Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam okazję kupić zbiornik 145 długi, 60 szeroki i 50 wysoki


ale chciałbym się upewnić czy warto i tu jest problem bo pomyślałem o aulonocarach a to dla mnie czarna magia (ja tylko mbuna) dlatego zwracam się do posiadaczy aulonocar czy osób dobrze orientujących się w temacie


jakie propozycje byście mieli do takiego akwarium? żeby pasowało wyżywienie i zachowanie


nie mam czasu wertować opisów bo odpowiedź czy kupuje muszę dać do rana jutro dlatego jeśli możecie pomóc to będę wdzięczny

Opublikowano

Witam,


Troszkę chaotycznie zadane pytanie - często sam tak mam :D

Z wymiarów wychodzi,że akwarium ma ok. 500 litrów. Ja mam 450-tkę i w niej pływają na tą chwilę , Ps.Acei, Ps. Saulosi oraz Aulonki.

Wg. mnie to tak jak też mi radzono, maksymalnie będziesz mógł się skusić o 3 samce i 5 samic z Aulonek, do tego uzupełnić jakimiś dwoma gatunkami. I tak naprawdę czy uda się utrzymać 3 samców w 500l to czas i natura zwerfyfikuję.


Pozdrawiam


P.S. Dodam może jeszcze ,że do 450l to tak plus minus 25 dorosłych ryb ;)

Opublikowano
mam okazję kupić zbiornik 145 długi, 60 szeroki i 50 wysoki

Jak dobra cena to kupuj. Do takiego akwa na pewno coś ciekawego z nonmbuny wybierzesz, jest ciekawy wątek z takimi obsadami do podobnych zbiorników.

Opublikowano

435l ale szerokość robi ładną przestrzeń


150zł za to, tylko ja nie chcę kupowac kolejnego akwarium na zasadzie "się zobaczy" a ze decyzję czy kupuje je czy nie musze dac jutro rano to na szybko szukam jakiejś ciekawej obsady i stąd moje pytanie czy mielibyście jakies propozycje i moze mi w oko wpadnie, szukam i czytam cały czas tylko może ktos mi swoja propozycja trafi w sedno

Opublikowano

Dzięki za pomoc, tego akwarium jednak nie kupiłem, do ostatniej chwili myślałem i szukałem ale mam jeszcze dwa zbiorniki do restartu wiec to już by było za dużo a na tyle interesującej mnie obsady nie utrafiłem aby sie zdecydować. przyjdzie czas to sie kupi jakieś akwarium a trafi sie niejedno jeszcze.

Opublikowano

Wiadomo , na dzika czasami nie warto :-) Tak też napisałem wcześniej ,że jak co bez problemu odsprzedaż a nawet nie orientuję się jakie ceny są w Polsce :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.