sceptyk
-
Postów
20 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Początkowo wydawało mi się, że to glony - nalot był koloru jasnozielonego jak na trzeciej fotce po prawej. Nie żałowałem zatem światła. Od teraz akwa zakryte kocem do odwołania. Dobrze, że jeszcze nie mam rybek. Czy to możliwe, że testy są walnięte? Wlałem na próbę pół łyżeczki amoniaku spożywczego rozpuszczonego w szklance wody, a po godzinie NH4 nadal na poziomie <0,05.
-
-
Sinice to, czy zielenice? Przed tygodniem Parametry wody wg testów JBL: NH4 - <0,05 NO2 - 0,1 NO3 - 15>30 Startowałem na ceramice z starego akwa. Dzisiaj wyniki testów: NH4 - <0,05 NO2 - 1,0 NO3 - >30 Woda w kranie wg badań Sanepidu - NO3 - 20, a wg testów JBL 3 (?!) NH4 wg testów JBL po dodaniu uryny nawet nie drgnęło! Nic z tego nie kumam. Testy świeżo zakupione - data na walizce 03-2021.
-
Start akwarium, coś się pojawiło - sinice?
sceptyk odpowiedział(a) na Kadango temat w Biologiczny start akwarium
Podepnę się do tematu. Tydzień po zalaniu na ceramice ze starego akwa - kamolki bąblują . Czy powinienem spodziewać się spadku NO3? MOV_0723[1].mp4 Nalot na kamieniach jest w dwóch odcieniach. Ten ciemniejszy pojawił się również na piasku i nie produkuje gazu. Trochę się obawiam, czy to nie sinice. -
Co radzicie - inna żywica, czy zrezygnować i częstsze podmiany?
-
Dotarłem do wyników labolatoryjnych wody w kranie: - azotany 20 +/- 2 mg/l - siarczany 71 +/-4 mg/l Czy przy tym poziomie siarczanów Purolite A520E w ustrojstwie zadziała skutecznie?
-
Czy te testy czymś się różnią: https://allegro.pl/oferta/jbl-combi-plus-nh4-combiset-test-ph-kh-co2-no2-no3-7372048907?reco_id=32746323-56e1-11ea-98e1-b02628c819d0&sid=1b14f67fa36602937f1572a57e6df4124ef63b53ab9897d3b9ab8b1bd1d899d5 https://allegro.pl/oferta/jbl-proaquatest-combiset-plus-nh4-zestaw-walizka-8412586550?reco_id=550d0c08-56e1-11ea-b22e-246e96849ee0&sid=1b14f67fa36602937f1572a57e6df4124ef63b53ab9897d3b9ab8b1bd1d899d5 Na jednym jest napisane "+NH4", a na drugim "+NH4+/NH3". Patrząc na zawartość wnętrza nie widać różnicy w odczynnikach.
-
Panowie, przedstawiam efekt końcowy po zalaniu wodą (jeszcze mętna). Aż dziw bierze, jak bardzo spłaszczyła obraz. Jestem Wam winien podziękowanie za cierpliwość i wyrozumiałość. Od teraz mam zamiar zadręczać Was pytaniami o inne aspekty "malawistyki" . Mam nadzieję, że nie zmarnowałem Waszego czasu....
-
A mama prosiła: ucz się synu, bo będziesz kamienie dźwigał.... Dążymy do doskonałości. Czy to już malawi?
-
Gdyby baniak stał przy ścianie dałbym tło i małe skałki. Odnoszę wrażenie, że taka "wyspa" byłaby pustawa.
-
Odpada! Ten największy waży ponad 50 kg, już nie mam "siłości" go dźwigać (że o latorośli nie wspomnę ). Może pójdziemy na kompromis:
-
Coś w ten deseń? Nie za sztucznie? Pleksa po tych manewrach w strzępach
-
Sam nie podołam, ale nieco odchudziłem. Poradźcie czy jednak wywalić. zwłaszcza, że: Chciałbym, żeby ryby miały dobre warunki. Wszystkie media mam po prawej, ale przy tym układzie lewa strona lepiej maskuje urządzenia. Małe kamyczki dołożę po zasypaniu dna piaskiem. Mile widziane krytyczne uwagi Niestety nie wędruję w tym kierunku, ale zapraszam w okolice Rzeszowa.
-
Dziecko płci męskiej pomogło. Pewnie niektóre kamolki jednak wrócą na skalniak Żona się ucieszy.
-
"Zielone" dawno nie plewione - przeznaczone do likwidacji. Chętnie oddam w prezencie.
