Skocz do zawartości

totalny nowicjusz - start zbiornika 450l


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam!:)


jako iż jestem nowy na tym forum przedstawie się.


Nazywam się Maciej mam 33 lata i od 15 lat jestem zapalonym TERRARYSTĄ - posiadam sporą kolekcję węży dusicieli, jaszczurek oraz pająków ptaszników - nie będę tu wymieniał wszystkich z gatunku bo nie ma to sensu. Jestem również właścicielem kocurka rasy Maine Coon.


na forum zaglądam od jakiegoś czasu i postanowiłem że czas założyć sobie akwarium i zacząć przygodę z kolejnymi zwierzakami tym razem ryby.


na początek kupiłem szafka pod akwarium oraz zbiornik 450l o wymiarach 150x50x60.

w akwarium chciałbym mieć niewielką ilość ryb a może nawet jedna parkę jakiś dużych pielęgnic!


teraz chciałbym bym nabyć osprzęt techniczny i tu moje pytanie do doświadczonych akwarystów jaki sprzęt jest niezbędny do takiego zbiornika?

wytyczne są takie iż chce mieć jak najmniej osprzętu wewnątrz zbiornika, czyli np jedyne filtry jakie wchodzą w grę to filtry zewnętrzne itd.?


liczę na waszą pomoc oraz poważne i profesjonale potraktowanie tematu ponieważ chciałbym zrobić wszytko jak się należy, tak żeby rybki miały tak dobrze jak reszta moich zwierząt!!!!!!!!


przepraszam również jeżeli wypisałem tu jakieś głupoty ale tak jak mówię jestem w tej materii żółtodziobem.


pozdrawiam MAciej

Opublikowano

Na pewno możesz zrezygnować z filtrów wewnętrznych na rzecz dwóch filtrów kubelkowych lub systemu z narurowcami . Nie wiem jakie są twoje mozliwosci w tym wzgledzie. Prostota przemawia za dwoma kubelkami , kupujesz i montujesz ale cena chyba jednak za narurowcem. Liczy się rodzaj szafki no i chęć do zamontowania naukowca. Napisz co byś wolał. Poza tym czy masz nakrywę ?

  • Dziękuję 1
Opublikowano

posiadam pokrywę aluminiową z miejscem na dwie świetlówki.

szafka ma dwie mniejsze zamykane szafeczki o wymiarach 40x50x70.


wolałbym filtry kubełkowe ze względu na prostotę montażu,a tak jak pisałem jestem w tych kwestiach amatorem także myślę, że z filtrem narurowcem (mam nadzieje, że dobrze go nazwałem) bym sobie nie poradził!


proszę o podanie marek oraz modeli filtrów jakie Pan poleca.


jaki osprzęt jest jeszcze potrzebny (również proszę o podanie konkretnych modeli) poza filtrami, chodzi mi totalnie o wszystko tak, żeby miało ta ręce i nogi.


mam nadzieje że nie wymagam za wiele oraz nie sprawiam swoją niewiedzą kłopotów.


dziękuję za każdą pomoc.


pozdrawiam MAciej

Opublikowano

Jestem Harisimi te Pan brzmi bardzo oficjalnie ;). Kubełki jakie bym polecał to Eheim i Fluval z nimi miałem najmniejsze problemy. Jeden z kubełków powinien być mechanikiem a drugi biologiem. Słabszy zrób mechanikiem. Ja miałem fluvala 404 jako biologa ( wypełnienie jeden koszyk grys koralowy, reszta ceramika, oryginalne gąbki czyszczenie co 4-6 msc ) i eheima 2213 ( wypełnienie na dnie trochę ceramiki, gruba wata perlista i zwykłą wata akwarystyczna czyszczenie co miesiąc ). Starczało. Czy musza być takie ... oczywiście, że nie ... mozesz kupić np Eheima Classica 2217 jako biologa i chińczyka jako mechanika ( tu niech doradza koledzy bo nigdy ich nie stosowałem ). Możesz dać Eheima professionela 2228 jako biologa i chińczyka jako mechanika. Osobiście biologa wybierałbym z filtrów Eheima, JBL, Fluval a mechanikiem na pewno byłby Eheim classic 2213. Mimo tego, że się ciężko odpowietrza jest pewny nie drogi i ma fajnie pod mechanika układane wkłady troszkę podobnie jak w filtrach wewnętrznych.


Świetlówki dałbym jako pierwszą licząc od szyby dałbym jakąś o naturalnym ciepłym świetle np Leucii nature a jako drugą power - glo.


No i nie wiele Ci już sprzetu zostaje. Termometr może być każdy ale żeby było ładnie to najlepiej zewnętrzny aby w baniaku była tylko dioda. Grzałki 2 sztuki po 200 W najlepiej Jager.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

dzięki bardzo! właśnie na taką konkretną odpowiedź liczyłem!


teraz sobie poczytam o tych filtrach co nieco, przestudiuje ceny w sklepach internetowych oraz na allegro i skonsultuje się ponownie czy mój wybór jest dobry.?


mam jeszcze pytanie czy różnica pomiędzy biologiem a mechanikiem polega na różnicy w warstwach wewnątrz kubła czy może różnice są inne: jakiś inny montaż lub coś takiego????

może jest gdzieś na forum możliwość poczytania o tych filtrach (prosiłbym o link do tematu jeżeli to nie nazbyt wiele)


jeszcze raz wielkie dzięki za mega profesjonalne podejście do nowego akwarysty!


pozdrawiam MAciej

Opublikowano

Na szybkiego nie znajdę jakiegoś wątku ale jako zwolennik dwóch kubełków często o tym dyskutowałem. Może ktoś trafi i wklei linka.


Rożnica pomiędzy kubłem - biologiem a kubłem mechanikiem jest wywoływana tylko różnymi wkładami i częstotliwością czyszczenia. Po prostu biolog wypełniony choćby grysem i ceramiką przez 4-6 miesięcy się zamuli ale to wcale nie przeszkadza bo on musi przerabiać amoniak na finalne azotany. Mechanik ma w sobie watę świetnie wychwytująca zanieczyszczenia i dlatego wymaga czyszczenia częściej. Oczywiście prawda jest taka, ze biolog pełni również funkcje mechaniczną a mechanik biologiczną tyle, że wkłady determinują to lub to. Konstrukcyjnie każdy kubełek jest biologiczno - mechaniczny.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

nie ma linku w poprzednim poście!


podsumowując:

2 filtry zewnętrzne (biolog mechanik)

2 grzałki 200W

2 świetlówki

termometr


czy jest może coś jeszcze jest potrzene z techniki?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.