- nie polecam!!!!!!!!!!!!

Tylko taka długotrwała kapiel w Metronidazolu w tabletkach!!! nie żadne płyny i poprawka Bactopur S uratowała moje rybki do tej pory żyją i żadna odpukać nie choruje. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
    • Parametry wody to: NO2 - 0,25mg/l NO3 - 25mg/l Twardość całkowita  GH - 3dH - mam uzdatniacz Twardośc węglanowa KH - 20dH ph - 8,0 Cl2 Chlor - 0mg/l   Przed uzdataniaczem mam GH - około 6-7dH I myślę by przed podmiana przefiltrować bardziej pozbyc się azotynów najwyzej dodac do wody seachem cichlid lake salt + malawi buffor
    • A jakie masz parametry wody w kranie, że aż tyle tego szpeju potrzebujesz?
    • Pytanie zrobił bym zestaw składający się z : - 3x obudowa https://sklep.osmoza.pl/obudowa-gw-kp10-14-p-138.html w pierwszej obudowie dał bym filtr do 1mikrona https://sklep.osmoza.pl/wklad-polipropylenowy-gw-ps1-10-p-1580.html w drugiej obudowie węgiel https://sklep.osmoza.pl/wklad-weglowy-blokowy-gw-bl-10-p-732.html w trzeciej obudowa na złoże https://sklep.osmoza.pl/obudowa-gw-e-10c-p-1751.html + https://sklep.osmoza.pl/zloze-do-usuwania-azotanow-a520e-p-461.html wszystko zepnę to https://sklep.osmoza.pl/stelaz-plastikowy-ptbt-1-p-2532.html by trzymało się kupy + złączki aby się wpiąć w kran lub słuchawkę, wodę będę nalewał do wiadra i z wiadra do akwa by nie ciągnąc mega dużo węża. Czy taka konfiguracja będzie okej czy wystarczy tylko węgiel + złoże A520e, wydaje mi się że lepiej wstępnie przefiltrować by nie zapychał się węgiel. Czy będzie okej??
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.