Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  krzysiek2301 napisał(a):

Mam koledzy do was jeszcze jedno pytanie. Zastanawiam się nad akwarium z przednią szybą optiwhite, czy warto jest inwestować w takie szkło, jaki jest ostateczny efekt? Jeszcze nigdy nie widziałem takiego akwarium.


Proszę o radę ;)



Warto,warto.Jezeli masz fundusze to sie nie zastanawiaj i rob przod opti, a nawet przod i boki.

Roznica jest i to spora.;)

Opublikowano
  krzysiek2301 napisał(a):
optiwhite, czy warto jest inwestować w takie szkło, jaki jest ostateczny efekt?

Efekt jest taki, że wygląda jak zawieszone ryby w powietrzu, jak jest czysta woda, albo inaczej jakbyś przeciął wodę i oglądał bez szyby - zwyczajnie oko jej nie zauważa, kolory nie są "oszukane" przez barwę szkła.

Opublikowano

Świetny materiał patrząc także pod kątem ilości ciepła ze świetlówek- czyli możliwości stopienia obudowy, a tym samym katastrofy w akwarium. W tym roku już mieliśmy pożar pokrywy akwarium, efekt pomieszczenie do kapitalnego remontu, meble do wyrzucenia (postaram się znaleźć zaraz zdjęcia z akcji).

Tu szczegóły poliw. komorowego:

http://www.szprotbud.com.pl/?m1=poliweglan

pitrek929292 swój chyba malowałeś? są dostępne różne kolory.


abhr2.jpg

abhr (7).jpg

abhr (24).jpg

abhr (31).jpg

Opublikowano
  piotrek929292 napisał(a):
A ja wrócę jeszcze do obudowy. Ostatnio napisałem poradnik na innym forum jak zrobić pokrywę z poliwęglany komorowego. Ja mam taką i polecam

Praca fajna ale materiał IMHO do kitu. Pod wpływem ciepła z czasem się zdeformuje. Ja szczerze polecam pokrywę z pvc 10mm. Zrobiłem wg ogólnie dostępnego wzoru w necie i jestem zachwycony. Od prawie 4 lat nic się nie dzieje pomimo 200w świetlówek

Opublikowano

Tak jest malowane, wszystko jest opisane w poradniku. To moja druga obudowa z tego materiału. W tej jest oświetlenie LED więc nic się nie przegrzeje i nie zapali. Za to w pierwszej obudowie jaką miałem (do 80l) zamontowałem zwykłą żarówkę. Nic się nie powyginało i obudowa jest cała do dziś. Muszę jednak powiedzieć, że było to w mrocznych czasach w których nie stosowałem się do jakichkolwiek zasad. Żarówka świeciła wtedy po jakieś 2-5h dziennie z przerwami. Nie mam pojęcia jak podziałałyby na tą obudowę świetlówki świecące po 11h

Opublikowano
  Bojar napisał(a):
praca fajna ale materiał IMHO do kitu. Pod wpływem ciepła z czasem się zdeformuje.
i tu się mylisz :) bo spaleniu uległa pokrywa typu Wromak czy jak się tam ona zwie-czyli standardowa pokrywa plastikowa czarna-dlatego nigdy jej nie kupię, a ta którą proponuje piotrek jest stosowna w klapach dymowych i nie ulega spalaniu, topnieniu, kapaniu pożarowemu etc. i jest poddana więcej testom niż pokrywa akwariowa, poza tym spełnia wymagania szczelności pożarowej, a to już sporo jak na pokrywę, bo wiele drzwi tego nie przechodzi-dla mnie bomba. Poliwenglan komorowy nie jest podatny na odkształcenia ;)-zaletą jest komorowość, pusta przestrzeń, która rozprasza kondukcję-przewodność cieplną. W technice okrętowej znana jako koferdamy-dodatkowa zaleta pływalność-niezatapialność.

  umberto napisał(a):
Kolego firefighter coś zielono masz w tym akwarium

Tak i bardzo się z tego cieszę jak i moje pysyki, cały dzień podjadają. Pięknie to wygląda i jest to jedyny i naturalny wystrój. Pięknie to zaczyna falować.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ryby karmię zwykle 2x dziennie, dzień, w którym jest wymiana wody nie karmię. Sypie tyle,żeby zjadły i mało opadało na dno. Wszystko wskazywałoby na to że jednak w hodowli musiały coś załapać. No już takich małych rybek jest mało,narazie wyglądają w miarę, ale podejrzewam że z czasem wyjdą objawy jak u tamtych. Te,które rosną wyglądają dobrze,mam nadzieję że i one nie padną ofiarą tej choroby.
    • Odporność na metronidazol? W hodowlach bardzo często podają na śniadanie Prawdopodobne! Jeśli nie weterynarz-akwarysta, to albo odpuścić... albo kombinacja metronidazolu, lewamizolu, prazikwantelu+antybiotyku w karmie (Protosol/Capisol/Capiforte Zooleka i np. amoksiklav granulat do zawiesiny) - https://aquariumscience.org/index.php/12-10-the-shotgun-approach/. Może być odporność na lewamizol. Wtedy MLP morenicol ... ale zniknęło źródło rozsądnych ilości z portalu aukcyjnego... 
    • Ja przeprowadzałem kurację lekiem Metronidazol, kupionym w aptece. Receptę wypisał mi weterynarz. Mówię oczywiście o swoim przypadku. To czy zadziała on w Twoim przypadku jest inną sprawą. Jeśli jednak wykonałaś już tyle zabiegów i nic się nie poprawia to ja bym zaatakował już takim kalibrem i liczył, że się powiedzie. Cały wpis opisujący początki tego zbiornika pokazuje, że za zakładanie akwarium wzięłaś się profesjonalnie. Akwarium swoje odstało, pokarm dobrej jakości i odpowiedni dla tego gatunku, ilość ryb odpowiednia. Pozostaje ewentualnie jakość hodowli, w której się zaopatrywałaś i kwestia ewentualnego przekarmiania. Jak często karmisz swoje "pyski"?
    • No właśnie kurację metronidazolem miały, ponieważ jego pochodna jest w składzie zoolek protosol. Chyba że to musi być to a nie pochodna?
    • Leczenie ryb metodami konsultacji na forum jest ciężkie... Wg mnie, żeby leczyć odpowiednio trzeba byłoby udać się z padniętą rybą do jakiegoś ichtiologa, żeby ocenił co z nią się działo. Miałem podobną nieco sytuację z gatunkiem Metriaclima Msobo Magunga. 3 szt. z 12 szt. rosły pozostałe robiły się chude, blade, męczył je jakby "kaszel" i padały. Próbowałem różnych specyfików aż w ostatnim akcie desperacji, gdy objawy zaczęły pojawiać się u innych gatunków, przywaliłem kurację Metronidazolem. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy lek faktycznie pomógł, ale po kuracji padły jeszcze 2 szt. które wyglądały najgorzej a reszcie ryb objawy minęły. Zawsze możesz spróbować u siebie takiej kuracji skoro do tej pory nic nie przyniosło poprawy i tak naprawdę niewiele masz do stracenia. 
    • Dzień dobry, na początek podam dane dot. akwarium. Akwarium Malawi z Pyszczakami Saulosi (obecnie 9 sztuk, 6 padło). Akwarium 200 l Założone w połowie listopada, testy robione, ryby wprowadzone pod koniec grudnia. Obecne wyniki testów: NO4- 0 NO2- 0 NO3- pomiędzy 1 a 5 Ph- 7,8  Woda zmieniana raz w tygodniu, 40l. Ryby zostały zakupione z hodowli. Od samego początku kilka z nich było bardzo małych, ale wyglądały normalnie. Jedynie niepokoiło to,że inne są już spore a te wciąż małe lub bardzo małe mimo,że miały 3-4 miesiące wszystkie.  Pod koniec stycznia zauważyłam,że jedna z rybek wygląda źle, jest chuda, jakby kanciasta, ma zapadnięty brzuch i długie ciągnące odchody. Mimo to przyjmowała pokarm,miała aptetyt. Napisałam wówczas na forum o porady. Zasugerowano pasożyty i to by się zgadzało. Zastosowałam lek zoolek capisol i capiforte podawany do pokarmu w zbiorniku ogólnym przez tydzień (na przemian capisol z capiforte). Ponadto zastosowałam sól Tropical Sanital, zasoliłam wodę zgodnie z wytycznymi -2 płaskie łyżeczki na 50l wody. Nie zauważyłam zmian w zdrowiu ryby, po pewnym czasie padła. Następnie zauważyłam, że kolejne ryby, właśnie te najmniejsze, chudną, objawy takie same jak u tej pierwszej. Ale wszystkie z nich miały apetyt. No więc zastosowałam lek na wiciowce zoolek protosol. Przez 5 dni podawałam w pokarmie. Też bez efektów. Kolejne rybki chudły i padały. Padło już 6 z wyjściowych 15.  Zmieniłam też pokarm na pokarm seachem z czosnkiem. Wcześniej jadły płatki spirulinowe HS aqua.  Co ciekawe jest 4-5 sztuk rybek, które wyraźnie rosną, jedna jest już o wiele większa od pozostałych. Nie mają one zapadniętych brzuchów, a ich odchody są grube i w kolorze karmy. Te rybki wyglądają naprawdę ładnie i zdrowo.  Pytania: 1. Co może im dolegać, czy jest opcja że te leki po prostu nie zadziałały, bo może jest już za późno? 2. Czy to możliwe że te zdrowe ryby nie zachorują? Z góry dziękuję za pomoc, bo trochę już tracę nadzieję.  
    • Potrzebuje pomocy w identyfikacji trzech rybek. Nie chcę nic sugerować ale dla ścisłości są to na 95% samice lub samce Maylandia fainzilberi 'Maison Reef'. Ewentualnie zdominowany samiec/samce Maylandia estherae 'Minos Reef'.
    • Dzięki, tak udało mi się samemu takie wystrugać🙂. W moim wątku o zakładaniu tego akwarium jest trochę szczegółów. 
    • Chętnie kupię samice w ilości 4 sztuk, najlepiej dorosłe. Gdyby ktoś posiadał je na zbyciu to proszę o odpowiedź   Wysłane z mojego Pixel 6 Pro przy użyciu Tapatalka    
  • Tematy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.