Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zbudowałem denitrator wg pomysłu zamieszczonego w Serwisie KM. z rewizji kanlizacyjnej, tylko w mniejszej skali (fi 110, jego pojemność ok 2,5 dm3, bioballe). Po ok tygodniu dojrzewania okazało sie że deni cieknie. Cóż było robić, rozebrałem ustrojstwo. I tu miejsce na moje pytanie: jak otworzyłem deni wyczułem może nie intensywny ale jednak wyraźny zapach jak gdyby drożdży. Nazwałbym to zapachem fermentacji. Czy to normalne? Może to sfermentował cukier którego łyżeczkę zgodnie z poradą wsypałem przed zalaniem mojego deni. Nie chciałbym zatruć (lub upić :D ) moich pysiów. Czy następnym razem jeżeli wyczuję podobny zapach powinienem wstrzymać się z puszczaniem wody z deni do akwa? Co robić w takim przypadku?

Pozdrawiam - Radek Tomalak

Opublikowano

W poczatkowej fazie dojrzewania w deni kiedy przepływ jest zamkniety zachodzą różne procesy w tym i może sie "przerabiac" zamkniety tam cukier i może dojść do fermenatcji tak jak napisałeś. I jeżeli to co wyczułeś to jest faktycznie to to bym sie tym nie przejmował bo nawet jak się w czasie tego procesu wytworzy alkohol to jego niewielkie ilości nie maja wpływu na ryby a jest za to idealna pożywką dla bakterii denitryfikacyjnych. Np w akwariach w których nawozi się wodę CO2 wytwarzanym w tzw bimbrowni i gdzie razem z babelkami gazu do wody przedostaje sie tez trochę alkoholu denitryfikacja przebiega dużo sprawniej bo alkohol ten jest idealna pozywką dla bakterii. Zresztą obojętnie jaki deni stosujemy - samoróbe czy kupny aby działał on w pełni sprawnie, podawanie pożywki jest jak najbardziej wskazane. Są pożywki gotowe i ich składu chemicznego, niestety nie znam ale w necie spokojnie znajdziesz coś w stylu denibali z tym że prędzej znajdziesz to w sklepach z art do akwa morskich. Z takich bardziej popularnych to podobie działa z Tetry NitrateMinus i jak masz deni to z powodzeniem można go użyć dla wspomagania procesu bo producent nawet zaleca go aby zakopać w podłożu i już przynosi efekty jednak imho lepiej dać to w filtr.

Z domowych sposobów to dawałem pożywkę w postaci alkoholu - normalny bols szedł ale tu jest problem z dawkowaniem bo ciężko utrzymac odpowiednie stezenie a testów na to nie ma, efekty były pozytywne ale popełniłem błąd i przedawkowałem raz i miało to niestety skutki uboczne tzn destabilizację chemiczną wody. Potem przeszłem na glukoze 5% ale problem ten sam z dawkowaniem z tym ze jest prościej bo nie trzeba utrzymywać stałego stężenia glukozu bo ją bakterje wychwytują inaczej niż alkohol ale że potem po zmianie akwa i systemu filtracji zrezygnowałem z deni to ekperymenty zostały w fazie eksperymentów więc więcej nic nie podpowiem i nie zachęcam do stosowania aby ktoś do mnie nie miał potem pretensji.

Wracając do tematu zapachowego to uważaj aby nie śmierdziało zgniłymi jajami bo to oznacza siarkowodór i to stanowi kłopot bo oznacza że doszło do procesów gnilnych.

Opublikowano

wielkie dzięki kolego Mars za wyczerpującą odpowiedź, uspokoiłeś mnie, następnym razem będę wiedział o co chodzi;

mam jeszcze jedno pytanie: to deni chciałbym uszczelnić silikonem, będzie tego bardzo niewielka ilość, czy koniecznie muszę posłużyć się silikonem akwarystycznym czy wystarczy jakiś zwykły silikon osiągalny np. w sklepie z materiałami budowlanymi?

dzięki jeszcze raz i pozdrawiam - Radek Tomalak 8)

Opublikowano

Używając silikonu akwarystycznego masz gwarancje że jest on bezpieczny, w silikonach tzw sanitarnych nieraz ładują duże ilości i to bardzo mocnych środków grzybobójczych i to w płączeniu z małym przepływem w deni i małą ilościa wody w nim zawartą moze Ci rozwalić cały układ nawet jak bedzie tego silikonu bardzo mało. Oczywiście jak masz pewność że jakiś inny silokon takich substancji nie zawiera to możesz go użyć tylko kto da Ci gwarancje że tam takich syfów nie ma

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

witam wszystkich po dłuższej nieobecności na tym forum

chciałbym wrócić jeszcze do tego deni o którym zacząłem ten post; faktycznie deni wymaga, jak już ktoś pisał, anielskiej cierpliwości, ja startowałem deni już trzy razy: raz ciekło, a raz nie działało. wszystko to oczywiscie wlokło się w czasie. teraz mam NO3=0 na wylocie przy przepływie ok 2-2,5 l/dobę, wniosek: deni działa. niestety, czuć też lekki smrodek (taka trochę zgnilizna, ale na pewno nie H2S) wody do akwa jeszcze nie puszczam, kapie sobie do wiadra. i pytanie: czekać aż przestanie śmierdzieć czy dać sobie spokój i startować raz jeszcze??

pozdrawiam - Radek Tomalak

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.