no, więc trochę wody upłyneło zanim zamontowałem narurowy, a właściwie hydraulik mi zamontował i zacząłem od trudniejszego akwa czyli 2000l.300x80x80
graty kupiłem już dawno temu, akwa stoi w pomieszczeniu nad garażem, z góry przewierciłem się do garażu.w garażu na ścianie pod akwa wstawiłem pompę wilo 25/70 (na najszybszym biegu działa) i 3 korpusy filtrów 10 calowe połączone, oczywiście równolegle:). wlot ma z 1,5 metra rury, a wylot jest pociągnięty na drugą stronę akwa czyli tak pod 4,5 metra. rury w garażu na ścianie i wokół korpusów 1 calowe, wychodzą mi takie na górę, tam przejście na rury od C.O., wymyślił hydraulik, z tworzywa i dają się zginać w miarę, średnica 2,6 cm. fajne to rozwiązanie bo można sobie ustawić w miarę w akwa wsio. rura biała.
w korpusach wkłady, filtry sznurkowe 50 mikronów. po odpaleniu po 30 h są kompletnie brązowo,czarne i dużo syfu. spadku przepływu nie zauważyłem na razie. bardzo mocne ciśnienie daje mimo sporej długości rur.
no i najważniejsze, nie wiedziałem, że można mieć taką przejrzystą wodę w akwa:)))) niniejszym dziękuję za cenne rady,było warto, polecam. a i jeszcze jedno, mam w tym akwa ryby które naprawdę brudzą i są obficie karmione. cichle, sumy, zbrojniki, crenicichle, arowana.teraz się zabieram za denitryfikator w wężu ogrodowym, bo chcę się pozbyć połowy filtrów kubłów dużych.jak ktoś się podejmuje pomóc do tego akwa to zapraszam
a co do narurowego to teraz się zabieram za akwa wielkości tej g.pajaka mniej więcej. zrobię na rurach tych od C.O. tylko mniejsza średnica -2,2 cm, bo miejsca mniej i chcę żeby łatwiej było ustawiać wlot/wylot. pompę mam grundfosa 25-60, a w akwa miało byc malawi, a wreszcie zrobiłem pielęgnice z ameryki środkowej. te to dopiero brudzą!!!!!