Skocz do zawartości

Darrooo

Użytkownik
  • Postów

    52
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Darrooo

  1. Darrooo

    Polimery w słodkim ?

    Czytając początek z linku na nano-reff Wychodzi , że polimery dostarczają wszelkiej maści koralowcom itp. morskim "roślinom" pożywienia , u nas nie występują takie organizmy które musielibyśmy specyficznie dokarmiać. Dodatkowo polimery silnie obniżają ph więc musieli byśmy dodatkowo walczyć ze spadającym ph... A odpieniacz to sposób na usuwanie zanieczyszczeń , organicznych też , ale zadziała tylko w morskim.
  2. Szczerze , to gdzieś tam wyczytałem , że są jakieś drobinki których nie da się mechanicznie usunąć... Ciekawi mnie tylko Twoje stwierdzenie o zapychaniu się gąbki... Ja mam na 240 jako mechanika aqael 1100 , ma on drobną gąbkę , dodatkowo posiada zbiornik na wkład , ja wypełniam go watą , więc mam kombo drobna gąbka + wata i zdarza mi się to kombo czyścić nawet co 3-4 tygodnie. Podobno zapchana gąbka czyści wodę najlepiej Co widzę płukając gąbeczkę w wiaderku , woda jest tak czarna...jak...po prostu czarna jak noc ;P
  3. Coś w tym jest , ja najczęściej po podmianie obserwuję zaloty , często udane...
  4. Ups... muszę progamator przestawić , bo moje na razie mają po staremu ;P
  5. Żaden,było omawiane setki razy...celuj w coś o przepływie 1500-2000l/h. Było omawiane co najmniej setkę razy... Szut-za slaby i głośny ,silniejszy za głośny , ATMAN AT-203 za głośny , aquael 1100 cichy , bezawaryjny idealny... nie do końca , bo KAŻDY forumowicz który go nigdy nie posiadał będzie go krytykował... Niestety tak to już jest... Znajdź na tym czy innym forum niezadowolonego użytkownika filtra aquael 1100 , niestety (to jedyny minus) nie ma mocniejszego filtra mechanika od aquael-a to jest podstawowa i jedyna wada tych filtrów... Więc nadają się tylko do akwa max 240l Choć po przeczytaniu dyskusji na temat kubełków i wkładów ceramicznych to może okazać się , że nie tylko na biologu przesadzamy... A może my chcemy tylko hodować rybcie , a nie prać je codziennie w starej poczciwej frani... Rzeczony wątek o biologach : http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?f=19&t=7109
  6. Chcesz mieć ciszę kup AQAUEL 1100 Spokojnie daje radę w moim 240l. Nic nie trzeba dokupywać by mieć "wirówkę" w akwarium oczywiście bez przesady , po prostu wyraźny prąd wody w całym akwa.
  7. No moje baraszkują też popołudniu i wieczorem , ale wyraźnie zaczynają tuż po karmieniu. A karmię popołudniu i wieczorem Czasami jak mam gości i chcę pokazać przepychanki to karmienie i już można podziwiać ;P Zresztą mój pies jak poje to też przybiega z zabawką i chce broić...
  8. Myślę , że " ..ewentualnie styro skleję z płytą granitową 2cm" Cię nie minie... Dla tego łączenie pianki/styropianu powinno być solidne (np. wykałaczki itp.) By nie okazało się , że granit/styropian (podstawa) pozostanie na miejscu a "skałka" popłynie...
  9. Darrooo

    szybkie zarastanie akwa

    Więc na "oko" są to "dobre glony" (brunatnice,zielenice) i nie ma tu mowy o szybkim zarastaniu akwa , tylko Twojej niedbałości o szyby i WODĘ. Zarośnięte szyby zawsze brzydko wyglądają w przeciwieństwie do zarośniętych kamieni , czy tła którego nie posiadasz... Ja czyszczę przednią szybę co 2/4 dni po 2 tygodniach to pewnie bym ryby od góry oglądał
  10. Jedyny problem to wyporność. Ceresit na pewno nie załatwi tej sprawy. Samo połączenie pianki ze styropianem powinno być solidne (ja używałem dodatkowo wykałaczek) główna dekoracja zapewne ma stelaż puszczony pod styropianem. Powinieneś już jeden element (np. dodatkowy , zbędny w baniaku) poddać testom w wannie. Życzę powodzenia , bo zapowiada się bardzo ciekawie.
  11. Darrooo

    szybkie zarastanie akwa

    Zdjęcia na powiększeniu dalej rozmyte 1,Czy te glony występują też na piasku ? 2,Jeżeli tak , to czy zlepiają ten piasek ? 3,Czy z dekoracji schodzą łatwo całymi płatami ? Poza tym zrób dokładnie to co pisali koledzy wcześniej , podmień wodę (50%) , wyczyść szybę , oczyść piasek jeżeli jest porośnięty glonem (odsysając). I obserwuj tępo pojawienia się glona na oczyszczonych powierzchniach.
  12. Używam do 240-tki tego Unimax-a i spisuje się idealnie. Zamontowalem też w nim UV jak mialem zakwit glonow. Wewnetrzny też Aquael Turbo 1100 bo silniejszego nie mają w ofercie (gąbka+wata w pojemniku) Oba filtry bezproblemowe idealnie ciche. Śpię metr od baniaka i w nocy NIC nie słychać.
  13. Rozszczelnione akwarium , to była chyba tylko przypadłosć akwariów ramowych i szyb osadzanych na kicie , a kit z czasem zmieniał swoje wlaściwosci...
  14. Darrooo

    szybkie zarastanie akwa

    Jeżeli dodatkowo nie "odstaje" to ani milimetr od szyby/kamieni to sa to okrzemki. Zwłszcza , jeżeli brudzi to palec na brązowo. Zdięcia są faktycznie do bani i nic tam nie widać.
  15. Jak skończy Ci się piasek na odsysaniu sinic , to spokojnie zastosuj erytromycynę , ale zgodnie z receptami z netu. Najważniejsze to nieskracanie czasu podawania.
  16. Darrooo

    Jaki nawóz?

    A po co nowy temat zakladać Co do roślin , Ty już się poddałaś , ja jeszcze trochę pokombinuję... Zwłaszcza , ze mamy na forum byłego "holendra" , moze razem do czegoś dojdziemy...
  17. Darrooo

    Jaki nawóz?

    Mam dwa anubiasy (różne) i one raczej "trwają" niż rosną , to znaczy zupełny brak nowych pędów. Chciałbym im trochę pomóc , ale jak piszesz jest malo informacji o nawożeniu w malawi. Chciałem wypróbować Twoje rady. Mikroelementy z żelazem kupiłem , "florenę" Sery Szukałem też węglanu potasu , ale tego w sklepie zoo nie było lub panienka nie wiedziała jaki preparat może go zawierać... Węglan potasu stosuje się chyba do podnoszenia twardości węglanowej wody , ale preparaty do podnoszenia PH nie posiadają podanego składu niestety... @gpel Jaki i gdzie kupowany siarczan lub węglan potasu dodawałeś do swojego akwa ? I czy próbować to robić ostrożnie "na oko" , czy raczej zacząć od zebrania testów na Fe , potas , fosfor i dopiero pobawić się w nawożenie...
  18. Po miesiącu podsumuję rozwiązanie tych moich problemów Za radą @Mutra , zastosowałem leczenie jedno po drugim (bo niestety sinice nie odpuszczały) Opierając się na artykule o Bloat , zastosowałem tylko metronidazol i już w czasie kuracji wszystkie chore rybki odzyskały zdrowie i tak jest do dziś. Na szczęście jeden antybiotyk okazał się wystarczający. Niestety sinice pojawiały się nadal i ciągle NO3 było na niewykrywalnym poziomie przy niewykrywalnym NH3/4 i NO2. Więc zastosowałem Erytromycynę przez 8 dni , podawałem ją na noc dodatkowo zaciemniając kocem , bo noce mamy teraz krótkie , ale jako że zaciemnienie ma chronić antybiotyk przed światłem to zaciemnienie stosowałem tylko do ok.15,00. Po kuracji sinice zniknęły (już ok 14 dni spokój , a pojawiały się po 3 dniach od odsysania) Pojawiło mi się też zaginione NO3 , pozwoliłem mu wzrosnąć do ponad 25. Teraz będę starał się utrzymywać no3 pomiędzy 10 - 25 , by znowu nie stworzyć sinicą warunków do rozkwitu Gdybym dalej zastanawiał się , czy choroba to Bloat czy nie i sinice , czy to one czy może coś innego , to prawdopodobnie nie miał bym już większości rybci a akwarium porosło by zapewne sinicami... Usuwając je wcześniej mechanicznie usunąłem 50% piasku... teraz pewnie miałbym już styropian na dnie ;P
  19. Darrooo

    Dojrzewanie baniaka .

    Powinienieś sprawdzić te parametry wody NH3,NO2 Jeżeli to masz zerowe to napewno nie woda wplywa na plochliwośc ryb. Jeżeli rybcie pobierają pokarm i nie maja objawów chorobowych (np. te nieszczęsne cienkie nitkowate uparcie sie trzymajace odchody) To moze być jeszcze inna przyczyna. W malym zbiorniku mialeś przerybienie. Po przenosinach do duzego przerybienie moglo zniknac i ryby mogą trzymać sie swoich kryjowek... Ja tak mialem jak kompletowalem obsadę. Mając tylko jeden gatunek 8 ryb , wszystkie obraly swoje groty i często baniak był pusty tylko "noski" wystawialy z kryjowek. Po wprowadzeniu drugiego gatunku zrobil sie wiekszy ruch , ale ciagle rybcie pilnowaly swoich grotek. Po wprowadzeniu trzeciego gatunku zrobilo się "przerybienie" (narazie celowe) i wszystkie rybcie wyplynely z grotek i tak narazie zostalo...
  20. Darrooo

    Dojrzewanie baniaka .

    Nie przeglądałem całego wątku. Ale u mnie jest odwrotne zachowanie , jak tylko podchodzę , to wszystkie głodomory są przy przedniej szybie. Zrób jednodniową głodówkę i zaobserwuj jak zareagują na Twoją obecność. Jeżeli karmienie też nie będzie ich interesowało , to przyglądnij im się dokładniej. Rybciom i parametrom wody.
  21. Hehehe , filtrację , to on już chyba dobrał na pewno kubełek + najmniej jeden mechanik , bo pisze że "zanim baniak dojrzeje..." a cala reszta... to co to takiego ??? Coś strasznego , czy to co jest potrzebne do każdego akwa... (poza solidną podstawą oczywiście)
  22. Darrooo

    Dobry morderca sinic

    Może komuś się przyda ;P Poniżej link z hodowli glonów i są też foty mikroskopowe , będzie z czym porównać ewentualną "wiedzę i możliwości techniczne" http://www.gsa.org.pl/forum/viewtopic.php?f=19&t=178
  23. Ani nic dawniej nie bylo o ptasiej grypie , ani o świnskiej grypie , nawet taka znana dziś choroba jak AIDS (ktora też jest zestawem dolegliwości , powodowanym przez wirusa HIV) pojawila sie ~~ ze 30 lat temu...
  24. Hmm chyba kolega nam się już zupełnie zagalopował... Piszesz to w tym a nie innym topicu , wiec podaj mi w którym momencie ja postąpiłem tak jak to powyżej napisałeś... chyba , ze tylko piszesz by coś tam napisać... Ale to nazywa się zupełnie fachowo : Spam i OT Jeżeli chcesz sobie poteoretyzować na dowolny temat (bloat , sinice itd...) to załóż własny topic np. "Bloat - fakty i mity" i tam sobie mozna bedzie podyskutować nad teoriami , skutecznością i nieskutecznością leczenia , czy nieleczenia... A to co tu napisałeś... to chyba już śpiący byleś... ma to w ogóle jakiś sens ??? Kupiłem obsadę do redukcji... wiec liczyłem/liczę się ze zmniejszeniem obsady... Jedna rybcia była chora... , świeżutka obsada , zmiana warunków więc nikogo nie dziwi , że trafi się taka rybcia... i zdechła... potem kolejna porcyjka ryb , wcześniej wyglądających / zachowujących się zdrowo zmienia się na chorujące... chyba były to 3 rybcie... No ale może im przejdzie , ale w tym momęcie już przeszukuje net w poszukiwaniu odpowiedzi... i te rybcie zdychają. Kolejna porcja już 7 rybek przejawia oznaki choroby choroby "jelitowej" jakkolwiek to nazwać bo takie sa objawy... z tych rybek 3 zdechły a u 4 znikły objawy choroby , pobieraja pokarm i robia normalne kupy , nie te dlugie nitkowate i ciągnące... poprawa nastąpiła po podaniu leku (dziś jest 6 dzień kuracji) I teraz Drak przeczytaj swój własny powyżej cytowany tekst... Wiec powinienem patrzyć na takich spamerów jak TY i nic nie robić ? Co najwyżej odławiać chore ryby i je exterminować , czy jak to tam nazwałeś... ? Piszesz : "traktuje jako ryzyko z którym trzeba się pogodzić" i "I możne paść cała obsada pomimo wysiłków..." Widziałeś kiedyś większą bzdurę ? To w koncu mam podejmować jakiś wysilek by ratować obsadę , czy mam się pogodzić z tym , ze wszystko mi padnie ??? Ja na szczęście mam własny rozum i potrafię odróżnić spam od porad... Mam dla Ciebie jedną radę. Wszelkie odpowiedzi pisane o 4 w nocy napisz w notatniku , popatrz na nie rano , na trzeźwo , spytaj kolegi czy to ma sens i jak będziesz w 100% pewny że tak to wtedy wklej na forum nie dokonując żadnych modyfikacji... Jeżeli dalej nie wiesz o co chodzi... To ja potrzebowałem małej rady a ty mi nie pomogleś , tylko uczyniłeś z mojego topicu śmietnik na wylewanie swoich żali...
  25. Darrooo

    Dobry morderca sinic

    To co napisałem , to z forum z holendrami. Tam ścierały się dwie tezy. Obie osoby miały sinice i sobie z nimi poradziły bez chemii. Sinice występują przy : 1, bardzo małych stężeniach no3 (u mnie zaobserwowane) 2, nadmiernym wzroście po4 i wartości "biologicznej" nie pamiętam jak to było dokładnie określone , ale są na to testy np. w sklep malawi. Chodzi o to co powstaje przy nadmiernym karmieniu rybci (to też u mnie wystąpiło zapewne...) wiec jak dla mnie , to to są wspólne powody inwazji... ale z tego wynikają dwie metody "leczenia" przyczyn : -zwolennik wysokiego no3 leczył i wyleczył nic nie robieniem , to znaczy brakiem podmian określił to tak , że sinice rozwijały się do pewnego stopnia , aż same wyginęły... A jakakolwiek podmiana wody zwłaszcza mała powodowała dalszy rozwój... -druga strona radziła radykalne obniżenie zawartości "biologicznej" i po4 w wodzie poprzez 50% podmiany wody. Nie mniejsze bo mało skuteczne , nie większe bo większych robić się nie powinno... A podmiany nawet co trzy dni. To rada chyba nauczyciela biologi , czy biologa , bo przewinęło się to w rozmowie... Tak na oko wychodzi , ze obie osoby miały rację co do przyczyn inwazji. Ja przechodzę przez to teraz. I jako , że rybcie mi chorowały zrobiłem tak : Załączyłem na 24 godziny świeżo kupiona lampę uv (zanik zakwitu wody) Przed podaniem leku dla ryb , zrobiłem 50% podmianę wody by obniżyć zawartość "bologiczną" i po4 oczyszczając dokładnie "po raz enty" piasek z sinic. Podałem lek rybcią. Po trzech dniach miałem na piasku ponownie sinice. Przed kolejna porcja leku podmiana połączona z usunięciem sinic. Podmiana coś ok.30/40% wody i podanie drugiej porcji leku. Od tego oczyszczania minęły 2 pełne dni i na razie nie ma śladu sinic na piasku. Podczas terapii rybki są karmione bardzo oszczędne... zobaczę co będzie dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.